reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
U mnie może i owulacja się rozkreca albo nie wiem... Wczoraj jajnik czułam, dziś wilgotno [emoji85] yyy w sumie to już przestałam na nią liczyć w tym cyklu , bo to już 19dc [emoji2962]no ale zobaczymy... może jednak [emoji39]
 
Ja mojemu nigdy nie mówię. Nie wyobrażam sobie takiego mechanicznego seksu na akord. Zawsze staram się go bardziej zachęcić w płodne ;) i jakoś mi tak łatwiej jak wiem, że on nie podchodzi do tego na zasadzie "dziś robimy dziecko"
Ja też mojemu nigdy nie mówię :) idę o zakład, że nic by z tego nie wyszło, jakbyśmy mieli podejście, że "dzisiaj trzeba".
Na szczęście nie trzeba go jakoś specjalnie zachęcać więc nie ma z tym problemu :)


Dziewczyny powiedzcie przed owu tez macie ból jajnika ? Bo ja po prawo aż czuje górę pod palcami już drugi miesiąc. Czyżby zaczęły w końcu działać mi jajniki ?
Mnie boli lewy tak przez 3-4 dni. Dość uciążliwy, kłujący ból.
Prawy jajnik jeszcze nigdy mnie nie bolał.
Taakk choc w tym roku juz mniej chcą bardziej sylwestrowe...ale są takie co wzorek swiateczny musi być:rolleyes:
Bardzo ładne :)
Śliczne paznokcie. Ja idę w piątek. Ale nie wiem czy to nie ostatni raz, bo strasznie mi się paznokcie rozdwajają.
Mi też :(
Pewnie bardziej po acetonie niż samych lakierach hybrydowych, bo normalnymi maluję często i po użyciu bezacetonowych zmywaczy mam fajne, twarde paznokcie. Po hybrydach dwukrotnie zrobiły mi się matowe, miękkie i łuszczyły się jak stary naskórek :(

@martoosia04 szkoda :( chociaż może jeszcze się uda...a wiecie...ja piłam ziola ojca sroki jeden cykl i zaszlam. Moja bratowa pila dwa cykle i zaszła...nie wiem czy to dzięki temu ale starała się ponad rok i nagle się udalo
Może coś w tym jest?
W końcu zioła mają dobroczynne właściwości i często sporo pozytywnych skutków. Może właśnie w czasach kiedy na każdym kroku i na wszystko mamy zalecane suplementy, lepiej sięgnąć do natury?
W każdym razie, chyba nie zaszkodzi.
 
Ja juz po wizycie. Wyszly mi jakies bloki które tylko w nocy byly. Ale lekarz mowil ze na razie nie ma nic niepokojacego. Ale tez wspomnial ze moze w przyszlosci bedzie konieczna jakas operacja tej mojej zastawki.
Niby mnie uspokoil, ale tez nastraszyl tą operacją.
Na razie kazal mi zyc sobie normalnie i do kontroli co roku.
Ale nie zagwarantował, że będziesz miała ją na pewno, także narazie nie myśl o tym [emoji8]
 
Weszłam sobie na jakąś stronę poczytać o tych ziołach i "zalecenia praktyczne" mnie rozwaliły :-D

Zalecenia praktyczne:

1. Zasięgnąć porady lekarza specjalisty po upływie roku od rozpoczęcia starania się o potomka. (Najlepiej tego znającego się na naprotechnologii- przypis autora). A jeżeli będzie to konieczne wykonać dodatkowe badania – dotyczy to zarówno męża jak i żony.

2. Rzucić palenie, dotyczy to obojga małżonków, choć kobiecie palenie szkodzi bardziej.

3. Zaleca się by małżonkowie jedli dużo nasion słonecznika (zawierają witaminę E), kiełki pszenicy i surówki oraz owoce (zwłaszcza te o kolorze czerwonym mp. aronia, porzeczka, borówka czarna, ciemne winogrona). Owoce te zawierają w swoim składzie przeciwutleniacze, które neutralizują wolne rodniki. Można też stosować przeciwutleniająco działającą witaminę C.

4. Łoże powinno być odpromieniwane (położyć skórę baranią lub koc wełniany).

5. Oboje małżonkowie powinni stosować miód pszczeli z pyłkiem pszczelim i propolisem. (Ojciec Grzegorz zalecał Bonimel pyłkowo-propolisowy dla żony oraz Bonimel pyłkowo – propolisowy z dodatkiem wyciągu z korzenia żeń-szenia dla męża- przypis autora).

