reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starające się 2008

Imagination podzieliłabyś się tymi winogronkami a nie tak ''sami'' lub ''same'' hehe się objadacie :-D:-D
tak Nas naszło, a raczej to Je naszło, by mama dała 'papu' w postaci witaminek:-) a ze poszło całe 2kg w pół godziny to niestety nie było mi dane się z Wami podzielić, przepraszam;-)

Imagination tymi włsoami to sie tak nie martw, moze zaraz minie, w ciąży z reguły kobiety mają piękne włosy itd więc może chwilkę poczekaj i się polepszy a co do rodziców to, oczywiście jest to Twoja prywatna sprawa, ale racja jest gdzieś tam po środku.. Ty masz rację, ze jeśli jest dobrze to tak zostanie i nie trzeba narazie na szybko tego zmieniać, ale zrozum tez sowjego Tatę chce jak najlepiej dla Ciebie i może coś w tym jest ważnego skoro tak się upiera....
Na pewno cos w tym musi być, ale nie rozumiem tego pośpiechu... Hehe, mój Kochany wymyślił pewien szantażyk :cool2: Mam powiedzieć tacie: Ok, ślub w BN, ale tylko wtedy gdy załatwisz Tomkowi pracę" :-D Mocny argument, ale innego nie mamy... Załatwi pracę, wracamy do TM, Tomek zarabia więcej niż teraz i by było cacy, i pomoc na miejscu :-D Ale jakoś nie liczę, ze tata na to pójdzie :no: ale sprobować warto :-)

Ale ja się fatalnie czuję... mega mdłości, ból głowy i kłucie podbrzusza...
Hmmm... trochę drażni mnie fakt, ze 'przytulanki' są dość dziwne... Niby wszystko tak samo, ale ja się skupić nie potrafię, śmieję się w najbardziej intymnych chwilach i nie mogę 'dojść':no: Kochanego to irytuje, mnie zreszta tez, ale to chyba wina 'nie tych' hormonów :confused::confused::confused::confused:
 
reklama
Butterfly dobrze pamiętasz, termin następnej, oby nie, @ przypada na 04.10
Pewnie jakoś na dniach zrobię.....
Ale mnie już korci :szok::-p
 
Witam was dziewczynki cieplutko :tak::tak:
Butterfly mi też ktoś kiedyś z takim stwierdzeniem wyskoczył i go pogoniłam heh :-D nie ma co się przejmować głupim gadaniem :tak:***
Mnie to babsko to juz dawno powiedziało! Byłam młodziutka i nie wzięłam sobie tego do serca, ale wczoraj mi sie przypomniało! jak jakiś koszmar!
A tak na marginesie to jak kobieta drugiej może coś TAKIEGO powiedzieć???? Okropne!
Ja już na szczęście studia mam za sobą! Ale są to na prawdę niezapomniane lata! Mimo wielu stresów wspominam miło! Zyczę samych 5 na egzaminach i zaliczeniach:-D

A ja się dziś troszkę zdenerwowałam bo byłam u internisty i później wracałam od niego autobusem i autobus miał mała kraksę tzn. uderzył w bok innego samochodu. Uderzenie nie było silne ale jakoś mi tak się płakać zachciało :zawstydzona/y: Ale najważniejsze, że nikomu nic się nie stało

Kinguś dziękuję jeszcze raz za ciepłe słowa! :-)
Na szczęście, że ta kolizja tak się skończyła!

Butterfly dobrze pamiętasz, termin następnej, oby nie, @ przypada na 04.10 Pewnie jakoś na dniach zrobię..... Ale mnie już korci :szok::-p
Wiem że to czekanie jest najgorsze, ale poczekaj jeszcze troszeczkę! Minie szybko a unikniesz stresu! Po terminie @ na pewno wyjdą piękne II
Trzymam mocno kciuki i zapisuje się w kolejce po fluidki:-):-):-)

Ciekawe co u Katarzynak? Jestem dobrej myśli i wierzę, że nam tu zaraz dobre wieści przekaże!
 
Ostatnia edycja:
Witam Was dziewczyny wieczorową porą :happy2:

Nie było mnie trochę, bo córeczka nadal chora. Dziś wizyta u lekarza - kolejna :dry::baffled::dry: Kiedy to się wreszcie skończy? :wściekła/y:

Butterfly27, Iki tak mi przykro, że @ przylazła, trzymam mocno kciuki za następny cykl - oby Wam się powiodło! :tak: Ekki18 Tobie oczywiście też udanego cyklu życzę i cieszę się, że masz takie pozytywne wibracje, myślę, że dziewczyny powinny brać przykład z takiego nastawienia :tak:;-)

Butterfly27 ludzie gadają czasem takie bzdury, że aż trudno w to uwierzyć, zastanawiam się skąd biorą się takie niedorzeczne stwierdzenia i kim właściwie jest ta baba, jak ona śmie tak Cię dołować! Jestem oburzona :wściekła/y::baffled::wściekła/y::dry:

Katarzynak83 trzymam kciuki za Ciebie, żeby wszystko dobrze się ułożyło. Daj znać jak Ci poszło

Elisabeth, Nenius Wam również wielkie dzięki za zaciśnięte kciuki :tak::-)

Aklona trzymam kciuki za udany test jutro, ja też jutro powtarzam testowanie, licze na dwie, ciemne grube krechy Tobie tego samego życzę :tak::tak::tak::-D:-) Daj koniecznie znać jaki wynik, ale jeśli @ u Ciebie dotąd nie ma to myślę, że jutro będziemy gratulować, ccciiiiii.... na razie nie zapeszam.

Butterfly27 pytałaś wcześniej o objawy. Mogę śmiało powiedzieć, że napewno nie wymyśliłam sobie wielkich piersi - bo to fakt, musiałam zmienić stanik na większy i bóle podbrzusza na porządku dziennym, już długo. Inne objawy, można by podciągnąć do innych przyczyn niż ciążowe więc ich nie wymieniam i tak nie traktuję - na razie.:-D

Trzymajcie za mnie jutro kciuki!



 
Tris a Ty jutro testujesz?..... ;-) Jesli tak to powodzenia i oczywiście trzymamy kciuki.... :tak:
No to jutro będzie dzień... dwie dziewczyny testują ......:-)
 
reklama
A jutro rano u mnie wszystko się okarze. Ale ja znając moje szczęście to jestem przekonana, że będzie jedna kreska nawet jeżeli to będzie ciąża ;]
Dam znać.

butterfly27 - nie dziękuję ;]
 
Do góry