reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
diablica, widzę, że naprawdę dużo przeszłaś ale dobrze że już jest wszystko ok. Dużo zdrówka życzę córeczce.
Fuma Foch, oby w tym cyklu wam się udało
Carla, trzymam kciuki za teścik, mam nadzieję że będą dwie kreseczki :tak:

a ja padam na pyszczek. byłam dziś z mym małym mężczyzną na zakupach. mamo jak on się pięknie zachowuje jak chodzimy po sklepach. ciągle się rozgląda, śmieje do ludzi, żadnego grymaszenia. Normalnie jakby dziecka nie było :) kupiłam mu mało męskie ubranko, bo rajstopki hehe, a poza tym trochę się rozerwałam bo w domu to oszaleć można. dziękuję Bogu za taki wynalazek jak "galerie handlowe", bo nie wyobrażam sobie zakupów z małym dzieckiem na mrozie.


jeszcze raz na chwilkę przed snem do Was wpadam
jak możecie to głosujcie https://www.bebiklub.pl/home/konkursy/uloz-maluszka-do-snu/galeria/?filter=vinga89
 
Ostatnia edycja:
reklama
Carla to dobrze, że dawkę zwiększyła, póki dzidzi tarczyca nie wytwarza własnych hormonów(co następuje dopiero w 12 tyg ciąży) ja będę ich dostarczać, a że zapotrzebowanie wraz z zajściem w ciąże gwałtownie wzrasta, zwiększenie dawki jest jak najbardziej wskazane, w przeciwnym razie szanse na urodzenie zdrowego dziecka są znikome.
Milusia dobrze, że Ci się wszystko pięknie ułożyło, to jest najważniejsze, u mnie w najbliższej rodzinie też była bardzo podobna sytuacja, nie wiem skąd się tacy faceci biorą i co sobie myślą zostawiając swoje własne dzieci ehh co za świat:wściekła/y:
ianka pamiętaj, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej, ja do tej pory jak lunatyk czasem chodzę ale coraz rzadziej na szczęście, ach te uroki macierzyństwa:-p
Amelia mnie zgaga w pierwszej ciąży też nie opuszczała, ale mlekiem nie próbowałam jej zwalczać, na pewno spróbuję.
AniołekBB nie zazdroszczę Ci tego bałaganu ale za to samego remontu tak, ja uwielbiam coś w domu robić, kocham to uczucie satysfakcji po skończonej robocie. Huśtawka... ogród.. wiosna i słoneczko...tak, mi też tego trzeba, rozmarzyłam się dziewczyny, mam nadzieję, że już nie długo:tak:
Diablica współczuję takich przejść, dobrze, że wzięłaś sprawę w swoje ręce, ja też nie jednokrotnie odnoszę wrażenie, że specjaliści mają nas rodziców za debili, nie dyskutują, nie konsultują się, wywiad znikomy albo prawie żaden, po prostu wiedzą najlepiej.
Fuma_Foch o jaka dobra z Ciebie synowa:blink: Szkoda, że @ przyszła, wredota, a miałam nadzieje, że będą II kreseczki, następnym razem musi się udać&&&&& a i już pisze o wizycie:)

