reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania od jesieni 2013

reklama
Katka, ale czy Ty możesz pobierać zasiłek opiekuńczy będąc na stażu? Bo osoby odbywające staż na podstawie skierowania przez powiatowy urząd pracy nie są objęte ubezpieczeniem chorobowym. Podlegają tylko obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym.
 
Ostatnia edycja:
Witaj Olga :-)
Ja już będę znikac, wiecie seriale, seriale, a jutro do pracy:-(, także odezwę się dopiero pewnie wieczorkiem.:-(
Fimka trzymam kciuki, &&&&&&&&&&&&&&&&& jutro II.
Katka przysługuje 60dni w roku kalendarzowym.
 
Ostatnia edycja:
Głupoty :-p zacina deszczem jakby mi chciało szybę rozwalić.
Mówiłaś już komuś o ciąży? (jeśli pisałaś to wybacz niedoczytanie :zawstydzona/y:)

Katka, chyba w kalendarzowym (poprawcie jeśli się mylę).

Wybaczam. Przecież każdy może nie doczytać lub przeoczyć.
Tak pisałam już, ale moge jeszcze raz.
Mąż wie jako pierwszy.
Potem rodzice i rodzeństwo sie dowiedzieli.
A w grudniu na święta reszta rodzinki. :)

Olga75
Witamy i życzę szybkiego zafasolkowania. ;)
 
Katka, czyli jesteś przyjęta na staż poprzez PUP? To w takim razie nie przysługuje Ci prawo do zasiłku :sorry:
Blue, że mąż wie to jasna sprawa, chodziło mi np. o rodziców ;-)

edit: Katka, chyba że wprowadzili jakieś zmiany bo jak ja byłam na stażu to nie miałam chorobowego. wiem, że jeśli jesteś przyjęta na staż przez osobę prywatną to tak, ale przez PUP nie
 
Ostatnia edycja:
Witaj Olga :-) mój pierwszy też nieudany, ale staram się już o tym nie myśleć. Myśl pozytywnie.
 
Witajcie! Listopad to miesiąc, kiedy już pora na mnie by do Was dołączyć. Wprawdzie jeszcze troszkę czasu mam, bo zbliża się koniec cyklu.
Ale wciąż się głowię co tu zrobić....co tu zrobić...
Drugi cykl biorę luteinę ( z powodu brązowych plamień w drugiej fazie cyklu). Wydaje mi się, że jest poprawa, ocenię to jeszcze w ciągu kolejnych kilku dni.., już tak nie plamię, głównie tylko po współżyciu, ale i tak mniej niż w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Wtedy właśnie sie zaczęło, jakieś trzy miesiace po odstawieniu tabletek anty.
Trochę mam obawy, czy jeśli zajdę w ciażę to uda mi sie ja utrzymać. Im dłuzej człowiek zwleka ze staraniami tym bardziej świruje, a ja niestety musiałam zwlekać. No ale może teraz już to ten czas. Tylko czy warto ryzykować? Moze któraś z Was tez ma za niski progesteron i plamienia?

Tak sie troche nastawiam na córeczkę, mój syn bardzo chce siostrę. Ale jakoś nie wiem jak sie do tego zabrać. Na pewno czas współżycia.. 2-3 dni przed owulacją no i pozycja.. podobno klasyczna?
 
Witajcie! Listopad to miesiąc, kiedy już pora na mnie by do Was dołączyć. Wprawdzie jeszcze troszkę czasu mam, bo zbliża się koniec cyklu.
Ale wciąż się głowię co tu zrobić....co tu zrobić...
Drugi cykl biorę luteinę ( z powodu brązowych plamień w drugiej fazie cyklu). Wydaje mi się, że jest poprawa, ocenię to jeszcze w ciągu kolejnych kilku dni.., już tak nie plamię, głównie tylko po współżyciu, ale i tak mniej niż w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Wtedy właśnie sie zaczęło, jakieś trzy miesiace po odstawieniu tabletek anty.
Trochę mam obawy, czy jeśli zajdę w ciażę to uda mi sie ja utrzymać. Im dłuzej człowiek zwleka ze staraniami tym bardziej świruje, a ja niestety musiałam zwlekać. No ale może teraz już to ten czas. Tylko czy warto ryzykować? Moze któraś z Was tez ma za niski progesteron i plamienia?

Tak sie troche nastawiam na córeczkę, mój syn bardzo chce siostrę. Ale jakoś nie wiem jak sie do tego zabrać. Na pewno czas współżycia.. 2-3 dni przed owulacją no i pozycja.. podobno klasyczna?

Witaj ;-)
z tymi pozycjami to ja bym nie wierzyła w to, co piszą. Owszem - plemniki z chromosomem X żyją dłużej, więc jak najbardziej 2-3 dni przed owulacją, ale co do tego ma pozycja?
 
reklama
Witaj ;-)
z tymi pozycjami to ja bym nie wierzyła w to, co piszą. Owszem - plemniki z chromosomem X żyją dłużej, więc jak najbardziej 2-3 dni przed owulacją, ale co do tego ma pozycja?

No coś tam pisali ale też jakos nie mogłam sobie tego logicznie wytłumaczyć. Ja się jednak najbardziej zastanawiam czy faktycznie współżyć te 2-3 dni przed owulacją a potem już nie. Ale czy tym sposobem nie zmniejszam sobie szansy na zajście w ciążę?
 
Do góry