Wpadam na chwilke bo czekam na męża. Dziś pojechał z P. do pracy bo ja mam jak farncuskie dzieci-środy wolne i zwykle zabieram sie z P. do pracy
Malinowy sen- jestem nie daleko Ciebie bo w Poznaniu a wsumie chwilowo w Suchym Lesie
zaraz idziemy na obiadek...mamy tu świetną pizzerie
amalfi- masz racje, dobrze że nasi nie wiedzą że my tu tak o wszytskim piszemy. Dla nich to takie dziwne, że my-kobiety tak otwarcie rozmawiamy o 'tych'sparwach. Ja wczoraj tez wykorzystałm mojego hehhe on już przysypiał a ja jakoś nie mogłą zasnać, wiec go szturcham a on "Co??" a ja " Nic, kochać mi się chce
" To się chłopak szybko rozbudził i wziął sie do roboty.
A dziś pwoeidziałm mu, że w tym cyklu spontan i nawet mu nie będe wspomianć kiedy mam dni płodne to się oburzył, ,że jak to, że on chce wiedzieć co sie dzieje, że jak tak mówie to mam go teraz budzić gdy mierze tempke to on sam sobie wyliczy kiedy sa te dni
Wariat jednen
aa amalfi-mam nadzieje, że dziś żołnierzyki są w bojowej formie
Dobra, widze ze P. wychodzi od kilienta.
Odezwe sie wieczorekiem