reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

@KiedyPytam musisz to skonsultować z lekarzem, to już wymaga profesjonalnej wiedzy medycznej. Mam nadzieję, że szybko wdrożą Ci leczenie i będziesz mogła się spokojnie starać o dziecko.

Mój to by mógł codziennie także on mnie musi nawet czasami namawiać :D

Mam tak samo, czasami jest to wręcz uciążliwe :oops: Na dodatek mój mąż uważa, że seks jest lekiem na wszystko - na brak dojrzewających pęcherzyków - seks, na niepękający pęcherzyk - seks, na niski progesteron - seks. Według niego trzeba tylko dużo seksu uprawiać i wszystko będzie dobrze ;):p A bardzo się interesuje moim cyklem, zawsze wie co i jak, mimo że do końca tego nie rozumie ;)
 
reklama
:p
Tesknie za tymi czasami [emoji28][emoji28][emoji28] ogolnie nie jest zle, ale w porownaniu z tym co bylo przed budową jednak czuje lekki niedosyt... [emoji85] juz odliczam zeby sie wprowadzic i miec wiecej czasu dla sebie [emoji72]
To zrozumiałe. Mój jak ma jakiś problem lub o czyms intensywnie myśli to chodzi nieswoj, jakby oderwany od świata ale na przytulaszczki niemal zawsze ma ochotę:D Każdy inaczej reaguje na problemy więc też nie ma się co dziwić a zawsze jest coś nad czym trzeba myśleć. Przynajmniej u nas. Jeden problem się skończy to drugi się pojawia.
 
@KiedyPytam musisz to skonsultować z lekarzem, to już wymaga profesjonalnej wiedzy medycznej. Mam nadzieję, że szybko wdrożą Ci leczenie i będziesz mogła się spokojnie starać o dziecko.



Mam tak samo, czasami jest to wręcz uciążliwe :oops: Na dodatek mój mąż uważa, że seks jest lekiem na wszystko - na brak dojrzewających pęcherzyków - seks, na niepękający pęcherzyk - seks, na niski progesteron - seks. Według niego trzeba tylko dużo seksu uprawiać i wszystko będzie dobrze ;):p A bardzo się interesuje moim cyklem, zawsze wie co i jak, mimo że do końca tego nie rozumie ;)
Rozbawilas mnie tym postem i podejściem Twojego męża :D Seks dobry na wszystko--w sumie racja :D
 
Słuszna decyzja. Też raz zrobilam za szybko i bardzo potem cierpiałam. Tym razem odczekalam chociaz 3 dni po.
Ja robię test 7 września, tydzień po terminie @ - chyba, że @ przyjdzie. I nic mnie nie zmusi do zrobienia testu wcześniej po moich przejściach z ciążą biochemiczną. Wszystkie objawy mam zamiar ignorować o ile będą, bo w tamtym miesiącu byłam pewna, że jestem w ciąży do pewnego momentu i nic :oops:o_O
Biedactwo... ciężko teraz lekarzom zaufać, mam wrażenie, że technologia idzie coraz lepiej ale ich fachowość często spada. Robią wszystko byle jak, niedokładnie.
Jeszcze będzie dobrze... zobaczysz.
Normalnie złapałam takiego doła że mam ciągle łzy w oczach :( żyć mi się nie chce...
:( Tyle razy prosiłam tych lekarzy o badania hormonów. Tyle razy pytałam jakie i kiedy.... :( a teraz co.... Kolejne miesiące leczenia.... :( Chyba czas odpuścić i usunąć się stąd bo zwariuje niedlugo
 
Hej, nigdy nie byłam na NFZ u ginekologa. Teraz się zastanawiam, czy nie iść na NFZ, żeby nie płacić za badania ale chodzić też prywatnie, do zaufanego lekarza. Jak myślicie? To dobry pomysł?

Prywatną wizytę mam 24.09 w ok. 9 tyg. Tak chcę i proszę tego nie komentować :) dziękuję.
 
Hej, nigdy nie byłam na NFZ u ginekologa. Teraz się zastanawiam, czy nie iść na NFZ, żeby nie płacić za badania ale chodzić też prywatnie, do zaufanego lekarza. Jak myślicie? To dobry pomysł?

Prywatną wizytę mam 24.09 w ok. 9 tyg. Tak chcę i proszę tego nie komentować :) dziękuję.

Myśle ze możesz ale na NFZ to raczej już musisz dzwonić zeby się umówić . Podziwiam Cię naprawdę ze potrafisz wytrzymać tyle , ja to jestem w takiej gorącej wodzie kąpana ze hej i już bym się umawiała [emoji23]
 
@Paraply ile dni do testowania? 3?:)
4 dni do @ ale wczoraj pobolewalo mnie podbrzusze a wieczorem jajnik więc nie jestem dobrej myśli :( Chyba, że to ze stresu bo wczoraj miałam dzień pełen nerwów:(

Zgadzam się. Ciężko trafić na dobrego lekarza, który nie będzie bagatelizowal. KiedyPytam, może udaj się do jakiegoś polecanego w Twoim mieście specjalisty. Musi być jakiś, który Ci pomoże.
 
Myśle ze możesz ale na NFZ to raczej już musisz dzwonić zeby się umówić . Podziwiam Cię naprawdę ze potrafisz wytrzymać tyle , ja to jestem w takiej gorącej wodzie kąpana ze hej i już bym się umawiała [emoji23]
no i się umówiłam, tydzień wcześniej, 16.09 na NFZ. Akurat prywatnie pojde już z wynikami, jeżeli wszystko będzie ok...
Ja nie chce wprowadzać zamętu swoimi strachami, ale bardzo się boję, że znowu coś będzie nie dobrze... Dzwoniąc już miałam stan przedzawalowy...tak trochę wolę nie myśleć, że jestem w ciąży i dopóki nie urodzę, to chyba nie uwierzę...
 
reklama
no i się umówiłam, tydzień wcześniej, 16.09 na NFZ. Akurat prywatnie pojde już z wynikami, jeżeli wszystko będzie ok...
Ja nie chce wprowadzać zamętu swoimi strachami, ale bardzo się boję, że znowu coś będzie nie dobrze... Dzwoniąc już miałam stan przedzawalowy...tak trochę wolę nie myśleć, że jestem w ciąży i dopóki nie urodzę, to chyba nie uwierzę...

Skąd to znam , jak mi test pokazał pozytyw to mało nie zemdlałam . Jestem największa panikara i stad decyzja ze chce odrazu pójść do lekarza . Zeby chociaż móc zaradzić jeśli coś się dzieje. Mój m powiedział ze on niewie jak wytrzyma czas jak już będę w ciąży bo zapewne będę szaleć z badaniami wizytami itd . Tak będę szaleć bo kolejnej porażki nie zniosę .
 
Do góry