Hej! Ja w sumie na razie średnio czuję się jak w ciąży, czasem mnie zemdli, czasem czuję się bardziej osłabiona czy nie mam na nic ochoty do jedzenia, ale bez jakiś konkretnych objawów, że szczerze momentami myślę, że coś jest nie tak. We wtorek mam pierwszą wizytę, więc dam znać co i jak
. Teraz byliśmy na tygodniowych wakacjach z Mlodym, jutro wracamy dlatego się nie odzywałam
. Jeżeli chodzi o płeć, chciałabym parkę, więc chciałabym żeby teraz była dziewczynka, ale z chłopca też się ucieszę. Młody daje popalić, ale z wszystkiego wyrosną
na razie dalej kp, zobaczymy jak to pójdzie. Kurcze to ładnie wymioty Cię wymęczyły, dostałaś jakieś leki w szpitalu, jest lepiej?