reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

IWASEK Znalazłam właśnie dwóch andrologów i już wysłałam mu numery żeby sobie zadzwonił i sie zdecydował do którego pójdzie i umówił się na wizyte na dziś !! :-)

Właśnie co u naszych szczęśliwych ciężaróweczek ?? jakaś cisza straszna jest z ich strony ;-)

Ja jutro będę łapała fluidki od mojej przyjaciółki :-) brzuszek się już jej zaczyna pokazywac więc będę ją macać ile wlezie byle by na mnie przeszło :-p
 
reklama
Powiem Wam że zaczyna mnie dopadać stresik związany z tą sprawą rozw. 4.05 im bliżej tym gorzej. Spać nie mogę z nerwów. Trzymajcie mocno kciuki!!!!!

Claudusia to niech sie dowie tylko czy ma zrobic ten wymaz. Jak sie okaże że powinien to dwa razy będzie musiał latać.

a Ciężaróweczki pewnie sobie odpoczywaja na slonku;-)
 
Ostatnia edycja:
A więc dziewczynki kochane, mam 27 lat, z moim D. jesteśmy parą:) Staraliśmy się o dzidzię 3 miesiące, juz zaczynałam się martwić, że coś z nami nie tak ale się w końcu udało:) Co prawda teraz troszkę mi smutno, bo D. wyjechał na 2 tygodnie i w momencie kiedy się dowiedzialam, że jestem w ciąży to mogłam go o tym poinformować jedynie telefonicznie, no ale siła wyzsza tak bywa:) Na razie jeszcze jestem w szoku, że się udało, nie mam żadnych absolutnie objawów oprócz braku@ i czasem delikatnie pobolewa mnie brzuch i to wszystko:)
 
Madziu, a nie mówiłamm XD

Podczepię się pod którejś dziewczyny wypowiedź, coś taka w skowronkach? Jakbyś faktycznie chciała zakończyć związek, kompletnie że kompletnie, to byś nie została u niego, tylko od sąsiadki grzecznie do domu.
Widzisz, serducho ciągnie do M.
A M. jest nieugięty, zobaczysz :p

Lady gratulacje!

Magenta wiesz, znam wiele przypadków w których faceci faktycznie przeczuwali fasolki, oni też mają swoje 6ste zmysły :-D
 
reklama
poszłabym do domu od sąsiadki jego.. ale nie mam kostki w lewej stopie... mam tak napuchniętą. Siedze jak dupek z nogą zabandażowaną, wczoraj M. mi ją zamrażał i smarował ibalginem.. bo myślałam,że oszaleje.

a jestem szczęśliwa.. że mimo wszystko potrafimy ze sobą rozmawiać..
 
Do góry