reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania i wsparcie po ciazy biochemicznej

reklama
W maju wyszła biochemiczna. Po tym krwawieniu lekarz chciał zobaczyć czy owu wróci. Nie było to wywołał. Okres 18 czerwca i znowu dostałam clo, wtedy się udało. O tej tarczycy tak pomyślałam, bo moja kuzynka miała minimalnie za wysoką. Jak zeszła to udało się im w pierwszym cyklu. Miała tak dwa razy
Rozumiem. Rok temu startowałam z niedoczynnością gdzie tsh było powyżej 5 więc jest poprawa. Teraz lekarza poinformuję o staraniach więc mam nadzieję że zejdziemy poniżej 2
 
Hej, jeden w zeszłym miesiącu.
Jak u Ciebie wygląda sytuacja?
U mnie niestety ciut gorzej.
Jestem już po jednej szczęśliwej ciąży prawie 6 lat.
W zeszłym roku w październiku udało się ale poronienie jakoś w 6-7 tygodniu.
Lekarz od razu pozwolił działać i pyk. Znowu.
Ale kilka dni po tescie krwawienie. I tak 3 razy...
Nie zlecil mi żadnych badań, później korona....
 
Hej [emoji846] byłaś wspomagana w kolejnym cyklu jakimiś lekami? Gratuluję [emoji3059] u mnie na wynik starań trzeba poczekać conajmniej do kolejnej soboty [emoji110]
Nie 😊 owulacja normalnie wystąpiła z tym ze przesunela sie o 5 dni. Dopiero w 7 tygodniu zaczelam brac duphaston bo okazalo sie ze cos mi progesteron szwankuje. Ale np moja znajoma z ktora mam dalej kontakt zaszla tez po biochemicznej i wszystko jest okej a juz ma jakis 14tc z tego co mi sie wydaje 😊
 
U mnie niestety ciut gorzej.
Jestem już po jednej szczęśliwej ciąży prawie 6 lat.
W zeszłym roku w październiku udało się ale poronienie jakoś w 6-7 tygodniu.
Lekarz od razu pozwolił działać i pyk. Znowu.
Ale kilka dni po tescie krwawienie. I tak 3 razy...
Nie zlecil mi żadnych badań, później korona....
A jak wygląda sytuacja z progesteronem u Ciebie? Lekarz nie dawał nic na podtrzymanie?
 
U mnie niestety ciut gorzej.
Jestem już po jednej szczęśliwej ciąży prawie 6 lat.
W zeszłym roku w październiku udało się ale poronienie jakoś w 6-7 tygodniu.
Lekarz od razu pozwolił działać i pyk. Znowu.
Ale kilka dni po tescie krwawienie. I tak 3 razy...
Nie zlecil mi żadnych badań, później korona....
Zrob sobie pakiet po poronieniu ze strony testdna.pl moze masz jakies mutacje?
 
reklama

Podobne tematy

1
Odpowiedzi
19 tys
Wyświetleń
877 tys
Do góry