reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

reklama
ja też adolfina:no:, ale lekarz mnie uspokojala, że może tak byc..ale jedno wiem, one są o 100 razy gorsze niż jakiekolwiek mdłości:baffled:
 
Ech dziewczyny nie ma lekko, znowu przyszło mi ustawic sie w kolejkę po mały cud i czekać dalej.....:sorry2: @ przyszła i cóż........ szykuję sie na październik, wyjścia nie ma:-p
Także Kinguś, Lilu dziewczyny może i ja do Was dołączę bo wrzesień nie był mój... o ile u Lilu nic się nie zmieni bo te nietypowe bóle..... hmmmm... a może jednak wbrew wszystkiemu była ta owulka.... trzymam kciuki
Ell zapewne macica Ci dokucza, poszerza się, stąd te dolegliwości ale kochana przynajmniej czujesz że wszystko jest tak jak byc powinno... ;-)
Pixella ja tam raz w życiu czułam owulacje, co prawda czuję jajnik czasami, ale jak z tym bólem owulacyjnym jest czy przed czy po, to chyba do końca nigdy nie wiadomo... ja tam bym jeszcze spróbowała w tym cyklu a co :-p może sie przesunęła owulka....
Adolfina trzymam kciuki żeby sie udało ;-)
pozdrowienia, miłego wieczoru
 
Ech dziewczyny nie ma lekko, znowu przyszło mi ustawic sie w kolejkę po mały cud i czekać dalej.....:sorry2: @ przyszła i cóż........ szykuję sie na październik, wyjścia nie ma:-p
Także Kinguś, Lilu dziewczyny może i ja do Was dołączę bo wrzesień nie był mój... o ile u Lilu nic się nie zmieni bo te nietypowe bóle..... hmmmm... a może jednak wbrew wszystkiemu była ta owulka.... trzymam kciuki

dzieki za kciukasy, ale nie nastawiam sie na cud, bo on bardzo zadko sie zdarza, a z moim szczesciem w zyciu, to napewno nigdy u mnie sie nie zdarzy ;-)
@ nie mam pojecia kiedy dostane :dry: po castagnusie czesto przedluzaja sie cykle, wiec nie zdziwilaby sie gdybym @ dostala dopiero w listopadzie, a do tego jeszcze ten moj zanikajacy okres :szok: niestety taki moj los :zawstydzona/y:
 
dzieki za kciukasy, ale nie nastawiam sie na cud, bo on bardzo zadko sie zdarza, a z moim szczesciem w zyciu, to napewno nigdy u mnie sie nie zdarzy ;-)
@ nie mam pojecia kiedy dostane :dry: po castagnusie czesto przedluzaja sie cykle, wiec nie zdziwilaby sie gdybym @ dostala dopiero w listopadzie, a do tego jeszcze ten moj zanikajacy okres :szok: niestety taki moj los :zawstydzona/y:
Zobaczysz jak Ci się uda to od razu będą bliźniaki ;-);-);-);-)
Głowa do góry mam dobre przeczucia względem Ciebie :tak::tak::tak:
 
dziekuje dziewczyny, w nocy było apogeum mojego chyrlania..wziełam pare razy wapno i teraz ciut lepiej,ale ciagle lezę i wygrzewam ciało..jak tylko wstaje do toalety to od razu chyrlam..ma nadzieje, ze to nie zaszkodzi dzidzi:confused:

Zdrówka życzę!

Tez mi sie tak wydaje ze poczekam na Ciebie :tak::-D
bylo by bardzo milo jakbysmy razem szczesliwie zafasolkowaly :-D:-D:sorry2:

Kinguś, Lilu trzymam za Was kciuki! :-)

hej dziewczynki, gratulacje dla wszystkich nowych fosolek, u mnie przegrany misiac bynajmniej inny niz ostatnio zero objawow zero boli brzuch nic totalnie nic mimo 10 dpo, za to od wczoraj bola mnie piersi strasznie pod pachami , az bardzo bardzo martwi mnie to troche bo nawet wczoraj jak sobie ponaciskalam na sutek to wydobyla sie kropla jakby wody , doczytalam sie ze to pewnie od prolaktyny no choc badania mialam i mialam 28 i to troche dziwne ale i tak sie zalamalam bo czeka mnie wizyta u ginka i pewnie skonczy sie to jakimis badaniami itp, oj ostatnio trace nadzieje ze mi sie uda

Bądź dobrej mysli! Może juz rośnie w Tobie maleństwo. Dopóki nie ma @ jest nadzieja. Życzę, abyś ujrzała II piękne kreseczki!

