malinowelove
Fanka BB :)
Najgorsze to czekanie! Ale oby wszystko było ok. A partner już wie?Jutro nieczynnewytrzymam już do wtorku, mogłam też przeziębić sobie jajniki
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Najgorsze to czekanie! Ale oby wszystko było ok. A partner już wie?Jutro nieczynnewytrzymam już do wtorku, mogłam też przeziębić sobie jajniki
![]()
Nieeee, bo od razu mu wypale o tej cpNajgorsze to czekanie! Ale oby wszystko było ok. A partner już wie?![]()
Rozumiem.. Czasem lepiej wszystko sprawdzić. Tym bardziej, że masz obawy że może być coś nie tak.. Oby lekarz się doszukał i już coś więcej Ci powiedziałNieeee, bo od razu mu wypale o tej cpmyślę , se mu powiem po lekarzu i wtedy go nastawie czy może być dobrze czy niekoniecznie. On coś się domyśla,pytał już od testu jak się czuje, czy coś mnie boli itd
Kurde a może jakiś doradca laktacyjny pomógłby Wam w odstawieniu? Bez sensu się męczyć, szczególnie jak teraz takie złe samopoczucie.. Odpoczywaj ile możesz, jak tylko dzieci pozwolą i się oszczędzaj. Ja przepłakałam dwa dni, teraz wyjechałam z przyjaciółmi i Młodym pod namiot na weekend, więc trochę oderwania dla głowy. Chyba kończymy na rok starania.. Jeszcze miesiąc nie będę się zabezpieczać, ale jak teraz przy seksach codziennie i co dwa dni przed cały cykl się nie udało, to teraz też się nie uda. A za miesiąc chyba pójdę po tabletki antykoncepcyjne i tyle..@malinowelove hej. Napiszę tutaj, żeby tam na lipcu wątku nie śmiecić. Ogólnie mam zły nastrój. Mój młody jest do nie zniesienia. Wrzeczy, płacze, ciągle tylko całą noc i dzień na cycu. Gryzie mnie domkrwi. Młoda też jęczy, a ja się źle czujei tak jakoś. Wczoraj na.wieczor dorwała.mnie migrena, dzisiaj też trwa, do tego mdłości coraz większe. No i jakoś tak
a co tam u Ciebie?
Mi się udało, na razie raz jestem dobrej, raz złej myśli. Ale gdyby się udało to super, bo dzidzia urodzi się dwa miesiące przed urodzinami młodego, a tak chcieliśmy. Mój mąż się oswoił. Oczywiście nie wiem jakim cudem ale on też ma objawy, albo sobie wmawiaKurde a może jakiś doradca laktacyjny pomógłby Wam w odstawieniu? Bez sensu się męczyć, szczególnie jak teraz takie złe samopoczucie.. Odpoczywaj ile możesz, jak tylko dzieci pozwolą i się oszczędzaj. Ja przepłakałam dwa dni, teraz wyjechałam z przyjaciółmi i Młodym pod namiot na weekend, więc trochę oderwania dla głowy. Chyba kończymy na rok starania.. Jeszcze miesiąc nie będę się zabezpieczać, ale jak teraz przy seksach codziennie i co dwa dni przed cały cykl się nie udało, to teraz też się nie uda. A za miesiąc chyba pójdę po tabletki antykoncepcyjne i tyle..
Trzymam kciuki, żeby było dobrze! A mąż na początku ciężko miał się oswoić z sytuacja? Super, że właśnie Wam się udało z taką różnicą wieku.Mi się udało, na razie raz jestem dobrej, raz złej myśli. Ale gdyby się udało to super, bo dzidzia urodzi się dwa miesiące przed urodzinami młodego, a tak chcieliśmy. Mój mąż się oswoił. Oczywiście nie wiem jakim cudem ale on też ma objawy, albo sobie wmawiawięc musi więcej odpocząć, zjeść
u Was o pracę chodziło, nie? Że przerywajcie na rok starania? Ja jestem w szoku, że się udało po tych moich dwóch mega długich cyklach. Trzymam kciuki
![]()
Dla chłopa, zwłaszcza mojego, który i tak się nie zajmuje dziećmi tak to szok mimo, iż wiedział, że się może udaćTrzymam kciuki, żeby było dobrze! A mąż na początku ciężko miał się oswoić z sytuacja? Super, że właśnie Wam się udało z taką różnicą wieku.
My przerywamy starania, ponieważ w przyszłym roku w sierpniu mamy ślub przyjaciół, gdzie jestem świadkową. Jeżeli chodzi o pracę jeszcze nie zdecydowałam, czy Młody do żłobka a ja do pracy czy jeszcze z nim trochę w domu będę.
Chciałam mimo wszystko dojść do siebie, nie wiem jak zniosę połóg i też jakoś wyglądaćDla chłopa, zwłaszcza mojego, który i tak się nie zajmuje dziećmi tak to szok mimo, iż wiedział, że się może udaća z tym ślubem nie poradzę, nie byłam nigdy świadków a, ale rozumiem, że nie chcesz być w ciąży. Z drugiej strony jakbyś urodziła jeszcze czerwiec, lipiec? Może wtedy ktoś by z maluszkiem został? Ja mam brać swój ślub i boję się że się nie wyrobie do porodu a jeszcze nic nie załatwione
wesela nie planujemy, ale z kolei coś czuję że siostra się też przymierza do ślubu