Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gratulacje[emoji16] ja miałam testować dzisiaj bo się @ spóźniała 2 dni, ale niestety rano przylazła.Wrzucam zdj testu z wczoraj Zobacz załącznik 1030954Zobacz załącznik 1030956
U mnie dziewczyny @ poprostu przyszła spóźniona wczoraj.
Przytulas dla Was. Nowy cykl, nowe starania, nowe nadzieje. W końcu i na nas przyjdzie poraGratulacje[emoji16] ja miałam testować dzisiaj bo się @ spóźniała 2 dni, ale niestety rano przylazła.
Myślę, że jak już trochę odpoczniesz i nabierzesz sił, to warto poszukać dobrego lekarza endo-gine z polecenia, który sprosta tej chorobie i poprowadzi ciążę. Łatwe to nie jest, ale na pewno realne. Trzymam za Ciebie kciukiNie ufam lekarzom dlatego również podjęłam decyzję że odpuszczam starania. Bo jak bym zaszła w ciążę to nie mam zaufanego lekarza który by mnie doprowadził do szczęśliwego końca. No i nie mam na nic siły.
Gratulacje[emoji16] ja miałam testować dzisiaj bo się @ spóźniała 2 dni, ale niestety rano przylazła.
Jest to nierealne dlatego że w moich okolicach nie ma endo-gin a mieszkam w DEMyślę, że jak już trochę odpoczniesz i nabierzesz sił, to warto poszukać dobrego lekarza endo-gine z polecenia, który sprosta tej chorobie i poprowadzi ciążę. Łatwe to nie jest, ale na pewno realne. Trzymam za Ciebie kciuki
Ech współczuję kochanaJest to nierealne dlatego że w moich okolicach nie ma endo-gin a mieszkam w DE
Ja już się pogodzilam z tym że nie będę miała choć jednego dziecka. Zrezygnowałam całkiem po sierpniowej stracie. Nie mam już sił na walkę i ciągle rozczarowania że się nie udaje a jak się udaje to tracęEch współczuję kochana
Tak czy siak życzę Ci z całego serca, żeby nadzieja wróciła i żeby się udało ;*Ja już się pogodzilam z tym że nie będę miała choć jednego dziecka. Zrezygnowałam całkiem po sierpniowej stracie. Nie mam już sił na walkę i ciągle rozczarowania że się nie udaje a jak się udaje to tracę