reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2014

Mam pytanie, moja gin. kazała mi zrobić trochę badań, morfologię, mocz, itp., ale oprócz tych badań HIV, czy jest to konieczne? Wiem, że na pewno to badanie będzie drogie, a Ja i tak zostawiam majątek na wizycie, bo chodzę prywatnie. Wiem, że fasolka najważniejsza, ale pytam czy spotkałyście się z tym i czy to konieczne. Zaznaczę, że przy dwóch poprzednich ciążach, nikt nie kazał mi robić takiego badania.
 
reklama
Majdaczku, ja robiłam badanie na HIV niedawno (i jeszcze na HCV), ale dlatego, że pracuję w gabinecie stomatologicznym i zdarzyło mi się ukłuć igłą po pacjencie.
W pierwszej ciąży musiałam zrobić to badanie przed porodem, bo było wymagane przed przyjęciem do szpitala, który wybrałam (wtedy jeszcze nie pracowałam w gabinecie). Myślę, że warto zrobić, nawet jeśli nie jest się w grupie ryzyka, żeby była pewność, że wszystko jest ok.

Nie piszę nic ostatnio, bo nic ciekawego się u mnie nie dzieje. Nie myślę za bardzo o staraniach (ale działam ;P), nie mierzę temp, nie robię testów owulacyjnych. Biorę bromergon i zobaczymy czy zadziała. W przyszłym tygodniu mój synek zaczyna przedszkole i mam sporo stresów z tym związanych. Nie mogę uwierzyć, że moje maleństwo jest już takie duże :) i martwię się, jak sobie poradzi w nowej sytuacji.
 
Niemartwsie mam nadzieję że synek będzie dzielny ;) z moim w tamtym roku na początku były problemy ale dość szybko się przyzwyczaił. W sumie dużo nie chodził bo bardzo często chorował. Oby ten rok był lepszy.

U mnie też nic ciekawego. Przerwa w staraniach. A za was trzymam kciuki!
 
niemartwsie trzymam kciuki za synka! na pewno poradzi sobie, choć początki są trudne niestety i dla mamy i dla dziecka..

Ja dzisiaj na urlopie, moja córcia miała zabieg podcięcia wędzidełka górnej wargi ehh ryk straszny był, dzisiaj już ok ale coś jej to ropieje kurde:-( oby się szybko zagoiło bo zwariuję..
 
I ja po wizycie :-) Nasz robaczek ma 4,5 mm+ nogi i pykajace serce :-) Na razie nie mierzyla tetna, bo jest za wczesnie, i tak spokojnie moglo jeszcze nie byc widac serduszka, bo dzisiaj dopiero rowne 6 tygodni ;) No ale jest <3

Oprocz tego mam jakiegos krwiaka, ale poniewaz nie krwawie ani nie plamie to raczej nie jest grozny.

Wizyta za 2 tygodnie, wtedy tez dostane skierowanie na badania, teraz jeszcze nie chcialam bo roznie moze jeszcze byc.

Oczywiscie cieszymy sie, ale tak ostroznie i nadal nikomu nie mowimy. Moze za miesiac, rodzicom ;P

Taa, poczytalam o krwiakach w ciazy i jestem przerazona.. Bo krwiak jest obok zarodka. Naprawde ja sie nie nadaje do tego, ja sie wykanczam psychicznie...
 
Ostatnia edycja:
Grubsonku, spokojnie, na pewno nic złego się nie stanie ;*
Ciesz się swoim małym szczęściem :)

Witam się z rana ;)
Ponarzekam trochę, bo mnie znowu plecy bolą i jestem taka zmęczona, że to jakieś nieporozumienie :(
Najchętniej wróciłabym do łóżka.
 
niemartwsie - dzieć mój właśnie od tego miesiąca stawia pierwsze kroki w przedszkolu. i baaaardzo żałuję że nie posłałam jej wcześniej bo teraz jej jest po prostu trudniej. młodsze dzieci szybciej się przyzwyczajają.


grubson - to ja cicho trzymam & żeby wszystko było dobrze.




No i dziś mi smutno. Nasikałam na ten test, cienia brak, wszystkie oznaki zbliżającej się @ są. I hmm. Nie rozumiem za bardzo czemu nie wyszło. Przytulanie było wtedy kiedy trzeba, nogi po zadarte zawsze, zdrowa dieta w miarę trzymana, presja lekka jest ale nie jakaś totalna panika bo jednego małego stwora mam, realizować macierzyńsko się na nim mogę. Ja wiem że nie zawsze wychodzi ale po prostu zastanawiam się co zrobiłam nie tak.
Więc podbijam pytanie o witaminy/suplementy/coś co polecacie.
 
reklama
Sesi, prawda jest taka, że to nie jest ani wina Twoja ani faceta, czasem po prostu się tak dzieje, ze nie od razu zaskakuje :) żeby to było takie proste, to w sumie nie byłoby nas na tym wątku, bo wystarczyłby jeden raz w okolicach owulacji i pod koniec cyklu każda z nas widziałaby dwie kreseczki :)

Jeśli chodzi o suplementy, ja stosuje Inofolic i czuje po nim bardzo intensywną pracę jajników. Także chyba działa :) Jeśli zajdę po nim, to będę się baaardzo cieszyła :)
 
Do góry