reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Moi rodzice czasem pytają nas o dzieci, życzą na święta. Mąż natomiast jest jedynakiem, a teściowie nigdy nic nie mówią na ten temat. Mam wręcz wrażenie, że nie ucieszyliby się z naszej ciąży... No i my jesteśmy bardzo długo po ślubie.
 
reklama
Moi rodzice jak i teściowie mają już wnuki bo z mężem jesteśmy oboje najmłodsi z rodzeństwa :) ale też wiercą ten temat.... ale nie lubię tego bardzo :mad::p:p
 
Dobrze, że jest to forum, które podtrzymuje na duchu :* Mój mąż oczywiście powiedział "wiesz ja nie wiem bo się kompletnie na tym nie znam" tyle :p:D:D
No faceci to mają takie podejście wyluzowane jak to mój mąż kiedyś mi gadał że on nie będzie się kochał stosunkiem przerywanym bo według niego wystarczy że włoży i już będzie dziecko ;P teraz za każdym razem się go pytam dlaczego jeszcze nie jestem w ciąży skoro miał tylko włożyć ;P no i dla niego nie ma żadnego problemy przecież w końcu będę w ciąży a co tam Hashimoto on nawet nie wie z czy to się je..
 
Moi rodzice czasem pytają nas o dzieci, życzą na święta. Mąż natomiast jest jedynakiem, a teściowie nigdy nic nie mówią na ten temat. Mam wręcz wrażenie, że nie ucieszyliby się z naszej ciąży... No i my jesteśmy bardzo długo po ślubie.
My tez jesteśmy już długo małżeństwem i powiem tobie, że mam niestety te same odczucia co do moich teściów [emoji849]
 
u nas troje rodzenstwa , ja mam dziecko a u brata byl porod martwego dzieciatka w 19 tyg ciazy :(( wiec rodzice wierca dziure w brzuchu chociaz od jakiegos czasu przestali jak powiedzialam ze to jest presja...bo i ja i bratowa bardzo chcemy a nic nie wychodzi....wiec teraz jak sie dowiedza to oszaleja :)
 
No faceci to mają takie podejście wyluzowane jak to mój mąż kiedyś mi gadał że on nie będzie się kochał stosunkiem przerywanym bo według niego wystarczy że włoży i już będzie dziecko ;P teraz za każdym razem się go pytam dlaczego jeszcze nie jestem w ciąży skoro miał tylko włożyć ;P no i dla niego nie ma żadnego problemy przecież w końcu będę w ciąży a co tam Hashimoto on nawet nie wie z czy to się je..
"wystarczy że włoży i już będzie dziecko" - hahahaha dobre :D:D:D
My kobiety od razu gooooogle i 100 artykułów przeczytane, a faceci "JA NIE WIEM" :p
 
My tez jesteśmy już długo małżeństwem i powiem tobie, że mam niestety te same odczucia co do moich teściów [emoji849]
Moja teściowa ma tylko mojego męża jej mąż zginął w wypadku jak mój Konrad miał 4 lata i od tamtej pory jest sama więc wydawałoby się że chciałaby mieć wnuki szybki itd.. pamiętam jak tuż przed ślubem naszym szwagier teściowej rzucił temat dzieci i że może byśmy my już się wzięli do roboty a ona od razu z tekstem że ona jest jeszcze za młoda na babcie to mi się wtedy tak przykro zrobiło ... Ale ogólnie mam wywalone co kto chce wazne czego my z mężem chcemy :D no ale teściowa teraz poza wnukiem świata nie widzi no dzieci nie da się nie kochać ;P
 
Moi rodzice czasem pytają nas o dzieci, życzą na święta. Mąż natomiast jest jedynakiem, a teściowie nigdy nic nie mówią na ten temat. Mam wręcz wrażenie, że nie ucieszyliby się z naszej ciąży... No i my jesteśmy bardzo długo po ślubie.
My tez jesteśmy już długo małżeństwem i powiem tobie, że mam niestety te same odczucia co do moich teściów [emoji849]

Dlaczego tak myślicie?
Może po prostu nie chcą naciskać na was.

My nie jesteśmy długo po ślubie ale razem jesteśmy 8 lat.
Na nas nie naciskają bo wiedzą, że to i tak nic nie da :D bo ich kochany synek jest uparty jak osioł i jak się zaprze to nikt go nie ruszy ;) teraz jak się zdecydowaliśmy to może sięuda za niedługo ich zaskoczyć ;)
Tylko jak tutaj zaskoczyć teściową ginekologa? :p
 
"wystarczy że włoży i już będzie dziecko" - hahahaha dobre :D:D:D
My kobiety od razu gooooogle i 100 artykułów przeczytane, a faceci "JA NIE WIEM" :p
No ja na drugi dzień już czułam się sama jak endokrynolog ;P poza tym wypytałam wszystkie znajome które mają problem z tarczyca co i jak i w zasadzie to już mogłam się sama leczyć ;P
 
reklama
Do góry