6. Dobrze mieć pożycie między godziną 2 a 5 rano - to bardzo korzystny czas na poczęcie.

7. Lepsze jest pożycie gdy oboje małżonkowie są głodni. Są silniejsi.

8. W miesiącu swego urodzenia kobieta jest najbardziej płodna, najlepiej skorzystać z pożycia pod koniec jajeczkowania.

9. Dobrze by było poczynać dzieci między nowiem a pełnią księżyca, jeżeli wystąpi jajeczkowanie. Nie poleca się poczęcia na zmniejszającym się księżycu. Dzieci poczęte na „starym”, kończącym się księżycu często są słabe i częściej chorują.

10. Wygoda życia u żony utrudnia poczęcie i donoszenie ciąży. Żona przed pożyciem powinna być zmęczona, upracowana, głodna (urządzić pranie, sprzątanie, długą meczącą przechadzkę).

11. Nie sprzyja poczęciu alkohol i powoduje opłakane skutki, nie trzeba tego udowadniać.

12. Silne nerwice, pragnienie posiadania potomstwa, lęki, przesądy, uprzedzenia, obawy, nieświadomości, nie sprzyjają łatwemu poczęciu.

13. Tragedie, smutki, płacz, żałość, boleści, kataklizmy sprzyjają poczęciu.

14. Po klimakterium kobieta nie zachodzi w ciążę (u nas 48-56 lat).

15. Po pożyciu poczęciowym nie należy mieć kolejnego stosunku. Najmniej przez 8 dni trzeba wstrzymać się od pożycia. Inplantacja następuje dopiero w 6-8 dni od poczęcia. Często pożycie wcześniejsze powoduje trudności w zagnieżdżeniu się zarodka.

16. Plemnik ma żywotność najczęściej 5-48 godzin. (Ich żywotność zwiększa się gdy w diecie stosuje się produkty z dużą zawartością selenu np. grzyby, brokuły i orzechy brazylijskie. Ruchliwość i żywotność plemników wzrasta także wtedy gdy zmniejsza się stresantyoksydacyjny, dlatego warto stosować zalecenia z pkt. nr 3 - przypis autora).

17. O ile możliwe, należy często jadać młodą baraninę i owcze sery (nie bryndzę) i mleko.

18. Żywność ma być zdrowa, naturalna, z dużą ilością mikroelementów, nie zabrudzona chemicznie. Ma zawierać dużo pełnowartościowego białka. Jeść często, a mało.

19. Raz na tydzień ubić zapłodnione przez koguta jajko z jedną łyżeczką miodu. Posiada dużo witamin i życia. UWAGA: jak rozpoznać, że jajko jest zapłodnione? Można to rozpoznać w ten sposób, że jajko będzie się podświetlać silnym snopem światła. Promienie światła przechodzące przez skorupkę uwidocznią mały ciemny punkt lub plamkę. W odróżnieniu od takiego jajka, jajko niezapłodnione będzie miało jednolity kolor. Jajka takie najlepiej kupować w gospodarstwach wiejskich – czyli z miejsc, gdzie żyją zarówno kury jak i kogut.

20. Nosić obuwie na średnim obcasie – szpilki szkodzą.

21. Unikać bielizny osobistej wykonanej z tworzyw sztucznych. Używać mydła: szarego np. biały jeleń (bez dodatków zapachowych), można także do mycia używać Bonidermu czyli Pomady O. Grzegorza. Możliwe do wykorzystania są także mydła dla dzieci. (Mydła takie nie wywołują uczuleń, podrażnień, a zawarte w nich łagodne substancje zapachowe nie wpływają negatywnie na organizm kobiety – przypis autora).

22. Obojgu małżonkom nie wolno pić wina swojej roboty – zakwasza.

23. Wzajemna służba sobie, pomoc, zaufanie, delikatność, modlitwa, oddanie, wierność, unikanie stresów sprzyja poczęciu.

24. Stosować mieszankę ziołową, recepturę której przedstawiamy powyżej.

25. Poczęciu sprzyja intensywne i długie nasłonecznienie np. pożycie w Tunezji w lipcu lub sierpniu w okresie jajeczkowania.
 
reklama
Weszłam sobie na jakąś stronę poczytać o tych ziołach i "zalecenia praktyczne" mnie rozwaliły :-D

Zalecenia praktyczne:

1. Zasięgnąć porady lekarza specjalisty po upływie roku od rozpoczęcia starania się o potomka. (Najlepiej tego znającego się na naprotechnologii- przypis autora). A jeżeli będzie to konieczne wykonać dodatkowe badania – dotyczy to zarówno męża jak i żony.

2. Rzucić palenie, dotyczy to obojga małżonków, choć kobiecie palenie szkodzi bardziej.

3. Zaleca się by małżonkowie jedli dużo nasion słonecznika (zawierają witaminę E), kiełki pszenicy i surówki oraz owoce (zwłaszcza te o kolorze czerwonym mp. aronia, porzeczka, borówka czarna, ciemne winogrona). Owoce te zawierają w swoim składzie przeciwutleniacze, które neutralizują wolne rodniki. Można też stosować przeciwutleniająco działającą witaminę C.

