reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania od jesieni 2013

Caly sprzet kupujemy albo Bosh albo Samsung, na tych markach jeszcze sie nie zawiodlam ;) Wole przeznaczyc na zakup wiecej pieniedzy, nigdy nie kupuje sprzetu z nizszej pulki.
Rodzice mieli lodowke Amica ponad 15lat, do czasu gdy dostali Nasza ;) Pralke Gorenje prawie 20lat. Po tym czasie siadla.
Teraz znowu maja Gorenje.
HoTPointAriston tez jest bardzo dobry - pralki i plyty gazowe/pradowe sa bardzo oszczedne.

Jakikolwiek sprzet kupujemy to A+ A++ A+++

Moje Beko jest ze sredniej pulki. Mam wszystkie rachunki w domu, najtansze nie bylo a zlom totalny.

Ameliee milej zabawy :)
 
reklama
Ameliee milej zabawy:tak:
To czekam dalej zobaczymy co bedzie.Nie mysle o tym po prostu m namowil mnie na test tak pewnie dzisiaj bym go nie zrobila tylko czekala dalej.Do tego to kiepskie samopoczucie dlatego mnie to martwi...no nic odpuszczam i czekam cierpliwie dalej.Dziekuje Wam Dziewczyny za wsparcie.Jak zawsze jestescie niezawodne tx467_dziekuje-ruchome.gif
 

Załączniki

  • tx467_dziekuje-ruchome.gif
    tx467_dziekuje-ruchome.gif
    51,9 KB · Wyświetleń: 32
Ostatnia edycja:
Cassie to zależy jakie? Balerinki 20-25 zł, trampeczki 30-35:)

Amaliee to udanych pogaduszek:) Biedna ta Twoja koleżanka:-(

Aschlee nie ma co się zadręczać na zapas, życzę Ci teraz dużo cierpliwości i oby się wszystko szybko wyjaśniło co u Ciebie:)
 
Hej Kochane ;)

Ritta no piękny tescik ;) gratki jeszcze raz !!!!!! : D

Aschele - ja mocno trzymam kciuki za dwie KRECHY !!! Tule mocno :*

Lisica niech szybko sie kończy @ i działaj ostro :)

Ja siedzę w pracy i chce juz do domu bo mam kupę roboty :0
 
Dziewczyny a ja mam pewien problem, jest to dla mnie bardzo ważne:( Mam nadzieje ze mi pomożecie, bardzo was polubiłam, podoba mi się to ze każda z was jest inna mieszka gdzie indziej i ma własne zdanie.
Do sedna. nie wiem czy komuś bedzie się to chciało przeczytac ale warto spróbować.
A więc zaczne od poczatku. jak miałam 18 lat, mój tata sprzedał mieszkanie po mojej mamie która umarła jak miałam 4 lata:( i powiedział mi ze włozy pieniazki na konto oszczednościowe i jak bede starsza to da mi połowe czyli 140tys. normalnie nalezy mi się 1/4 tak jest w papierach.
w wieku 21 lat wzięłam ślub, powiedziałam tacie ze może ślub zorganizowac z moich pieniazków bo wiem ze sam kokosów nie zarabia i nie chciałam zeby brał ze swojej czesci bo wkoncu to mój ślub. ślub był duzy na 82 osoby, ale nie ważne. po ślubie poszłam porozmawiać z tatą i mówie że to chyba już czas żeby mi przelał na moje konto te pieniądze. on od 5 lat ma nową żonę. i on mówi ze mam przyjsc za 4 dni to pogadamy, jak się okazało w tym czasie jego zona miała imieniny i nie chciał jej psuc tego ze ja nie przyjde:/
bo pieniedzy już nie było!!!! ani grosza.... wydał w ciagu 3 lat całe 280tys. nawet na mój ślub już miał jakieś grosze.
Myślałam ze się zapłacze. miałam plany chciałam zrobic remont itp. odłozyc na przyszłość.
teraz mi spłaca uwaga uwaga po 300zł miesiecznie, bo wiecej nie ma:/
ale w tym roku biorą z zoną kredyt na dom, i ma wziasc 60tys wiecej zeby mi oddac tą 1/4. pomijam fakt ze powinno byc 70tys. ale stwierdził ze skoro płacił mi za jeden rok studiów i 3 lata studium to odda mi 60tys. mniejsza z tym.
w tej chwili mieszkamy w domu z moją babcią ona ma góre my osobny dół. i było powiedziane ze ja dostane ten doł i on bedzie mój. a babcia mi kiedys powiedziała ze skoro mamy dostac dom od mojego D rodziców to on sobie dół wynajmie i bedzie kredyt spłacał....
już jestem wkurzona strasznie bo jesli sama nie zawalcze to nic swojego nie dostane.
no i sęk w tym ze ja babcie bardzo bardzo kocham .. a mamy się przeprowadzić, do tego domu co dostalismy o mojego meza rodziców, nie daleko bo jakies 10 domów dalej. na tej samej ulicy. moja babcia coś podejrzewa i co chwile mnie wypytuje czy sie przeprowadzamy, nie chce jej dłuzej okłamywac ale nie wiem jak jej to powiedziec. i boje się ze tata bedzie chciał połozyc łape na tym dole w którym teraz mieszkamy, bo z tego domu tez jakas mała czesc mu sie nalezy po jego ojcu.
ale miał się tego zrzec na mnie.
poradzicie mi coś?? błagam:(
 
