reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Cześć dziewczyny!
Ale przez weekend nastukałyście - usiłowałam się przez to przedrzeć, ale wymiękłam.
Ja dziś mam wizytę u endokrynologa (pierwszą) i strasznie się denerwuję co on mi tam wymyśli za cholerstwo. Wiadomo wujek google już mnie zdiagnozował i oczywiście same przerażające rzeczy się dowiedziałam.
Dopiero skończyła mi się @ i mam zagwozdkę - czy kontynuować nasze starania o dzidziusia czy spasować na jakiś czas żeby doprowadzić do porządku tą tarczycę? Sama nie wiem co robić.
I w ogóle mam słaby nastrój- chyba przez tę pogodę. Zimno i pada i najchętniej zagrzebałabym się pod kocem i wyszła dopiero na wiosnę.
 
Cześć dziewczyny!
Ale przez weekend nastukałyście - usiłowałam się przez to przedrzeć, ale wymiękłam.
Ja dziś mam wizytę u endokrynologa (pierwszą) i strasznie się denerwuję co on mi tam wymyśli za cholerstwo. Wiadomo wujek google już mnie zdiagnozował i oczywiście same przerażające rzeczy się dowiedziałam.
Dopiero skończyła mi się @ i mam zagwozdkę - czy kontynuować nasze starania o dzidziusia czy spasować na jakiś czas żeby doprowadzić do porządku tą tarczycę? Sama nie wiem co robić.
I w ogóle mam słaby nastrój- chyba przez tę pogodę. Zimno i pada i najchętniej zagrzebałabym się pod kocem i wyszła dopiero na wiosnę.
lekarz lekarzem a próbowanie swoją droga :):) a nuż się uda
 
Cześć dziewczyny!
Ale przez weekend nastukałyście - usiłowałam się przez to przedrzeć, ale wymiękłam.
Ja dziś mam wizytę u endokrynologa (pierwszą) i strasznie się denerwuję co on mi tam wymyśli za cholerstwo. Wiadomo wujek google już mnie zdiagnozował i oczywiście same przerażające rzeczy się dowiedziałam.
Dopiero skończyła mi się @ i mam zagwozdkę - czy kontynuować nasze starania o dzidziusia czy spasować na jakiś czas żeby doprowadzić do porządku tą tarczycę? Sama nie wiem co robić.
I w ogóle mam słaby nastrój- chyba przez tę pogodę. Zimno i pada i najchętniej zagrzebałabym się pod kocem i wyszła dopiero na wiosnę.
Najgorzej czytać wujka google tam zawsze najstraszliwsze rzeczy piszą :(

Powodzenia! Trzymam kciuki by było wszystko OK
 
Cześć dziewczyny!
Ale przez weekend nastukałyście - usiłowałam się przez to przedrzeć, ale wymiękłam.
Ja dziś mam wizytę u endokrynologa (pierwszą) i strasznie się denerwuję co on mi tam wymyśli za cholerstwo. Wiadomo wujek google już mnie zdiagnozował i oczywiście same przerażające rzeczy się dowiedziałam.
Dopiero skończyła mi się @ i mam zagwozdkę - czy kontynuować nasze starania o dzidziusia czy spasować na jakiś czas żeby doprowadzić do porządku tą tarczycę? Sama nie wiem co robić.
I w ogóle mam słaby nastrój- chyba przez tę pogodę. Zimno i pada i najchętniej zagrzebałabym się pod kocem i wyszła dopiero na wiosnę.
Mi endo kazal się wstrzymać do pierwszego sprawdzenia krwi, żeby zobaczyć czy dobra dawka euthyroxu. Wtedy dał zielone światło. Chodzi o to że jak już się zajdzie trzeba bardzo pilnować tarczycy jeśli jest z nią coś nie tak. A żeby jej pilnować musi znać dawkę wyjściowa.
 
reklama
Do góry