reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
W grudniu 2015 podjęliśmy decyzje ze się staramy , w sylwestra wtedy byłam już na stole operacyjnym - ciąża pozamaciczna . Okropnie przeżyłam to co odbiło się na moim zdrowiu i wpadłam w nadczynna tarczyce która musiałam uregulować . Silny stress po stracie nie pozwalał . Później dostaliśmy zielone światło ale nasienie męża się pogorszyło . Wiec kolejne miesiące na suplach. W 2018 udało się wkoncu ale w 8 tc poronienie zatrzymane - puste jajo. Byłam u tylu lekarzy ale każdy mówił ze się zdarza . Z jednym jajowodem ciężko zajść, potem mąż podjął prace za granica i jak dostaliśmy zielone świetlo na starania to jak na złość owu kilka razy pod rząd z prawej strony gdzie niema jajowodu . Jego zjazdy z zagranicy były tylko w okolice owu i to było okropnie męczące . W lipcu 2019 biochem . I decyzja ze nie czekamy . Badania już wszystkie mamy - niema przyczyny . Dajemy szanse in vitro bo muszę zrobić porządek z tarczyca jak najszybciej wiec jeśli się uda to po porodzie idę ją usunąć bo ona mi szaleje jak tylko mam cięższy czas . A nie chcemy nic wcześniej robić bo czas normowania tarczycy po usunięciu tez jest pare miesięcy a podanie jodu to rok nie można się starac a to tez nie gwarantuje ze tarczyca się wyciszy . O tak w skrócie [emoji23]
To troche masz przeżyć za sobą... :(
Ale życzę wytrwałości i powodzenia :*
 
czesc dziewczyny, wpadam do was pierwszy raz w tym Roku :) Zycze wam w Nowym 2020 roku dwoch tlustych kresek na tescie, bo to chyba najwieksze marzenie na tym topiku :-)
Ja dzis w nocy zajechalam do domu :-) Wszedzie dobrze..ale w domu najlepiej ;-)
Przyjechalam przeziebiona jak cholera, juz kilka dni po Sylwku wyszla mi jakas opryszczka..a dzis prawie nie moge mowic, taka zachrypnieta jestem ;-)
Dzis moj 31 dc. Po poludniu bede na zakupach, to kupie test...
 
Jeśli Twój nick jest wiekiem to mam tyle co Ty [emoji23]

A masz już dziecko ?
No to mniej więcej ten wiek jest ok dziewczyny, teraz średnia się przesuwa znacznie na rodzenie dzieci i owszem tak łatwo się w ciąże nie zachodzi ale jest to zupełnie normalne. Myśle ze czasem trzeba odpuścić, bo te ciagle napięcie tez dobrze nie robi
 
A masz już dziecko ?
No to mniej więcej ten wiek jest ok dziewczyny, teraz średnia się przesuwa znacznie na rodzenie dzieci i owszem tak łatwo się w ciąże nie zachodzi ale jest to zupełnie normalne. Myśle ze czasem trzeba odpuścić, bo te ciagle napięcie tez dobrze nie robi
czuje sie posrod wszystkich tu jak babcia :p ;-)
 
Ja tez nie mam i w sumie nie zanosi się ze będę mieć ale cóż... zawsze na końcu zostaje adopcja która tez warto rozważyć.
 
Dzien dobry dziewczyny, witam sie piatkowo..i przesylam wam fluidy... 20200110_090214.jpg
 
reklama
Gratuluję [emoji16] jak długo się starałaś i czy brałaś jakieś wspomagacze?
Dziekuje :) nic nie bralam :) W sumie to nie wiem ile sie staralam, bo "staralismy" sie nieregularnie.. Znaczy jednego miesiaca byly starania drugiego nie. Ale jesli spojrze na kalendarz i popatrze na miesiace, w ktorych sie staralismy to wychodzi, ze 4 cykle. (w innych byl sex niedaleko dni plodnych, ale brakowalo 2-3 dni do owu) Jezu, w moim wieku to nie sadzilam, ze tak "szybko" pojdzie :D
 
Do góry