reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się o dzidzię 2014/2015, problemy - wymiana doświadczeń:)

Dziewczyny katastrofa :( moj wspanialy ginekolog juz nie pracuje w szpitalu :( dzis sie zglosilam na usg i taka informacje zastalam :( jestem zalamana :(
Inny mi zrobił usg, stwierdził pcos :( ale byl nie mily. i trzeba sie zapisac jesli chce sie do niego chodzic, a nie tak jak do tego mojego ze na monitoringi mozna bylo chodzic w danym dniu cyklu.
Humoru nie mam przez to na swieta, :( cykl stracony, nie wiem gdzie dalej sie mam udac :( łeee
 
reklama
Dziewczyny katastrofa :( moj wspanialy ginekolog juz nie pracuje w szpitalu :( dzis sie zglosilam na usg i taka informacje zastalam :( jestem zalamana :(
Inny mi zrobił usg, stwierdził pcos :( ale byl nie mily. i trzeba sie zapisac jesli chce sie do niego chodzic, a nie tak jak do tego mojego ze na monitoringi mozna bylo chodzic w danym dniu cyklu.
Humoru nie mam przez to na swieta, :( cykl stracony, nie wiem gdzie dalej sie mam udac :( łeee

Olucha zorietuj sie gdzie teraz pracuje Twoj Gin i kontynuuj leczenie,hm?


Ja dzis bylam na usg i kontynuuje zastrzyki do wtorku.
 
Witaj malaMiii,
jesli mieszkacie w Niemczech to zmiencie Kase Chorych na Knappschaft. Oni placa w 100% za in vitro i pokrywaja tez koszty inseminacji. W ten sposob nie narazicie sie na ogromne koszty leczenia. Ja tez mieszkam w BRD i my z mezem tak zrobilismy, chociaz in vitro nie bylo potrzebne, dostalismy od kasy pozwolenie za 8 zabiegow IUI w pelni przez nich platnych.
Nie wiadomo co los przyniesie wiec lepiej sie zabezpieczyc finansowo. Skoro Panstwo Niemieckie tak pomaga, to nalezy skorzystac.

Zycze powodzenia!
pozdrawiam
:-)
 
malaMii on na razie 2 x w tygodniu przyjmuje prywatnie, moze sie to zmieni ze cześćiej teraz jak nie pracuje w szpitalu.
Ale moja siostra tez miala problem z zajsciem w ciaze przez pcos, i poleciła mi innego lekarza prywatnie. I zaryzykuje i zapisalam sie juz do niego, na wizyte razem z mezem idziemy. wizyta 150 zł :/ eh
 
Witaj malaMiii,
jesli mieszkacie w Niemczech to zmiencie Kase Chorych na Knappschaft. Oni placa w 100% za in vitro i pokrywaja tez koszty inseminacji. W ten sposob nie narazicie sie na ogromne koszty leczenia. Ja tez mieszkam w BRD i my z mezem tak zrobilismy, chociaz in vitro nie bylo potrzebne, dostalismy od kasy pozwolenie za 8 zabiegow IUI w pelni przez nich platnych.
Nie wiadomo co los przyniesie wiec lepiej sie zabezpieczyc finansowo. Skoro Panstwo Niemieckie tak pomaga, to nalezy skorzystac.

Zycze powodzenia!
pozdrawiam
:-)

Hej:-) Dziekuje za info, owszem
- cos obilo mi sie o uszy w tym temacie, jednak ostatecznie to nie jest takie "hop-siup" .
Moj partner jest tam ubezpieczony i jest bardzo zadowolony.
Poki co kontynuuje leczenie w Pl, zawsze jest przynajmniej pretekst by wrocic do Kraju :-)

Olucha, ja za monitoring usg co kilka dni place 150 zł w Poznaniu, jak do tego dochodzi dluzsza wizyta to nawet 250zl.
 
Ostatnia edycja:
cenią się cenią :/ Jak mi nie przypasuję ten nowy lekarz to wrócę do starego. Na razie męża chcę na badania wysłać, a ze starego miejsca gdzie sie leczyłam jadę jutro skserować sobie swoje wyniki badan hormonow, zeby przypadkiem nie robic ponownie prywtanie. Chce miec komplet wynikow na tej wizycie.
Pojadłam sobie w świeta ;) ledwo zyje :/ a wy jak?
 
