reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania od wiosny/lata 2014

Lisica cholerka faktycznie sie troche rozregulowalo...Mam nadzieje ze wroci szybko do normy:tak: a jak u Ciebie z obserwacjami sluzu?
 
reklama
Aschlee śluz mam raczej wodnisty ale to też dobry śluz, tylko cholera gdzie ta owulacja?
Poczekam jeszcze kilka dni.
 
Kurczę Dziewczyny mam przeczucia.... dodam że zwykle mi się potwierdzały.... @ ma być w sobotę a mnie korci testować...
Stracha mam mega , ale może kupię dziś test.... Póki co nie mogę się skupić na pracy bo ciągle o tym myślę... jeśli przypuszczenia się potwierdzą to mój gin mnie chyba ochrzani, bo mówił żeby czekać do września. Zresztą sama mam stracha bo po 1 poronieniu zaszłam właśnie po 3 miesiącach i skończyło się źle...
 
Martaha może wstrzymaj sie jeszcze z testem bo moze byc za wcześnie 5dni przed @. A szkoda sie rozczarowac. Wiem ze latwo mówić bo sama bywalam niecierpliwia ale przemysl to jeszcze.
 
Enidka, witaj :)
Lisica, Aschlee, butterfly jak miło, ze o mnie pomyślałyście :)

U mnie 3 dzień @ ;) Naprawdę się ucieszyłam jak przyszła :D
Dzisiaj jakoś bardziej przeżywam, może dlatego, że znajoma własnie się pochwaliła 2 kreskami, a to było ich pierwsze podejście i trochę jej zazdroszczę :p Takie życie.
No i w domu też mi było lepiej bo nie wchodzę na forum, nie rozkminiam, w ogóle nie miałam czasu na myślenie :D Krążyliśmy ciągle między jednymi rodzicami a drugimi, zahaczając o babcię i ten weekend minął straszliwie szybko..

No i dobija mnie to miasto, moje rodzinne to malutkie, ładne miasteczko, mam piękny rodzinny dom, a na co dzień mieszkam w jednym z najbrzydszych miast w Polsce, w małym mieszkaniu :p I zawsze jak wracam od rodziców to nie mogę się pozbierać...

jussastar, fajnie, że clo działa, oby udało się też Wam podziałać :D
Gabis, trzymam kciuki żeby wszystko było ok ;)
Lisica, faktycznie dziwne te cykle.. Oby w tym owu się pojawiła :) Możesz mnie dopisać na listę z datą spodziewanej @ - 9.07 ;)
Martha, w sumie to co Ci szkodzi :D Najwyżej nic nie wyjdzie i zostanie Ci dalej czekać na sobotę ;)
 
Grubson az tak Ci sie nie podoba miasto w ktorym mieszkasz? a daleko masz do rodzicow? Skoro wredna @ juz przylazla to kochana trzymam kciuki za nastepny cykl :tak:
 
Grubson- ja mam podobnie jak wracam do miasta. Ja pochodze ze wsi i niby teraz mieszkamy w domku jednorodzinnym ale to nie to samo...
Martha- no niektorym juz wychodzi wczesniej... jesli tak czujesz to dzialaj:)
 
Gubson Ja mieszkam na wsi i ze wsi pochodzę -epizod miejski przeszłamna studiach i utwierdziłam się w przekonaniu że to nie dla mnie więc chyba wiem co czujesz
Co do testu to jak pojadę odebrać małą ze żłobka to kupię , decyzję o robieniu bądź nie zostawię sobie do rana :), ale pewnie go zrobię. Sama nie wiem jakiego wyniku bym najbardziej chciała... eh ta kobieca natura....
Stracha mam i tyle...
 
reklama
Aschlee, taak, jest obleśne, jak cały Śląsk, ale co zrobić..:p Do rodziców mamy 130 km także niby nie daleko, ale trudno znaleźć czas. Trzymaj, trzymaj, przydadzą się :) A Ciebie nie korci, żeby zrobić test? :D

Jussastar, no, ale w domu to inaczej niż w mieszkaniu przy największym skrzyżowaniu w mieście :D

Kwestia kilku lat, zacznę pracować, bierzemy kredyt, sprzedajemy mieszkanie i kupujemy albo budujemy dom :p Ale mimo wszystko nie wracamy do rodzinnego miasta, tam nie ma perspektyw, pewnie będziemy szukać czegoś w okolicach Śląska, za miastem, ale jednak tak, żeby było do niego niedaleko :p
 
Do góry