Byłam wczoraj u gin, naczekałam się strasznie, wyszłam dopiero o 22:00 z gabinetu... jest ciąża:biggrin2: umiejscowiona w macicy, na szczęście, na razie jedynie pęcherzyk 10,5 mm, wizyta kontrolna za 2 tyg.
Lekarz powiedział, że zygota mogła się na początku wolniej dzielić ze względu np. na niedomogę hormonalną (bo owulacji jestem pewna i stosunek też tylko jeden w tej okolicy) dlatego się to wszystko przesunęło, według usg jest to 5w1d(dzisiaj5w2d) czyli 3 dni różnicy. Mam nadzieję, że będzie już dobrze i za 2 tyg będę oglądać serce mojego dziecka:-D
Vinga no proszę ale sobie syna wychowałaś, ja też tak chcę, mam cichą nadzieję, że mój mały też będzie w przyszłości w miarę grzeczny, w miejscach publicznych ponoć jest najgorzej, zobaczymy będę nad nim pracować. Galerie dobry wynalazek, choć ja ogólnie nie przepadam za zakupami, dziwna baba ze mnie:-plubię jak już jest kupione i mogę podziwiać, a sam proces męczy mnie strasznie.
Carla właśnie, właśnie trzymam kciuki za teścik...
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny , podczytuje Was ale na odp czasu brak , mała chora i non stop na ręce chce .Mój młodszy brat ma jutro operację i chodzę cała w nerwach , do tego @ dostałam :-(.
Diablica - biedna Iza :-( mam nadzieję że już nigdy nie będziecie musiały przez to przechodzić. Byłam wczoraj u lekarza i chciałam żeby mi pokazała jak się oklepuję , to powiedziała że to nie jest konieczne , taaaa lepiej dziecku przepisać tonę leków , się wkurzyłam .
Stan - strasznie się cieszę :-) na pewno będzie dobrze:tak:
Vinga - zagłosowane
 
Wita Dziewczynki:)
Stan - super, że ciąża rozwija się prawidłowo i mam nadzieje, że za 2 tygodnie usłyszysz już serduszko :-)
Crala - do niedzieli tylko dwa dni - więc czekam z niecierpliwością na teścik:)..... coś czuje, że będą dwie krechy:)
Diablica - no to miałaś przeprawę z lekarzami - masakra...... ale oby teraz było lepiej:)
Fuma foch - a to wredna @ - ale oby w tym cyklu się wam udało:) bo wiosna tuż tuż:)

A ja się cieszę że już dzisiaj piątek - jestem mega zmęczona po całym tygodniu, ale najważniejsze, ze sa efekty - sypialnia skończona:) i już wczoraj zaczeliśmy układać podłogę w małym pokoju - troszkę tylko jestem zła, bo za krótko przycieliśmy drzwi od sypialni, Ale dojdzie jeszcze listwa w progu wiec może nie będzie to bardzo źle wygladało. Dzisiaj mamy zamiar skończyć mały pokój i zostanie nam tylko przedpokój - coś czuje że chyba braknie nam paneli :-):-) ale co tam dokupimy:).... dzisiaj podobno ostatni dzien mrozów i od jutra odwilż ja już chce słoneczko:)..... strasznie długa ta zima w tym roku:)
sorki za błędy, ale piszę w pośpiechu zajadajac kanapkę:)
Pozdrawiam i miłego dzionka:-)
 
Aniołek- to kurcze nie pamietasz jak w 2011 roku w maju jeszcze zimno było? ja pamietam że jeszcze w piecu przepalałam bo kosta a 2 tyg.potem upał 30 st....dobrze pamietam bo robilismy wtedy młodej chrzciny i jej płaszczyk zamówiłam mysląc że bedzie zimno...a w dniu chrzcin można było dziecko nagie wziąc taki gorącz.....ale tej zimy nie zapomne....do maja....najdłuższa zima w moim życiu bo od listopada z noworodkiem w domu 24 godz.na dobe 7 dni w tyg....mało do psyhiatryka nie trafiłam...a tak poza to też zazdraszczam remonciku....i czekam na foty fazy końcowej...pochwal sie.

amelia- współczuję....choroby córki i operacji brata podwójny stres...a jeszcze okres..ja pierwszego dnia zazwyczaj umieram..a przynajmniej mój stan przypomina agonię.....mam nadzieje ze ty tak nie masz...

stan- cięszę sie bardzo że wszystko wporządku....i dopiero doczytałam o tabelce...ależ oczywiście że cie wpiszę tylko zapodaj swoje dane potrzebne do wpisu.....jak sie czujesz jako cięzarówka? mówiliście już bliskim???jaka reakcja? na kiedy termin? bo pewnie niedoczytałam.....

vinga- masz ode mnie 6 głosów....przypominaj to bede codziennie wchodzić....tez kiedyś sie w to bawiłam....ale czasu bardzo nie miałam a to trzeba miec fulll znajomych i codziennie im przypominać..ale trzymam kciuki....
 
