Hej! Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale właśnie założyłam tu konto i nie wiem jak utworzyć swój własny..
Zacznę od tego, ze dziś jest moj 65dc, zwykle miesiączki mam regularne, ale takie odchylenia od normy się już wcześniej zdarzały przez tarczyce. Kiedy miesiączka zaczęła się spóźniać pierwsze co to zrobiłam betę i TSH (badanie na tarczyce), no i z nią wszystko w porządku, wynik książkowy, test ujemy, było to 39dc. Tydzień wcześniej zaczęłam tez mierzyć temp (zawsze mierze ja regularnie, ale na początku tego cyklu wypadł mi urlop, wakacje, wiec sobie trochę odpuściłam. No i tak sobie czekam na okres do dzisiaj, a według moich temperaturowych obliczeń właśnie dzisiaj powinien przyjść. Zamiast tego ból piersi od tygodnia, ból brzucha jak na @, zgaga, okropne wzdęcia i ból jajnika. Czyli w sumie na dwoje babka wróżyła. Wstawię wykres temp:
33dc - 35.6/36.3 (pierwsze pod pachą, drugie w pochwie)
34 - 35.8/36.8
35 - 36.0/36.6
36 - 35.5/36.5
37 - 35.8/36.5
38 - 35.9/36.6
39 - 35.7/36.6
40 - 36.1/36.4
41 - 35.3/36.7
42 - 36.1/36.7
43 - 35.5/36.4
44 - 35.8/36.4
45 - 35.0/36.4
46 - 35.0/36.2
47 - 35.2/36.5
48 - 35.4
49 - 36.0/36.4
50 - 35.6/36.7
51 - 35.0/37.0 (tego dnia był mocny ból jajnika, lepki śluz)
52 - 35.8/36.5
53 - 35.9/36.8
54 - 35.4/36.6
55 - 35.6.36.6
56 - 35.8/36.9
57 -
58 - 35.9/37.1
59 - 35.7/36.7
60 - 36.0/37.0
61 - 35.9/36.8
62 - 35.7/36.7
63 - 36.0/37.1
64 - 36.0/36.8
65 - 35.7/36.9
Co o tym myślicie? Już zaczynam się martwić, ze to jakaś choroba.. Chociaż 2 miesiące temu robiłam cytologię i wszystko było ok
Zastanawiam się czy testować żeby się nie rozczarować
A i dodam, ze ciagle mam wrażenie, ze właśnie dostałam @, ale nie ma nawet praktycznie śluzu, tylko ciagle uczucie mokrości.