Amelie dzieki za popraww ehumoru :D

Dorzuce cos od siebie:

W ciazy nie wolno szyc bo zaszywa sie dziecku droge na swiat.
W ciazy nie wolno jest marchewek bo dziecko urodzi sie rude.
W ciazy nie wolno jezdzic pustym wozkiem bo dziecko urodzi sie martwe.
Itd ;)

karla... ciezka sytuacja...
Dlatego warto miec wszystko na papierku a nie robic nic na slowo nawet z rodzicami..
Babci nie oklamuj, pamietaj ze lepsze gorsza prawda niz lepsze klamstwo.
 
karla faktycznie sytuacja trudna ale dziewczyny maja racje powiedz babci prawde lepsze to niz klamstwo bo to zazwyczaj wychodzi i potem sa nieprzyjemne sytuacje,zal itp.

Najgorsze jest to ze nie ma na nic papierow wtedy masz jakies ubezpieczenie z mieszkaniem babci to dosc zagmatwana sprawa
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o ten doł sprawa jest w toku, bo od śmierci dziadka 5 lat temu nikt nie podzielił działki a na działce są dwa domy ten w którym mieszkamy i ten w którym mieszka mój ojciec z zona, ten który beda kupować.
zeby oni mogli wziasc kredyt na ten dom musi byc wszystko podzielone, juz jest w trakcie lada chwila maja przyjsc papiery, ja coś czuje ze jak się wyprowadze to mój ojciec tak namówi babcie ze dołu nie dostane. moja babcia we wszystkim jego słucha a przede wszystkim się go boi, on co chwle się na nią wydziera, a ona pomimo wszystko lata do niego....dopóki wszystko nie bedzie prawnie załatwione to babci mi dołu nie ma jak zapisać.
wiem ze to moze zabrzmiec samolubnie ale chociaz coś chciałabym dostac, włozylismy juz tu w łazienke jakies 13 tys. i co teraz mój ojciec ma sobie to wziasc??
sądownie bede się upominac jeśli jak weżmie kredyt to mi nie odda. wtedy momentalnie ide do sadu. a mój tata powiedział mi ze jesli pójde do sadu to mam sie przyzwyczaic ze ojca już nie mam i co?? ja jestem miekka w domu co chwile płacze bo został mi tylko on....:(
 
karla a gdybys polubownie z nim sprobowala porozmawiac? Ze Ty tez musisz rodzine zabezpieczyc finansowo i oczekujesz tylko tych pieniedzy ktore Ci sie naleza...Nie ma w zyciu nic za darmo i on dobrze o tym wie wiec nie powinien swojego dziecka stawiac w takiej sytuacji...On ma dom babcia mu cos tam zapisuje a Ty musisz dopiero budowac sobie swoje zycie, wiec nie rozumiem dlaczego tak sie zachowuje zamiast pomoc, tym bardziej ze obiecywal ze pieniadze beda w nienaruszonym stanie czekac na Ciebie a wydal je
 
reklama
Heheh zabobony sa dobra. Karla moim zdaniem interesy z rodzina to najgorsze gowno jakie moze byc. U nas zwykły podzial ziemi poroznil wszystkich. Kurde ale ci sie nalezy,ja bym sie nie cackala tylko ojca do sadu podala
 
Do góry