M
malutka306
Gość
Kochane musicie troszkę odpuścić w tych staraniach o dzidzie... Ja nie mierze temperatury, bo uważam, że taka 100 % kontrola nad tym wszystkim nie przyniesie nic dobrego... Ja używam tylko testów owu, ale tylko w tych dniach, w których przypuszczam, że mam owulacje, aby to potwierdzić, a i tak z mężem kocham się regularnie.... Ja chyba nie umiałabym tak ciągle wpisywać coś w wykres, sprawdzać, badać.... przecież tym jeszcze bardziej się nakręcacie... a przecież co ma być to prędzej czy póżniej nadejdzie... Tak więc głowa do góry ;-)