Ech dziewczyny nie ma lekko, znowu przyszło mi ustawic sie w kolejkę po mały cud i czekać dalej.....:sorry2: @ przyszła i cóż........ szykuję sie na październik, wyjścia nie ma:-p
Ustawiam się z Tobą w tej kolejce! Może w tym miesiącu nam sie uda!?:-D

Jak juz kiedys powiedzialam mojej gince " Moga byc blizniaki a nawet trojaczki, tylko niech mi sie uda zafasolkowac " ;-):-D:sorry2:
Oby Twoje marzenie spełniło się jak najszybciej!:-)

Dziewczyny a ja byłam dziś u teściowej! M pojechał, ja z nią zostałam i zaczęła mnie wypytywać o dziecko. U nas nikt nie wie, że zaczeliśmy starać się o dzidziusia więc jej też nie chciałam mówić. Jesteśmy po ślubie dwa lata, ale zawsze było coś - najpierw moje studia, potem praca i odłożyliśmy starania właśnie na teraz. No i moja teściowa bardzo się martwi, że my może jacyś chorzy jesteśmy. Przeżyłam koszmar, ale jakoś wybrnęłam. Kurczę , mam nadzieję, że już niedługo nam się uda! WidaC nie tylko my wyczekujemy na maluszka. Ale byłaby radość w rodzinie. Moi rodzice też strasznie by sie cieszyli. A ja byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie....rozmarzyłam się :-D

pozdrawiam i życze stosunkowo udanej nocki:-D
 
Zdrówka życzę!

Kinguś, Lilu trzymam za Was kciuki! :-)

Oby Twoje marzenie spełniło się jak najszybciej!:-)

Dziewczyny a ja byłam dziś u teściowej! M pojechał, ja z nią zostałam i zaczęła mnie wypytywać o dziecko. U nas nikt nie wie, że zaczeliśmy starać się o dzidziusia więc jej też nie chciałam mówić. Jesteśmy po ślubie dwa lata, ale zawsze było coś - najpierw moje studia, potem praca i odłożyliśmy starania właśnie na teraz. No i moja teściowa bardzo się martwi, że my może jacyś chorzy jesteśmy. Przeżyłam koszmar, ale jakoś wybrnęłam. Kurczę , mam nadzieję, że już niedługo nam się uda! WidaC nie tylko my wyczekujemy na maluszka. Ale byłaby radość w rodzinie. Moi rodzice też strasznie by sie cieszyli. A ja byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie....rozmarzyłam się :-D

pozdrawiam i życze stosunkowo udanej nocki:-D

Nie dziekuje, to tak zeby niczego nie zapeszyc :zawstydzona/y::sorry2:

Uda Ci sie uda:tak: poprostu nie kazda kobieta jest okazem pierwszej plodnosci i nie zachodzi za pierwszym razem....
Najlepiej wyluzowac i poprostu tak dzialac kiedy jest na to ochota i nie wyliczac dni plodnych czy nie plodnych ;-)
Pamietaj ze zdrowa para zachodzi w ciaze do 12 miesiacy.:happy2:
 
Lilu wiem o tym! Tylko trudno mi jest tak wyluzować. W tym miesiącu rzeczywiście odpuściłam i nic nie sprawdzam. Zobaczymy co z tego wyjdzie! :-) Ja 12-stu miesięcy nie będę czekać! Postanowiłam, że jak nie uda się do końca tego roku to idę na wszystkie szczegółowe badania!
Zmykam już spać! Dobranoc wszystkim
 
reklama
Lilu wiem o tym! Tylko trudno mi jest tak wyluzować. W tym miesiącu rzeczywiście odpuściłam i nic nie sprawdzam. Zobaczymy co z tego wyjdzie! :-) Ja 12-stu miesięcy nie będę czekać! Postanowiłam, że jak nie uda się do końca tego roku to idę na wszystkie szczegółowe badania!
Zmykam już spać! Dobranoc wszystkim

Ja tez nie czekalam do roku czasu zaczelismy sie starac w lipcu 2007 a w styczniu 2008 pobieglam do lekarza noi niestety diagnoza pco....

O rany jak mnie zaczelo bolec podbrzusze wraz z
jajnikami:szok: nawet nie moge sie doktknac w brzuch tak promieniuje :baffled: kurde co to moze byc :wściekła/y: mam nadzieje ze nic zlego :no:
 
Do góry