Starania i wsparcie po ciazy biochemicznej

[Agnness]

Mnie też podbudowała świadomość, że jednak miałam owulację, to w końcu się uda

U mnie problemem okazały się cykle bezowulacyjne. Jak dostałam leki udało się za drugim razem. Więc jakie było rozczarowanie, gdy po prawie dwóch tygodniach zaczęło się krwawienie.. Na szczęście się udało i mały ma już pół roku. Ale jestem ciekawa jak będzie teraz przy kolejnym..
Długo się staracie?

 

[Justi1234]

U mnie problemem okazały się cykle bezowulacyjne. Jak dostałam leki udało się za drugim razem. Więc jakie było rozczarowanie, gdy po prawie dwóch tygodniach zaczęło się krwawienie.. Na szczęście się udało i mały ma już pół roku. Ale jestem ciekawa jak będzie teraz przy kolejnym..
Długo się staracie?

4 miesiace

 

[monnkej]

A brałaś leki w kolejnym cyklu po biochemie? Ja walczę z tarczyca od lutego nie chce zejść poniżej 2. Teraz zmieniam lekarza może uda się zejść chociaż do 1.5. Dzięki że się odezwałaś [emoji3059] właśnie tego potrzebuje w 20 dc [emoji846] za 4 dni lecę na progesteron [emoji110]

Dziewczyny trzymam za Was kciuki! Ja też miałam w maju w zeszłym roku ciąże biochemiczną. Później okres w czerwcu i się udało. Każdej z Was życzę, żeby tak szybko poszło. Wiem jakie to rozczarowanie, zwłaszcza gdy tak długo się człowiek stara. Gdyby robić betę tydzień po terminie @ to pewnie by nawet nie było wiadomo. Ale nie ma się co załamywać. Głowa do góry i działać [emoji9]
Ja po tej biochemicznej stwierdziłam, że przynajmniej wiem, że mogę mieć dzieci więc w końcu musi się udać.

 

[Agnness]

4 miesiace

To teraz jakiś romantyczny wieczór w te dni i działać Nam się ten pierwszy raz udało po roku. A są u ciebie jakieś medyczne przeciwwskazania?

 

[Agnness]

A brałaś leki w kolejnym cyklu po biochemie? Ja walczę z tarczyca od lutego nie chce zejść poniżej 2. Teraz zmieniam lekarza może uda się zejść chociaż do 1.5. Dzięki że się odezwałaś [emoji3059] właśnie tego potrzebuje w 20 dc [emoji846] za 4 dni lecę na progesteron [emoji110]

W maju wyszła biochemiczna. Po tym krwawieniu lekarz chciał zobaczyć czy owu wróci. Nie było to wywołał. Okres 18 czerwca i znowu dostałam clo, wtedy się udało. O tej tarczycy tak pomyślałam, bo moja kuzynka miała minimalnie za wysoką. Jak zeszła to udało się im w pierwszym cyklu. Miała tak dwa razy

 

[Lebkuchen_mum]

Witajcie dziewczyny,
Czy są tutaj dziewczyny krótko po ciąży biochemicznej?
Jak się macie? Ile upłynęło od poronienia? Jakie przyszłe plany w temacie starań?

Chciałabym żebyśmy tutaj stworzyły kącik dużego wsparcia ☺
Miłego wieczoru ❤❤❤

Hej. Ja zaszlam od razu po biochemicznej. Aktualnie 30tc rozmawialam rowniez z co najmniej 5 osobami ktore tez zaszly od razu po biochemicznej.

 

[Smerfetka94]

Hej
A po ilu biochem jesteście??
Jedna czy może więcej?

 

[naomi89]

Ja jestem po jednej, w poprzednim cyklu. Gdybym nie robiła bety, nawet bym nie wiedziała.

 

[Smerfetka94]

Ja jestem po jednej, w poprzednim cyklu. Gdybym nie robiła bety, nawet bym nie wiedziała.

Robisz jakieś badania? Czy po prostu starasz się dalej?

 

[monnkej]

Hej. Ja zaszlam od razu po biochemicznej. Aktualnie 30tc [emoji4][emoji3059] rozmawialam rowniez z co najmniej 5 osobami ktore tez zaszly od razu po biochemicznej.

Hej [emoji846] byłaś wspomagana w kolejnym cyklu jakimiś lekami? Gratuluję [emoji3059] u mnie na wynik starań trzeba poczekać conajmniej do kolejnej soboty [emoji110]