hej dziewczyny. Ja byłam wczoraj u gina. Martwiłam się moją podwyższoną prolaktyną. Ale powiedział, że badanie prolaktyny jest bardzo niepewne bo bardzo wiele czynników wpływa na jej podwyższenie - choćby niewyspanie przez badaniem. I jeśli nie ma się typowych dla niej objawów to należy się nie przejmować. Mam lekko podwyższone tsh (w normie dla kobiet bez ciąży) jednak wolałby je obniżyć. Dostałam hormony. Dzisiaj idę wykupić receptę. Powiedział, że największe prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest 2 dni przed owulacją. Ponieważ w dniu owulacji komórka jest już osłabiona czy jakoś tak. W każdym razie mam nadzieję, że wiecie o czym mówię
także trzymam za Was wszystkie kciuki. U mnie było przytulanie w dniu owulacji. To pierwsze podejście więc nie spodziewam się cudów. Jednak już po dwóch dniach od owulacji czuję dziwne bóle brzucha i w okolicach jajników i w pochwie. Nie wiem może to już przewrażliwienie i nie chcę się nastawiać ale jednak mam nadzieję