reklama
1
174974
Gość
U mnie dokładnie to samo, śluz płodny mimo że wczoraj miałam dostać @. Umówiona do gina jestem na 10 stycznia. Od razu i mamę zarejestrowałam bo odkąd mnie urodziła nie była u ginekologa a na dodatek ma cukrzycę wiec powinna ze swoimi dolegliwościami iść w końcu do ginekologa. Trzymajcie kciuki, żeby nie znalazła wymówki...U mnie jeszcze ponad tydzień do @. Chociaż na oko mam teraz śluz jak na dni płodne, ale cholera wie czy w moim organizmie jest wszystko po staremu po poronieniu.
Jivka
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2018
- Postów
- 17 976
Oj tak, niektórych to na siłę trzeba wyganiać. Ja z moją babcią mam problem bo ona też już kilka lat nie była a wiadomo nic nie boli więc nie trzeba. Moja mama za to ma już wszystko wycięte bo miała zmiany rakowe...U mnie dokładnie to samo, śluz płodny mimo że wczoraj miałam dostać @. Umówiona do gina jestem na 10 stycznia. Od razu i mamę zarejestrowałam bo odkąd mnie urodziła nie była u ginekologa a na dodatek ma cukrzycę wiec powinna ze swoimi dolegliwościami iść w końcu do ginekologa. Trzymajcie kciuki, żeby nie znalazła wymówki...
@Migdalove a jest szansa że jesteś w ciąży? Czy się zabezpieczacie?
1
174974
Gość
Zabezpieczamy się, lekarz kazał po tej zaśniadowej wstrzymać się ze staraniami co najmniej 3 cykle jeszcze. No ale wiesz, prezerwatywy też nie dają 100% zabezpieczenia. Dzisiaj szyjka meeega wysoko... Ale brzuch leciutko ćmi co jakiś czas na @ więc mam nadzieję, że przyjdzie małpa.Oj tak, niektórych to na siłę trzeba wyganiać. Ja z moją babcią mam problem bo ona też już kilka lat nie była a wiadomo nic nie boli więc nie trzeba. Moja mama za to ma już wszystko wycięte bo miała zmiany rakowe...
@Migdalove a jest szansa że jesteś w ciąży? Czy się zabezpieczacie?
Jivka
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2018
- Postów
- 17 976
Nie umiem badać szyjkiZabezpieczamy się, lekarz kazał po tej zaśniadowej wstrzymać się ze staraniami co najmniej 3 cykle jeszcze. No ale wiesz, prezerwatywy też nie dają 100% zabezpieczenia. Dzisiaj szyjka meeega wysoko... Ale brzuch leciutko ćmi co jakiś czas na @ więc mam nadzieję, że przyjdzie małpa.
Mi powiedział że wszystko jest super, ale lepiej odczekać jeszcze jeden cykl. Mam nadzieję że to "lepiej" oznacza że jakby się przydarzyło coś to nie będzie to ciąża od razu skazana na niepowodzenie ...
A przepraszam że pytam ale robiłaś jakie badania dlaczego Wam się nie udaje? Bo w sumie 3 razy doszło do zapłodnienia jeśli dobrze rozumiem?
1
174974
Gość
W sumie 4 razy udało się zajść w ciążę i tak, pierwsza biochemiczna przyczyny mogły być różne, druga pozamaciczna, być może po prostu pech albo jakieś zrosty miałam (ponoć mogłam mieć jako nastolatka endometriozę) lub nawet przez przechodzące zapalenie przydatków. Później miałam dwie biochemiczne, przyczyny - zbyt wysokie lub niskie stężenia hormonów, lub po prostu jakieś wady genetyczne jaja płodowego, nawet jakaś gorączka może spowodować tak wczesne poronienie. Wiele kobiet doświadcza poronienia biochemicznego a o tym nawet nie wie, bo dochodzi do tego poronienia w czasie gdy ma się pojawić miesiączka. A zaśniadowa... coż też mógł być pech, że komórka jajowa była pozbawiona materiału genetycznego, lub mogła zostać zapłodniona przez dwa plemniki na raz. Teraz lekarz będzie mnie badał, zobaczymy co dalej wyniknie.Nie umiem badać szyjki
Mi powiedział że wszystko jest super, ale lepiej odczekać jeszcze jeden cykl. Mam nadzieję że to "lepiej" oznacza że jakby się przydarzyło coś to nie będzie to ciąża od razu skazana na niepowodzenie ...
A przepraszam że pytam ale robiłaś jakie badania dlaczego Wam się nie udaje? Bo w sumie 3 razy doszło do zapłodnienia jeśli dobrze rozumiem?
