A u mnie sytuacja kształtuje sie następująco:
od wczoraj nadal i nieprzerwanie śluz taki buro-różowy (o ile jest taki kolor)....
generalnie tak jakby miał kolor kakao....No i mam nadzieję, że to implantacja...... czas pokaże... póki co dzowniłam dziś do swojego gina, powiedział że tak może być i jakby wszystko było ok to w połowie października jestesmy umówieni na usg...... oby, oby....... ;-)
poza tym raczej bez zmian.... lekko nabrzniałe piersi, dość wrażliwe sutki.....
no i dzisiaj jak wracałam z pracy to mnie kolka dopadła...
ale czy to objaw to akurat nie wiem .....