WITAM WSZYSTKIE STARACZKI

Próbuję pomału ogarnąć baby boom :) jak coś pomieszam to WYBACZCIE :)

Dałam radę :)

Mam zamiar rozpocząć intensywne starania o fasolkę pod koniec kwietnia-stąd wylądowałam akurat tutaj
 
Ostatnia edycja:
Amelia dzięki:) No i mam to samo, teraz mały śpi ale tak mi daje popalić ostatnio, dzisiaj z gorączką się obudził, wszystko przez zęby, też by chciał żebym ciągle przy nim była, na szczęście nie chce na ręce ale i tak absorbuje mnóstwo czasu i uwagi, trzymaj się:) Zdrówka dla niuni:tak: I powodzenia dla brata!
AniołekBB dzięki, ja też mam nadzieje na serduszko za 2 tyg będzie, musi być:-D Fajnie, że już Wam niewiele zostało, zdolni jesteście:-p, taki remont samemu odwalić, niezły wyczyn, nie każdy ma takie zdolności manualne i zmysł techniczny.
Diablica dzięki, czuję się zaskakująco dobrze, oprócz zmęczenia, jak już wcześniej pisałam, co jest całkiem normalne:) praktycznie żadnych bóli, dyskomfortu, czy mdłości co w 1 ciązy było normą, choć wiadomo, że wszystko jeszcze może ulec zmianie. Reakcja bliskich znakomita, wszyscy zaskoczeni aczkolwiek szczęśliwi, moja mama zaraz po nas szczególnie, jej reakcja to cytuję: "huuuuuuuraaaaaaaa!!!!!!!". Termin wypada na 20.10.2013 choć gin jeszcze nie mówił terminu. A moje dane: STAN, 26 lat, mam synka, no i w moim przypadku chyba termin wpiszesz, październik, nie wiem czy coś jeszcze?
Dorcia witaj:happy2:

Dziewczyny a oto mój bąbelek:
Obraz 001.jpg
 
Stan ale super, cieszę się :) Nie wiedziałam o co chodzi z tymi lekami, dlatego pytałam.
Dorcia witamy :) Masz już dziecko czy zaczynacie się starać o pierwsze?
Vinga masz dziś 3 głosy :) Ja tez lubię zakupy, mój mąż za to nienawidzi. Nela zachowuje się różnie, ale ona już nie jest wózkiem ograniczona więc czasem ucieka :)
Amelia jeju a co z bratem? Też bym się denerwowała, ale trzeba być dobrej mysli!
Aniołek jesteś taka pewna że zaraz mi się udzieli hehe. Ale na poważnie to wątpię, prędzej @ przyjdzie...
Diablica ​ja też doskonale pamiętam jak w maju śniegiem dowaliło...
 
Witajcie ...Witajcie...Witajcie
Cóż za miłe powitanko

Ja Carla. mam córcie...ma 9,5 roku :) jak na suwaczku :)
Stan cóż za piękna fasoleczka...moje gratulki...może i ja się doczekam takiego zdjątka :)

Zaglądnę wieczorkiem...idę dać mężulkowi obiadek
 
reklama
Dorcia wcześniej suwaczka nie zauważyłam, dużą macie już córcię. A jak ona się zapatruje na rodzeństwo?
Diablica miałam Ci pisać, że strasznie mi się podoba imię Izabela, Izabella. Bardzo. Tylko że pracuję z Izą, która przyprawia mnie i dwóch chłopaków w pracy o mdłości i nie mogę przeżyć, że taka kłamczucha, leń i niechluj ma tak ładne imię. Jak będziemy mieli drugą córkę (a marzę o tym) to wezmę Izę pod uwagę :)

A gdzie Niemartwsie, Samosia i reszta Pań??
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry