Cześć dziewczyny,
edita: już jestem jestem
Mam ostatnio jakoś więcej roboty, nie mam na nic czasu. Już powoli wracam do żywych
Trochę się zasmuciłam moim niskim progesteronem ostatnio
No ale i tak widać, że z cyklu na cykl jest lepiej...Tak trudno czasem sobie wytłumaczyć, że w końcu będzie dobrze
iza: eh
Jak sytuacja? Nie wiem jak u ciebie, ale ja takie dziwne akcje z cyklami miałam, kiedy moje hormony szalały...badałaś sobie ostatnio FSH, LH, estradiol, prolaktynę i progesteron? Rozumiem, że chcesz odpocząć. Mam nadzieję, że szybko wrócisz naładowana energią i pozytywnym myśleniem
Chociaż mam nadzieję, że to jednak nie @ i zostaniesz
limonka: ja też się ostatnio podłamałam i potrzebowałam wytchnienia, na szczęścia w tym czasie złapała mnie robota intensywna, więc już powoli wracam
Wizyta u gina dobry pomysł. Badasz regularnie hormony? Poza tym po ciąży czasem organizm potrzebuje więcej czasu na dojście do siebie. U niektórych to kilka miesięcy, a u niektórych dużo dłużej...
karola: jak samopoczucie dzisiaj? Już wracam wracam
Ogier powiadasz? hyhy to w zasadzie nie musisz wiedzieć, kiedy owu a kiedy nie
I tak intensywnie
Już wracam
Fajnie, że o mnie pytałyście
To miłe
U mnie 25dc, czuję dosyć mocno podbrzusze, więc zapewne @ już się skrada! Wkurzyłam się tym, że w 20dc wyszedł mi progesteron na granicy normy :/ Czyli może owu była a może nie :/ Eh można się normalnie załamać :/ Niby pęcherzyk jest, pęka a na koniec dupa :/ No nic nie narzekam, bo i tak pocieszam się tym, że jeszcze w grudniu nie było pęcherzyka dominującego i nie miało co pękać, więc może i dojdziemy do tego
Udanego dnia