PanaKotka
Czekam, Skarbeczku :*
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2015
- Postów
- 1 654
Kuźwa... Co chcę zedytować post na telefonie, to mi go zjada!!!
Ja jestem konserwa w wielu sprawach. I dobrze, bo to zdrowiej dla psychiki.
U mnie nie będzie żadnych zabawkowych trupków, zdeformowanych lalek i tym podobnych. Będzie wpajanie zdrowych wartości, gry i zabawy rozwijające osobowość, wyobraźnię i kreatywność.
Nie będzie dawania dzieciom telefonu, bo tak łatwiej go przewinąć. Znam dwuletnie dziecko, które samo bierze telefon, wchodzi do sklepu, ściąga grę, gra, a jak mu się gra nie podoba, to usuwa ją z telefonu i szuka kolejnej. A 6 czy 7 miesięczne dziecko z najbliższej rodziny doskonale wiedziało już jak odblokować telefon i że jak się rozmawia, to przykłada się telefon do ucha. Gdybym tego nie widziała, to bym chyba nie wierzyła. Wg mnie to nie jest dobre. Ja pierwszy komputer miałam w wieku 7 czy 8 lat. A teraz dziecko niemal się rodzi z telefonem w ręku... Przecież to jest odmóżdżąjące...
Ja jestem konserwa w wielu sprawach. I dobrze, bo to zdrowiej dla psychiki.
U mnie nie będzie żadnych zabawkowych trupków, zdeformowanych lalek i tym podobnych. Będzie wpajanie zdrowych wartości, gry i zabawy rozwijające osobowość, wyobraźnię i kreatywność.
Nie będzie dawania dzieciom telefonu, bo tak łatwiej go przewinąć. Znam dwuletnie dziecko, które samo bierze telefon, wchodzi do sklepu, ściąga grę, gra, a jak mu się gra nie podoba, to usuwa ją z telefonu i szuka kolejnej. A 6 czy 7 miesięczne dziecko z najbliższej rodziny doskonale wiedziało już jak odblokować telefon i że jak się rozmawia, to przykłada się telefon do ucha. Gdybym tego nie widziała, to bym chyba nie wierzyła. Wg mnie to nie jest dobre. Ja pierwszy komputer miałam w wieku 7 czy 8 lat. A teraz dziecko niemal się rodzi z telefonem w ręku... Przecież to jest odmóżdżąjące...