Edita - Chcieliśmy dwójkę tak rach-ciach jedno po drugim a najlepiej blizniaki a trzecie na rozweselenie "starości"
Ale najwidoczniej życie samo napisze scenariusz i nie ma co tak planować. Tak, jeszcze jestem na macierzyńskim. Zdecydowałam się na wychowawczy, bo po pierwsze jakoś cieżko mi się rozstać z Małym i jeszcze nie dociera do mnie myśl o rozstaniu, chociaż chciałoby się wyjść do ludzi
a po drugie nie za bardzo chce mi się wracać do pracy (uczę w gimnazjum, chyba nic nie trzeba dodawać
) A Ty po jakim czasie wróciłaś, jeśli wrociłaś do pracy? A jeśli chodzi o wyjazd nad morze, to zapraszam do mnie
Mam to szczęscie tutaj mieszkać
A atmosfera jest bardzo miła. Mam dość negatywne wspomnienia z ostatniego forum oczekujacych na ciąże, gdzie jedna potrafiła powiedzieć drugiej, że nie daje sobie rady jako matka. To ja podziękowałam za taką grupę. Najśmieszniejsze jest tłumaczenie tak naprawdę braku kultury tym, że po to jest forum, żeby wyrażać swoje zdanie.
Jugosława - dziękuję, również trzymam kciuki za Ciebie i resztę dziewczyn
Izuś - ktoś mi tutaj ostatnio pisał,że trzeba wierzyć w to, że się uda
Wyniki w normie, owulacja była, więc tylko czekać na II. Ściskam mocno kciuki!
Karola- piękny kwiatek
Ja ostatnio wsadziłam pestkę po avokado i cosik już wyłazi z doniczki. Będzie dobrze Kochana, może łatwo mi się pisze, bo już jedno dziecko mam, ale los bywa przewrotny. Nasi znajomi długo starali się o dziecko, mieli in vitro, urodziła się im córeczka i po 3 miesiacach znowu zaszła, naturalnie. Zaskoczeni, bo nie pomyśleli,żeby się zabezpieczać a tu taka niespodzianka