Ostatnio edytowane przez moderatora:
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2018
- Postów
- 8
Witam mam na imię Ewelina mam 33 lata i bardzo bym chciała do was dołączyć i zajść w 4 ciąże ale powiem wam z doświadczenia ze w każda kolejna chyba trudniej ,
6 lat temu miałam guza jajnika prawego i usowali .. u mnie sprawa jest utrudniona bo mąż pracuje za granica i wraca co 8 tyg mam okres regularnie dlatego mogę męża ustawić według dni płodnych .
6 lat temu miałam guza jajnika prawego i usowali .. u mnie sprawa jest utrudniona bo mąż pracuje za granica i wraca co 8 tyg mam okres regularnie dlatego mogę męża ustawić według dni płodnych .
Jivka
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2018
- Postów
- 17 976
Ja wczoraj miałam koszmarny dzień, tak mnie połamało jak na jakąś grupę że myślałam że oszaleję. Ale się wyspałam i jest lepiej.Cześć dziewczyny !
Jak Wam mija dzień ?
U mnie już końcówka @ , 5dc. Czekam aż się skończy, bo muszę odwiedzić ginekologa. Dobrze by było jeszcze przed świętami.
Faktycznie większość brzmi jak zwykły pech, ale ważne że zachodzisz w ciąże. Oby lekarz zbadał przyczynę dlaczego te biochemiczne się nie zagnieżdżają...W sumie 4 razy udało się zajść w ciążę i tak, pierwsza biochemiczna przyczyny mogły być różne, druga pozamaciczna, być może po prostu pech albo jakieś zrosty miałam (ponoć mogłam mieć jako nastolatka endometriozę) lub nawet przez przechodzące zapalenie przydatków. Później miałam dwie biochemiczne, przyczyny - zbyt wysokie lub niskie stężenia hormonów, lub po prostu jakieś wady genetyczne jaja płodowego, nawet jakaś gorączka może spowodować tak wczesne poronienie. Wiele kobiet doświadcza poronienia biochemicznego a o tym nawet nie wie, bo dochodzi do tego poronienia w czasie gdy ma się pojawić miesiączka. A zaśniadowa... coż też mógł być pech, że komórka jajowa była pozbawiona materiału genetycznego, lub mogła zostać zapłodniona przez dwa plemniki na raz. Teraz lekarz będzie mnie badał, zobaczymy co dalej wyniknie.
Witamy serdecznie! Dopiero zaczynacie starania?Witam mam na imię Ewelina mam 33 lata i bardzo bym chciała do was dołączyć i zajść w 4 ciąże ale powiem wam z doświadczenia ze w każda kolejna chyba trudniej ,
6 lat temu miałam guza jajnika prawego i usowali .. u mnie sprawa jest utrudniona bo mąż pracuje za granica i wraca co 8 tyg mam okres regularnie dlatego mogę męża ustawić według dni płodnych .
reklama
1
174974
Gość
One się zagnieżdżają. Beta Hcg jest wykrywalna dopiero gdy dojdzie do zagnieżdżenia. Po prostu organizm odrzuca zarodek z przeróżnych przyczyn.Ja wczoraj miałam koszmarny dzień, tak mnie połamało jak na jakąś grupę że myślałam że oszaleję. Ale się wyspałam i jest lepiej.
Faktycznie większość brzmi jak zwykły pech, ale ważne że zachodzisz w ciąże. Oby lekarz zbadał przyczynę dlaczego te biochemiczne się nie zagnieżdżają...
Witamy serdecznie! Dopiero zaczynacie starania?
Co do snów... Ja mam ostatnio same horrory. Ciągle ten sam schemat - wojna, natolty, strzelanie i dziecko, albo to jest moje dziecko albo czyjeś pilnuje i nagle gdzieś dowiaduje się, że w okolicach wybuchła wojna albo widzę naloty... Masakra.
Ostatnio wyjątek był, śniło mi się, że poszłam w odwiedziny do mojego byłego i jego siostry, gadka szmatka i mówię, że muszę iść odebrać Maksia od babci (nie mam dzieci i nie dałabym dziecku na imię Maksymilian, Max) i do tego powiedziałam, że musimy z Adrianem jechać coś załatwić ( że z mężem) ale mój mąż ma na imię Tomasz! Co najlepsze nie mam wśród bliskich znajomych Adrianów i nie wiem skąd w śnie to imię!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
1
- Odpowiedzi
- 46 tys
- Wyświetleń
- 3M
W
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 697 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: