reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Cierpliwie poczekam mag:-)
]wiem ze sie powtarzam ale naprawdę duuzo mi daje to forum a raczej Wy. :happy:
Czułam sie jak bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem...i jakos wszystko ze mnie zeszło.
 
Ostatnia edycja:
ja z moim mialam za to tak ze rozstali sie przez telefona ona zpstawila go bo miala kilku kolesi na oku (od kad ja znam go zdradzala z innymi ) on charowal od rana do wieczora zeby jej i malemu nic nie brakowalo a ona sie puszczala on w szwecji ona na swojej wiosce jednym slowem puszczala sie od czasu jak tylko im sie syn pojawil cisnela mi na niego ze on jest ochlej pener ze ma ja i dziecko w dupie itp (latal do polski co miesiac dawal kase i mogl sobie leciec w ch*j) a ona w tym czasie jeden drugi trzeci i tak dalej.... na samym koncu po tym jak sie rozstali zaprosil ja z synem do szwecji poniewaz na wielkanoc nie mogl zleciec do polski (praca) a ona stwierdzil;a ze nie poleci bo nie ma ochoty po czym moj dobrze wiedzial ze sie znamy dobrze kumplujemy zaprosil i mnie rowniez i tak poznalam swojego mezusia:-D i polecialam co prawda pierwsze dwa dni nie chcialam sie mieszac w ich zycie ale widzialam ze on ja olewa ona na gg gadala ze swoimi ''kolegami'' i ogolnie bylo tak ze ja o in bawilismy sie z malym.. 3 nocy popilismy sobie z moim w nocy i zaczelismy gadac jak bylo nam zle jak mielismy kiepsko w rodzinnach itp ogolnie kazdy temat poruszylismy i uslyszalam ze on nigdy z nia by nie byl gdyby nie syn itp ze on nie byl szczesliwy znia itp cala noc rozmowy spowodowala ze zakochalismy sie w sobie i gdyby nie on ja wogole bym nie poruszyla tego ze my cos moze razem ale zapytal mnie czy dam nam szanse ze mam nie myslec ze on chce sie bawic mna i moimi uczuciami itp i tak jestesmy razem szczesliwi:-D a ona do dzis sie puszcza zmienia facetow jak rekawiczki co chwile nowy zal mi tylko malego bo wiecznie poznaje swoich nowych wujkow i patrzy co mamusia z nimi robi to patologia normalnie pamietam jak ona jak zobaczyla ze moj J kolo mnie sie kreci to nagle zaczela go kochac i chciala do niego wrocic on ja zlal totalnie powiedzial ze nie ma szans probowala nam kolo tylku robic ale jak widac sie udalo a teraz mamy kontakt ok ona trzyma sie z dala od niego bawi sie swoimi zabawkami
 
Witamy mineralna :)
Oj jak ja czekam na pierwsze wiosenne II kreseczki !!!
Któraś musi przerwać wreszcie ta zła passę :-)
 
nie wspomne o tym ze dzien przed wylotem puszczala sie z moim kolega byli chwile razem ale on ja porobil i chyba za kare kazdy to robi ona jest starasza odemnie ale mozecie mi wierzyc ze ona gotowac nie umie nie umie stworzyc ogniska domowego zupelnie nic syna kiedys karmila zupkami z tytki pomijam fakt ze moj przesyla jej 2000zl na zycie i na przedszkole prywatne bo publicznego nie miala czasu zalatwic wiadomo koledzy maly poznaje ciagle nowych wujkow patrzy co mamusia w nocy z nimi wyprawia zale mi go a sad przychylil sie ku jej poniewaz maly jest bardziej przywiazany do mamy a nie do ojca nie bylo caly czas przy nim bo pracuje za granica dluga historia

Kazda z nas tutaj czeka na te dwie upragnione krechy witam nasza nowa staraczke super ze coraz wiecej nas tutaj
 
reklama
Witaj mineralna :-) Myśle że wszystkie tu czekamy na wysyp tych II upragnionych kreseczek !! Ale mam takie przeczucie że na wiosne to wszystkim nam się uda :tak:
 
Do góry