reklama
Cassiah
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2015
- Postów
- 2 762
28 l, Warszawa, 8 c.s., @18.09
Nie mam zadnej zlej diagnozy jak narazie. Badania podstawowe (tsh, usg, prl i badania krwi) w normie, cykle regularne, nigdy zadnych problemow natury kobiecej... Nie wiem czemu tak dlugo to trwa
Ale z kazdym cyklem czuje ze sie zblizam do celu! 
Nie mam zadnej zlej diagnozy jak narazie. Badania podstawowe (tsh, usg, prl i badania krwi) w normie, cykle regularne, nigdy zadnych problemow natury kobiecej... Nie wiem czemu tak dlugo to trwa
PanaKotka
Czekam, Skarbeczku :*
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2015
- Postów
- 1 654
Cassiah, tak się czasem zdarza, że na pewne rzeczy musimy długo czekać. Będę trzymać kciuki, aby udało Ci się jak najszybciej
Może psychicznie się blokujesz? No i do roku czasu wszystko jest w normie i nie powinno się martwić tym, że tyle to trwa. Macie jeszcze 4 miesiące bezpiecznej rezerwy. Dopiero po tym czasie możecie zacząć się martwić. Na razie cieszcie się seksem, sobą i wolnością
Na pewno się uda 
Cassiah
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2015
- Postów
- 2 762
Wiem, od rozpoczecia staran zalozylismy sobie ze do roku nie bedziemy sie martwic
Choc mialam cicha nadzieje ze szybko pojdzie jak w styczniu wyszlam od lekarza ze swietnymi wynikami, ale jak widac czasem to nie ma nic do rzeczy
Oby tylko On byl zdrowy! Ale jakos sie nie boje, chlop jak dąb, ociekajacy testosteronem, moze to smieszne ale mysle sobie ze jak on nie jest plodny to nie wiem kto
Bedzie dobrze! Fajnie ze sa takie grupy wsparcia, bo w realu to raczej nie ma z kim pogadac (nie chce sie rozpowiadac o starankach). A tu mozna b intymnie i bez wstydu wszystko wylac 
Ja to bym zaciągnela Twojego do lekarza po tym roku
bo Ty zdrowiutka babka a Twój się upiera
niedawno o tym pisalysmy . Jakoś musisz go przekonać. Ale mam nadzieje ze nie będziesz musiała i na święta pyk i będziesz miała prezent dla rodzinki 
PanaKotka
Czekam, Skarbeczku :*
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2015
- Postów
- 1 654
Cassiah, masz rację. Z moich znajomych wiedzą tylko na prawdę najbliżsi znajomi. Są na bieżąco z postępami leczenia. Teraz nie potrzebuję wylewać łez, bo moje leczenie ruszyło z miejsca. Ale radością też się chcę podzielić, a znajomym dupy nie będę zawracać. Oni mają swoje problemy i wątpię szczerze, by mieli ochotę patrzeć jak w jednej sekundzie wpadam w czarną rozpacz bo dostałam np @, a za sekundę pełna nadziei, niemalże w amoku śmieję się, że już na pewno tym razem się uda (trochę wyolbrzymiam, ale wszystkie wiemy jak o wygląda)... Teraz czekam na pierwszą @ po hsg, a potem clo, monitoring itp itd
reklama
Podobne tematy
Podziel się: