reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po poronieniu

Teraz masz pierwszy cykl. Może w nim wystąpić owulacja, nie musi. Dostaniesz miesiączki i zacznie się kolejny cykl po poronieniu. Jeśli było naturalne i Twój lekarz się z tym zgadza to większość osób zaczyna w nim starania
 
reklama
Witam, straciłam wczoraj pierwszą ciąże w 5 tygodniu. Czy któraś z was po ustąpieniu krwawienia starała się o kolejną ciąże ? Czy jest szansa, że kolejna ciąża będzie bez poronienia. Strasznie się boje teraz kolejnej ciąży :(
Pozdrawiam
Hej. Ja poroniłam niby puste jajo płodowe 8.02, 9.02 miałam dodatkowo zabieg łyżeczkowania. Wiadomo, mówili mi, że ze staraniami trzeba odczekać chociaż dwa cykle. Sęk w tym, że od poronienia do dziś 9.04 okresu ani widu ani słychu. Podejrzewam, że mogłam mieć owu 30.03 (ból z lewej strony podbrzusza, przed ciążą miałam takie objawy owu). Dziś też zrobiłam test , czyli jakby minęło 10 dni od owu, wynik negatywny. Powtórzę za kilka dni, mam nadzieję że zobaczę dwie krechy
 
Hej. Ja poroniłam niby puste jajo płodowe 8.02, 9.02 miałam dodatkowo zabieg łyżeczkowania. Wiadomo, mówili mi, że ze staraniami trzeba odczekać chociaż dwa cykle. Sęk w tym, że od poronienia do dziś 9.04 okresu ani widu ani słychu. Podejrzewam, że mogłam mieć owu 30.03 (ból z lewej strony podbrzusza, przed ciążą miałam takie objawy owu). Dziś też zrobiłam test , czyli jakby minęło 10 dni od owu, wynik negatywny. Powtórzę za kilka dni, mam nadzieję że zobaczę dwie krechy

Co na to Twój lekarz?
 
Co na to Twój lekarz?
Byłam u dwóch lekarzy. Z USG wyszło wszystko dobrze. Na poczatku ciąży miałam też robiona cytologię - wszystko ok. Wynik hispatologiczny po poronieniu ok. Tydzień temu robiłam też betę (kazał mi jeden lekarz ) żeby sprawdzić czy beta po poronieniu spadła. Spadła. W przyszły czwartek zrobię kolejny test. Jak się okaże, że nie ma ciąży to wtedy mam przyjść po tabletki na wywołanie okresu.
Dzisiejszy test, który robiłam to clearblue 6 dni przed. Na początku nic nie było widać. Po jakimś czasie tak jakbym coś widziała , ale może już po prostu sama sobie wmawiałam. Otworzyłam plastik z tego testu, wyjęłam pasek- to samo, więc wyrzuciłam. Ale po ok. 10 minutach wróciłam i sprawdzilam. Wtedy była już wyraźna druga kreska. Ale uznałam, że to pewnie dlatego iż wyjęłam ten pasek i leżał chwilę w śmietniku (na odpady w łazience)
 
Ważna też głowa. Poroniłam samoistnie (ciąża biochemiczna) niby żadnych traum nie miałam,nie miałam łyżeczkowania,no taki w sumie ,,spóźniony okres" ale przeżyłam bardzo wtedy pamiętam. Zaszłam krótko po (jakoś dwa miesiące później zaczęłam starania), była to ciaza bliźniacza. No więc wtedy zaczęłam się stresowac i martwić już zupełnie...Warto dać sobie czas na taką regenerację psychiczną mimo że chce się odrazy zaraz już być znowu w ciąży.
 
Byłam na kontroli tydzień po poronieniu i lekarz powiedział że wszystko się oczyściło. Tylko nie widział pęcherzyka graffa na usg (6dc). To oznacza że tej owulacji nie będzie w kwietniu czy ten pecherzyk widać dopiero w połowie cyklu na usg. ?
 
reklama
Dziewczyny u mnie niestety poronienie zatrzymane w 8+5. Ile trzeba czekać po lyzeczkowaniu zanim mozna podejs do transferu? Wiele osob wspomina 3 miesiace ale najnowsze artykuly i badania sugeruja nawet nastepny cykl. Czy ktoras z was miala transfer od razu?
 
Do góry