reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się o dzidzię 2014/2015, problemy - wymiana doświadczeń:)

Trzymam kciuki za was.
U mnie chyba idealny cykl bedzie... od dwoch dni rozciagliwy sluz i wczoraj tempka spadla i jajnik bolal mocno... mam nadzieje ze jutro skoczy :) niestety ten cykl na straty bo ostatnie serduchowanie bylo 4-5 dni temu :( takie nerwy mam na studiach ze obydwoje padamy jak muchy!! Ale moze dzis cos sie uda.
A z newsow to chlop mi sie "oswiadczyl" :p tzn stwierdzil lezac w luzku gadajac ze chyba najwyzszy czas :p I data na slub mu sie podoba 5.05.2015 :p
Pierscionek dostane jak bedziemy w polsce na rocznice bo chce pogadac z moim dziadkiem o tym :)
 
reklama
Gratuluje rowniez:)!!

U mnie negatywny test niestety dzis wyszedl , jutro potwierdze bete- choc juz stracilam nadzieje..
Co u was jeszcze ciekawego dziewczyny?
 
Witajcie dziewczyny, i znów Nas przybywa, jak fajnie:)
Olucha, i jak tam?, myślę,że @ może spóźniać się po dupku, ja tak mam po lutce, od kiedy jej nie biorę to mam @ co 36 dni, ale zawsze do kąd nie ma @ to jest szansa na ciążę:) ja jestem po pierwszym cyklu z clo, pewnie znów nic, nie zdążyłam nawet na monitoring, zawiodła łączność:(( może w następnym cyklu się dowiem czy są jakieś jajeczka.. a tak poza tym nic ciekawego, marzę aby pożegnać się z tą moją nędzną pracą i poświęcić troszkę czasu rodzinie, Z dnia na dzień coraz gorzej, na domiar złego u męża naszej koleżanki zdiagnozowano złośliwego raka kości i nie wiem jak z nią rozmawiać, bo ja nie umiem odnaleść się w takiej sytuacji....
Ale ale śniło mi się że urodziłam bliźniaki, to był sen... hehe, myślałam, że któraś z Was pochwali się już dwiema kreskami, a tu nic? znowu nic... No to czekam i kciukasy zaciskam za Was wszystkie a dla Oluchy wszystkiego naj naj naj i oczywiście dwóch kreseczek!!! Hipermarket to nie polecam Olucha, ja tam wytrzymałam 5 dni, a czułam się jak w więzieniu... Buziaki!!!
 
hej

Ja założyłam małą sondę odnośnie osób starających się dłużej niż rok. Jest już kilka odpowiedzi i jak dla mnie są dosyć pocieszające. Ja w sumie nawet wierzę, że w drugim roku starań wreszcie mi się uda :)

https://www.babyboom.pl/forum/staramy-sie-f66/ciaza-w-drugim-roku-staran-70926/

Mój plan w każdym razie jest taki, że w tym roku zajmuję sie pracą i nie spinam się zbyt bardzo ze staraniami, a jeśli dalej nic z tego nie będzie, to od przyszłego roku poradnia niepłodności.

Na Ratunek, gratuluję zaręczyn! Czy ślub będzie w Polsce?
 
Dzięki Polja :) Fajnie że się odezwałaś :) Dobrze że napisałaś że masz podobnie bo od kiedy nie biorę dupka coś czekam i czekam na ten okres, dziś mój 40 dzień cyklu i okresu brak, test negatywny. Nie odwoływałąm jutrzejszej wizyty w klinice nie płodnośći, bo miałam iść tam po okresie na usg i na konsultacje zarazem do nowego ginekologa, ale okresu nie mam więc co za różnica w sumie usg można wykonać, albo mi da coś na wywołanie albo każe poczkekać jeszcze pare dni. Idziemy razem z mężem na tą pierwszą wizytę tak Pani w recepcji poradziła ;)
A w tym hipermarkecie jest tak fatalnie że będąc tam zadaję sobie jedno pytanie boże co ja tu robię :/ wszystko szybko trzeba robić i na czas :/ za każdym razem mam ochotę zrezygnować :/ ale nie mam nic innego na oku na razie :/
Ja w ciąży bliźniaczej obawiałabym się że przytyje dużo więcęj niż w pojedyńczej, a ja i tak mam nadwagę, więc z bliźniakami wyglądałabym jak wielka kula ;) która pewnie nie mogłaby się ruszać ;) ale co ma być to będzie ;)
 
Ja mam 25 lat :) ja też nie mierzę temperatury, ale uzywam testów owulacyjnych i według nich ona wcale nie następuje :/

Lekarz powiedział mi wczoraj na monitoringu, że testy owulacyjne są bardzo niemiarodajne. Ja robiłam sobie test owu w niedzielę i wyszedł pozytywny, natomiast wczoraj na monitoringu okazało się, że mam pęcherzyk 28 mm i owulacji jeszcze nie było.
 
Ogolnie testy owu pokazuja wyrzut LH a to mozna przegapic. Pozatym wyrzut LH nie oznacza ze do owulacji dojdzie/doszlo. Ja wole temperature, sluz i szyjke macicy jeszcze nigdy mnie nie zawiodlo nawet przy moich zakreconych cyklach.

Oda1 do slubu nam niespieszno ale napewno bedzie w Irlandii. Moi rodzice tutaj sa, a taniej nam wyjdzie sciagnac moich dziadkow i wujkow z polski niz cala rodzine chlopa (ponad 60 osob) do Polski wyslac ;)

Dziekuje za gratulacje dziewczyny :)
 
reklama
Wiecie co ta dzisiejsza wizyta w klinice nieplodnosci to jedna wielka porazka :( Pan doktor wysokiej klasy specjalista, stwierdzil ze musze schudnać to wtedy mi się uda zajsc w ciaze. Nawet z wyniakmi badań się dobrze nie zapoznał, nawet wyniku nasienia męża nie skomentował. Nic tylko wziął mnie zważył stwierdził ze musze schudnąć 30 kg i wtedy przyjść. Popłakałam się jak wyszłam stamtąd :( a wizyta 150 zł :( czuje się taka beznadziejna :/ tak ciężko jest schudnąć :/ Powiedziałam do męża że przeze mnie nie bedziemy mieć dzieci, to powiedział no trudno... mam ochote mu powiedzieć żeby znalazł sobie inna kobietę z którą bedzie mógł założyć rodzinę... jeju on tak lubi dzieci :( ja z resztą też :/
Ja to mam pecha w zyciu do wszystkiego ;/ tak mi jest przykro :(
 
Do góry