4. Łoże powinno być odpromieniwane (położyć skórę baranią lub koc wełniany).

5. Oboje małżonkowie powinni stosować miód pszczeli z pyłkiem pszczelim i propolisem. (Ojciec Grzegorz zalecał Bonimel pyłkowo-propolisowy dla żony oraz Bonimel pyłkowo – propolisowy z dodatkiem wyciągu z korzenia żeń-szenia dla męża- przypis autora).

6. Dobrze mieć pożycie między godziną 2 a 5 rano - to bardzo korzystny czas na poczęcie.

7. Lepsze jest pożycie gdy oboje małżonkowie są głodni. Są silniejsi.

8. W miesiącu swego urodzenia kobieta jest najbardziej płodna, najlepiej skorzystać z pożycia pod koniec jajeczkowania.

9. Dobrze by było poczynać dzieci między nowiem a pełnią księżyca, jeżeli wystąpi jajeczkowanie. Nie poleca się poczęcia na zmniejszającym się księżycu. Dzieci poczęte na „starym”, kończącym się księżycu często są słabe i częściej chorują.

10. Wygoda życia u żony utrudnia poczęcie i donoszenie ciąży. Żona przed pożyciem powinna być zmęczona, upracowana, głodna (urządzić pranie, sprzątanie, długą meczącą przechadzkę).

11. Nie sprzyja poczęciu alkohol i powoduje opłakane skutki, nie trzeba tego udowadniać.

12. Silne nerwice, pragnienie posiadania potomstwa, lęki, przesądy, uprzedzenia, obawy, nieświadomości, nie sprzyjają łatwemu poczęciu.

13. Tragedie, smutki, płacz, żałość, boleści, kataklizmy sprzyjają poczęciu.

14. Po klimakterium kobieta nie zachodzi w ciążę (u nas 48-56 lat).

15. Po pożyciu poczęciowym nie należy mieć kolejnego stosunku. Najmniej przez 8 dni trzeba wstrzymać się od pożycia. Inplantacja następuje dopiero w 6-8 dni od poczęcia. Często pożycie wcześniejsze powoduje trudności w zagnieżdżeniu się zarodka.

16. Plemnik ma żywotność najczęściej 5-48 godzin. (Ich żywotność zwiększa się gdy w diecie stosuje się produkty z dużą zawartością selenu np. grzyby, brokuły i orzechy brazylijskie. Ruchliwość i żywotność plemników wzrasta także wtedy gdy zmniejsza się stresantyoksydacyjny, dlatego warto stosować zalecenia z pkt. nr 3 - przypis autora).

17. O ile możliwe, należy często jadać młodą baraninę i owcze sery (nie bryndzę) i mleko.

18. Żywność ma być zdrowa, naturalna, z dużą ilością mikroelementów, nie zabrudzona chemicznie. Ma zawierać dużo pełnowartościowego białka. Jeść często, a mało.

19. Raz na tydzień ubić zapłodnione przez koguta jajko z jedną łyżeczką miodu. Posiada dużo witamin i życia. UWAGA: jak rozpoznać, że jajko jest zapłodnione? Można to rozpoznać w ten sposób, że jajko będzie się podświetlać silnym snopem światła. Promienie światła przechodzące przez skorupkę uwidocznią mały ciemny punkt lub plamkę. W odróżnieniu od takiego jajka, jajko niezapłodnione będzie miało jednolity kolor. Jajka takie najlepiej kupować w gospodarstwach wiejskich – czyli z miejsc, gdzie żyją zarówno kury jak i kogut.

20. Nosić obuwie na średnim obcasie – szpilki szkodzą.

21. Unikać bielizny osobistej wykonanej z tworzyw sztucznych. Używać mydła: szarego np. biały jeleń (bez dodatków zapachowych), można także do mycia używać Bonidermu czyli Pomady O. Grzegorza. Możliwe do wykorzystania są także mydła dla dzieci. (Mydła takie nie wywołują uczuleń, podrażnień, a zawarte w nich łagodne substancje zapachowe nie wpływają negatywnie na organizm kobiety – przypis autora).

22. Obojgu małżonkom nie wolno pić wina swojej roboty – zakwasza.

23. Wzajemna służba sobie, pomoc, zaufanie, delikatność, modlitwa, oddanie, wierność, unikanie stresów sprzyja poczęciu.

24. Stosować mieszankę ziołową, recepturę której przedstawiamy powyżej.

25. Poczęciu sprzyja intensywne i długie nasłonecznienie np. pożycie w Tunezji w lipcu lub sierpniu w okresie jajeczkowania.
Wow
 
Do góry