reklama
Hej dziewczyny Mam wielką prośbę macie jakieś sposoby na zapalenie pęcherza? Niby nic mnie nie boli ale te ciągłe parcie na pęcherz !! Już 3 cykl z rzędu to mam na kilka dni przed @ to tez jest dziwne
Dagne miała problemy z pęcherzem i brała jakieś leki na to - musiałabyś się z Nią spisać.
Po pierwsze jeśli kolejny cykl męczy Cię pęcherz, to leć do lekarza, dostaniesz za pewne furagin ale możesz poprosić o mocniejszy antybiotyk. Prócz tego dużo soków z witaminą C, najlepiej w aptece kupić czysty sok z żurawiny oraz wodę Jana i to drugie pić w ciągu dnia jak najwięcej.Hej dziewczyny Mam wielką prośbę macie jakieś sposoby na zapalenie pęcherza? Niby nic mnie nie boli ale te ciągłe parcie na pęcherz !! Już 3 cykl z rzędu to mam na kilka dni przed @ to tez jest dziwne
*Vanilia*
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2011
- Postów
- 2 449
Iwasek piękna historia krótka ależ mam nadzieję że niedługo w niej zagoszczę ja:-)
Magda haha to strzeliłaś gafę...kiedy się obudziłaś jak przyszedł dopiero?
kasia jak wrócisz napisz koniecznie co tam gin powiedział
Gocha ja na pęcherz brałam urosept bez recepty, ale jeszcze lepsza jest taka pasta co się w wodzie rozpuszcza. wstrętna ale dobrze działa
dziewczynki a jak będziecie pisać "w zamkniętych" to tylko tam czy tutaj nadal też? nie chciałabym na tym wątku sama zostać;-)
ooo a ja dziś albo jutro mam owulke, bo już jajniki mocno czuję a z kalendarza też tak wychodzi. Gwałce męża codziennie więc zobaczymy czy jego żołnierze dadzą radę
Magda haha to strzeliłaś gafę...kiedy się obudziłaś jak przyszedł dopiero?
kasia jak wrócisz napisz koniecznie co tam gin powiedział
Gocha ja na pęcherz brałam urosept bez recepty, ale jeszcze lepsza jest taka pasta co się w wodzie rozpuszcza. wstrętna ale dobrze działa
dziewczynki a jak będziecie pisać "w zamkniętych" to tylko tam czy tutaj nadal też? nie chciałabym na tym wątku sama zostać;-)
ooo a ja dziś albo jutro mam owulke, bo już jajniki mocno czuję a z kalendarza też tak wychodzi. Gwałce męża codziennie więc zobaczymy czy jego żołnierze dadzą radę
Paluszek_
Fanka BB :)
Ja zasze jak czuję, że cos nie tak z pęcherzem zaczyna być to wcinam suszone zurawiny i pije sok, po dwóch dniach jak odpowiednio szybko zareaguje mija, jak oleje pierwsze sygnaly to juz bez antybiotyku nie da rady...
A tak poza tym ciekawe jak tam Fiona....mam nadzieje ze dołączy do zafasolkowanych no i Pyscek...ale ostatecznie chyba pisała ze testuje 19.05...ja jeszcze do testowania musze poczkac, masakra takie cykle...dopoki o maluszku nie myslałam było mi to na reke a teraz czekam i czekm najpierw na dni okołoowulacyjne (nie to zebysmy teraz próżnowali, ale z tych przytulanek raczej fasolki nie bedzie...) no i potem znowu do testowania....
A tak poza tym ciekawe jak tam Fiona....mam nadzieje ze dołączy do zafasolkowanych no i Pyscek...ale ostatecznie chyba pisała ze testuje 19.05...ja jeszcze do testowania musze poczkac, masakra takie cykle...dopoki o maluszku nie myslałam było mi to na reke a teraz czekam i czekm najpierw na dni okołoowulacyjne (nie to zebysmy teraz próżnowali, ale z tych przytulanek raczej fasolki nie bedzie...) no i potem znowu do testowania....
Witam:-)
Rasta nie wiem jakie wyniki ma Twoje szczęście ale u nas tez wesoło nie było . Dużo patologicznych ,tylko 5 % ruchliwych i werdykt ze naturalnie nie mamy szans. Adrolog przepisał Agapurin a ja faszerowałam go tabletkami: selen,cynk, koenzym Q10,maca,wit c, folik . Mieliśmy w wakacje zrobic kolejne badanie i pewnie zrobimy z ciekawości czy faktycznie coś sie poprawiło czy pojawił się dzielny wojak
Ogólnie mój lekarz powiedział ze stan zdrowia Panów a raczej ich żołnierzy jest w opłakanym stanie. Obnizyli normy bo mało który Pan się w nich mieścił. Ponoć choroba cywilizacyjna.
Juz wklejałam ten link . Wyniki mojego szczęścia i interpretacja
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?f=63&t=75837&p=4929824#p4929824
Rasta nie wiem jakie wyniki ma Twoje szczęście ale u nas tez wesoło nie było . Dużo patologicznych ,tylko 5 % ruchliwych i werdykt ze naturalnie nie mamy szans. Adrolog przepisał Agapurin a ja faszerowałam go tabletkami: selen,cynk, koenzym Q10,maca,wit c, folik . Mieliśmy w wakacje zrobic kolejne badanie i pewnie zrobimy z ciekawości czy faktycznie coś sie poprawiło czy pojawił się dzielny wojak
Ogólnie mój lekarz powiedział ze stan zdrowia Panów a raczej ich żołnierzy jest w opłakanym stanie. Obnizyli normy bo mało który Pan się w nich mieścił. Ponoć choroba cywilizacyjna.
Juz wklejałam ten link . Wyniki mojego szczęścia i interpretacja
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?f=63&t=75837&p=4929824#p4929824
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: