Cześć Dziewczyny. Nie odzywalam się przez weekend bo nie było czasu. Wczoraj intensywny dzień w pięknej Szczawnicy. Wycieczka mega się udała. Dziś ogarnianie mieszkania, obiad u teściowej, na koniec prasowanie i teraz właśnie usiadłam a Mąż usypia Małą
Tak piszecie o objawach przedokresowych (a może ciążowych?) i u mnie w tym cyklu też jest inaczej niż zwykle. Od owulacji mam bóle podbrzusza i krzyża, jajniki mnie kluja na zmianę, parę razy miałam niesmak dziwny w ustach i sutki są mega wrażliwe. Zobaczymy co z tego będzie już niedługo bo @ ma przyjść w środę. Mam nadzieję że nic złego się nie dzieje bo te bóle krzyżowe to momentami mam dość silne. Na szczęście dość szybko przechodzą. Jakie macie plany na wieczór? My pewnie obejrzymy mecz.