Madziu...to troszkę inna sytuacja. Jestes z nami wspierasz nas . A czasem wchodzi ktoś kto juz jest w ciązy i ja też czuje sie czasem zła...bo my sie tu staramy ,badamy cykle itd a wejdzie ktos i mówi taaaaaaaadaaaaam mam fasolkę. Inaczej jak to nasza staraczka bo to napawa optymizmem i nadzieją ze i nam się uda. Są watki dla przyszłych mam....a my to starczki.:-)
Amalfi, Pok przynajmniej ma odwagę powiedziec to o czym inne tylko pomyslały... np ja.
Amalfi, Pok przynajmniej ma odwagę powiedziec to o czym inne tylko pomyslały... np ja.