Czesc dziewczyny
Jak tam po swietach? ? U mnie ok rodzice jeszcze sa jutro jada do domu. Ja z moim chlopem bylismy u jego rodzicow dwa dni. Spoko bylo...
Eh roboty na studia mam duzo a nie chce mi sie :p
Mialam rezonans dalam rade! Na szczescie glowe mialam na zewnatrz i jakos dalam rade. Wyniko bede miala 30stego na wizycie u lekarza.
U mnie chyba juz po owulacji bo tempka skoczyla.. zobaczymy jak jutro.

Olucha kciukam zeby lek zadzialal.

Kciuki za was wszystkie trzymam mocno.
 
Hej dziewczynki, zaglądam tu po dłuugiej przerwie z myślą, że którejś pozazdroszczę a tu nic? Nie przejmujcie się, u mnie też nic:(, dziewiąty miesiąc minął i znów @ się spóźnia, a tak się nie mogę doczekać jej, bo prawie miesiąc temu kupiłam sobie te cudowne clo, i trochę śmiac mi się chce, bo na ulotce pisze, że zwiększone prawdopodobieństwo wystąpienia ciąży mnogiej, do tego moja mama jest z bliźniaków, więc podwójna kumulacja może być i mówię do męża ze bliźniaki "kosztują" 25zł hehe dobre:)
Mnie pochłonęło trochę praca... wiadomo jak to przed świętami, a teraz miałam mieć urlop i znów wnerw bo zadzwonili do mnie i mi go zabrali, zupełnie jakby beze mnie sklep miał runąć, no tak się wkurzyłam, że zaczęłam marzyć, że może spóźniająca @ oznacza ciążę, tak sobie marzę jak o szóstce w totka...:(
 
Polja trzymam kciukasy zeby to jednak była fasolka! A to oni moga tak w pracy robić? jak im sie podoba?

Ja sie w tym cyklu dziwnie czuje. Dzis jest 8 dni po owulacji a od dwoch dni strasznie boli mnie lewy sutek, wczoraj doszedł prawy i bol lewej piersi. Sutki zrobiły mi sie rózowe... (a normlanie mam jasno brazowe). I takie jakies bole w brzuchu mam jakby rozciaganie i szczypanie.
Bole piersi mialam tylko jak brałam progesteron w tabletkach takze licze ze to dobra oznaka ladnego progestgeronu :)

Zamowilam sobie dzis na ebay'u 30 testow ciazowych :D chłop stwierdził ze oszalalam ale ja lubie obsikiwac testy :p
Kolezanka przyniosła mi dwa soje co jej zostały (jest w 9 tygodniu ciazy) i odrazu zrobiłam jeden :p Wstawie wam fotke ale ja tam nic nie widzie tak naprawde zreszta jeszcze jest wczesnie :D
Testy z ebuy'a pewnie dojda w poniedziałek a ja sobie na sobote zostawie ten jeden test od kolezanki :)

Zmykam teraz mam roboty duzo a nie chce mi sie pisac tych wszystkich raportow i prezentacji =/

Polja kiedy bedziesz testowac?

Oluchapoducha dopiero doczytałam że ginekolog twój już nie pracuje.... a on przeniósł się gdzieś indziej? Moze warto sie dowiedzieć gdzie?
 
reklama
Cześć :) długo mnie nie było :/ Najpierw praca, potem święta a teraz zaś jestem chora, tym razem na grypę. to już któryś raz w tym roku. udało mi się pójść do ginekologa, co tak rozpaczałam że ciągle jestem chora i nie mam kiedy. No więc pobrał jakiś wymaz z trzonu szyjki macicy, wyniki będę miała we wtorek. Powiedział że owulacja występuje i jak najbardziej była. Wyniki moje się mu podobały, aczkolwiek to zwykła morfologia, nie dał nic na żadne hormony ani nic. Tsh w normie ale w górnej granicy i też nie miał z tym problemu. Życzył ogólnie powodzenia. Powiedział że dawno nikt tak poważnie nie planował ciąży tzn żeby przyjść do niego z kompletem badań morfologi swojej i męża. Aczkolwiek wziął mi tylko 20zł za ten wymaz, za nic więcej bo powiedział że nic tu za bardzo do roboty nie miał :) ale usg porobił, pęcherzyki pokazał i ogólnie dał zielone światło. Nic tylko się cieszyć :) Ale ciężko się cieszyć jak się oddychać nie da za bardzo bo nos zatkany, gardło zawalone..
 
Do góry