dziuraWskarpecie
Mama mimo wszystko...
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2010
- Postów
- 2 184
ło mamo kochana, człowiek na chwile do lekarza wyjdzie a tu tak bojcą !
Co do brzuszków tych nieciążowych to ja tam mam oponkę nie byle jaką bo taką od tira, zapasową;-)
Ale co mi tam, jak chcę loda to jem i liżę:-), jak chce shake to piję, jak mam ochotę na karkówkę z grilla to wcinam aż mi się uszy trzęsą. A mój P. mówi, że uwielbia ten mój brzuszek i kocha każdą fałdkę....Bajerant!!!:-):-):-)
Aelreda... ja tez całe życie sie odchudzałam ale już dawno odpuściłam. Jeśli chodzi o ciuszki to mnie tylko wkurza jak mnie czasem pani w sklepie zmierzy łoczami od góry do dołu i wyjeżdża z tekstem: " Ale na panią to rozmiaru nie ma...." Wrrrrr....ale jak mi to jakiś chudzielec mówi, to odpowiadam: " Oooo dobrze, że się pani odezwała bo takier miernotki to można nie zauważyć, ominąć..."
Po chamsku ale co mi tam
Co do brzuszków tych nieciążowych to ja tam mam oponkę nie byle jaką bo taką od tira, zapasową;-)
Ale co mi tam, jak chcę loda to jem i liżę:-), jak chce shake to piję, jak mam ochotę na karkówkę z grilla to wcinam aż mi się uszy trzęsą. A mój P. mówi, że uwielbia ten mój brzuszek i kocha każdą fałdkę....Bajerant!!!:-):-):-)
Aelreda... ja tez całe życie sie odchudzałam ale już dawno odpuściłam. Jeśli chodzi o ciuszki to mnie tylko wkurza jak mnie czasem pani w sklepie zmierzy łoczami od góry do dołu i wyjeżdża z tekstem: " Ale na panią to rozmiaru nie ma...." Wrrrrr....ale jak mi to jakiś chudzielec mówi, to odpowiadam: " Oooo dobrze, że się pani odezwała bo takier miernotki to można nie zauważyć, ominąć..."
Po chamsku ale co mi tam
Ostatnia edycja: