reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

Cześć dziewczyny. Jestem tu zupełnie nowa, dopiero odkryłam forum. A zatem trochę o mnie. Mam na imię Magda, 35 lat. Z partnerem staramy się od 2 cykli. Nie mam jeszcze dziecka swojego za to jest synek partnera z pierwszego małżeństwa :)
Wiele lat temu w wieku 20 lat miałam zdiagnozowano PCO. Przez ok 10 lat brałam tabletki antykoncepcyjne. Gdy przestałam przez blisko 3 lata nie miałam okresu. PCO nie zostało ponownie stwierdzone a okresu nie było.W tym czasie dużo trenowalam, bieganie i aerobik. Gdy przestałam intensywnie ćwiczyć okres wócił i od 2.5 roku jest raczej regularny. Spóźnia się tylko jeśli w jakims miesiącu przegnę z ćwiczeniami więc raczej nie przeginam i odpoczywam.
Dziś wybieram się na USG żeby sprawdzić czy na moich jajnikach na pewno nie ma już pęcherzyków wskazujących na PCO. I dalej działamy z partnerem :)
Miło mi do was dołączyć.
Hejka :) milo ze tez jestes bliżej 40stki hehe ;)
 
reklama
Armia Marine :D Padłam @SalsaPL Mam nadzieję, że u mnie to komandosi i z przyczajki czekali na to aż kwoka zniesie jajo :D
My też wysłaliśmy dwie grupy szturmowe dwa dni i dzień przed. A w dniu owu to już było prawdziwe natarcie [emoji23][emoji23][emoji23]
.. no i czekamy - niech wygra najlepszy [emoji12][emoji14]
 
Ja mam tak chyba od urodzenia. Wiecznie coś [emoji14] jak nie kaszel katar to sie wypitole noge skrece poobijam sie. Przechodzę to sie o cos uderze [emoji23][emoji23][emoji23]
A co sie dziwic z odpornoscia jak w jedzeniu chemia. Spraw sobie moze jonizator powietrza. Tez dobra sprawa
Oooo to jak ja, Ania gapa [emoji23]
 
U mnie 12 dc ale obstawiam cykl bezowulacyjny bo właśnie dopadła mnie grypa, gorączka, mdłości i wymioty..... Zawsze wszystko na przekór.....
 
To twój pierwszy raz wierz mi zachowujesz się nie inaczej niz kazda kobieta pragnąca dziecka. :)
Ja przy pierwszym nieudanym cyklu płakałam jak dziecko bo myślałam ze pójdzie tak samo łatwo jak z pierwszym dzieckiem (Pierwwszy cykl i od razu ciąża).
Skup sie na codzienności, rób swoje :*
I daj juz spokoj temu cyckowi :p
Popieram! Warto czyms sie zająć..jakas książka czy dobry film. Odgoń troszke myśli
 
A ja się nie mogę owulacji doczekać :p
Wczoraj męża przyatakowałam, cały weekend też planuję nie dać mu spokoju bo 6 bądź 8 owulacja. Gorzej, że 7.01 chyba idzie na 24h do pracy więc musiałabym go męczyć koło 4 rano :p
Mój idzie na zabieg do szpitala wiec od kilku dni mamy post w serduchowaniu..i po zabiegu też miesiąc postu..wiem wiem..osiwieje! Także ja na razie wam kibicuje dziewczynki.
 
reklama
Do góry