Starania o pierwsze maleństwo lato 2015

[luska22]

Ja mam krotkie cykle 3 dni bolesne jak nie wiem co dlatego musze sie przebadac od gory do dolu aby wiedziec co jest grane

 

[Julka89.89]

kotka wiem o tym niestety :-( ja cykle mam od 32 do 40 paru nawet także obawiam się ze tez może być dłuższy :-(

 

[PanaKotka]

Lusia, ja si długością miesiączki nigdy nie martwiłam. Podobno fizjologiczna miesiączka jest krótka i intensywna tylko 1 dnia. Jeśli nie ma plamień przed lub po to nie ma co się martwić. Ja ostatnio miewam plamienia dzień po @, czyli kończy się miesiączka, dzień przerwy a potem po seksie plamienie.
No i też bym chciała chodzić do lekrza u którego wizyta z usg kosztuje 150zł... Ja za taką wizytę płaciłam 300zł :/ Ale na razie zrezygnowałam z tamtego lekarza i chodzę na nfz, choć tu nie ma szans na usg, bo nie ma aparatu w przychodni (idiotyzm tak swoją drogą...)

 

[Megi93]

Ja u swojego gina za wizytę z usg place 150zl. A myślicie że rodzinny wypisze skierowanie na hormony? Bo u mnie w diagnostyce 24zl za jeden hormon. A na nfz są takie terminy ze się odechciewa nawet jak mowie ze chodzi o potwierdzenie ciazy.... A nie będę jechać gdzieś na drugi koniec miasta do jakiejś przychodni zakładać kartę spowiadać się z pierwszej @ itp żeby dostać skierowanie.

 

[cytrynowa_]

Cytynko podaj mi skad jestes ile sie starasz ile masz lat i kiedy masz nastepna @
Ja nie mialam badanych hormonow jedynie tsh i jest ok to u rodzinnego ja moja gin jedyne co mi zrobila to cytologie i usg zadnych badan dlatego chce isc prywatnie do lekarza ale musze odlozyc ok 150 na wizyte z usg itp wiec pojde we wrzesniu

Jestem z Glasgow. lat 24. Z tym ile się staram to ciężko. bo od stycznia nie zabepieczamy się, ale miałam od tamtej pory tylko 3@.


Ja za wizytę z usg zapłaciłam 170zł. a nie byłam tam dłużej niż 20minut.

 

[PanaKotka]

Ceny są KOSMICZNE... Kobiety i ich portfele doi się niemiłosiernie i mam wrażenie, że wielu ginekologów to takie hieny żerujące na nieszczęściu kobiet.
U mojego wizyta kosztowała 150zł plus każde usg 50zł. Najwięcej zostawiłam tam 400zł za wizytę z usg i cytologią (cytologia 100zł!)... Jak chcesz zrobić monitoring, o płacisz za każde usg. Gdzie indziej takie coś jest w pakiecie - płacisz 150 czy 200zł i chodzisz póki wszystko się zobaczy, co nas interesuje.

Megi, rodzinny może Ci tsh jedynie przepisać... Nic więcej niestety. Obecnie wizyty na nfz polegąją na mnożeniu niepotrzebnych wizyt u specjalistów.

 

[Cassiah]

Panakotko 4 dni to nie jest krotka miesiaczka, raczej prawidlowa. Ale ze juz skapa to niedobrze. No i to ze cycki ci puchna i bola w II fazie cyklu to dziwne bo to jest wlasnie zwiazane z wysokim progesteronem... Ah pokrecone te hormonki nasze!

Cytrynka ja tez za granica, mieszkam w Chorwacji Ale do gina chodze w Polsce bo mam swoja ulubiona od wielu lat i jest ona jednym z lepszych lekarzy. Ale to fakt, 140 zl to b duzo za sama wizyte i pogadanke Powinna byc chociaz cytologia w cenie! Za to hormony badam w panstwowej przychodni ale nie przez nfz czyli wynki tego samego dnia, a ceny duuzo nizsze niz prywatnie.

 

[Julka89.89]

kotka u mnie za każdą wizytę z monitoringiem 40 zł ale lekarz wie ze często będę chodzić wiec chyba mnie nie naciaga

 

[Megi93]

No to nie pocieszylas mnie powiem Ci Kotka no to zostaje wydawać ze 2 stawki i zrobić bo na nfz tam gdzie mam kartę od czerwca nie ma wg juz numerkow na ten rok do względnych lekarzy a do tej gdzie są nie poszla bym nawet gdyby mi doplacali...

 

[PanaKotka]

Ja pierdzielę, Julka, to ja do Ciebie na monitoring jadę... Wyjdzie mnie taniej! Szkoda, że mam tak beznadziejną drogę do Krakowa, po jakiś wertepach i zadupiach (wiem, bo z Krakowa kupowaliśmy samochodzik)...

Cassiah, no ja niestety nie wiem o co to chodzi... Wg mnie to ta prolaktyna jest podejrzana... No, ale dzisiaj zrobiłam badania, więc w piątek będę wiedziała (buahahahaha dalej mi się z tego śmiać chce ile trzeba czekać)...

Megi, bardzo mi przykro, ale tak wygląda sytuacja. Rodzinnym odebrano możliwość zlecania hormonów, bo za mało wizyt u endokrynologów było i narzekali, że za mało zarabiają. Efekt taki, że na wizytę trzeba czekać miesiącami, a pierwsza wizyta polega na wypisaniu badań i trwa 5 min hahhahaha