reklama
nenius
Przyjaciółki 2008
Cześć dziewczynki, dzieki za gratki z okazji rozpoczęcia staranek hihihih :-)
Witam serdecznie :-)
Tikanis, główka do góry i posłuchaj Kluliczka, dobre radzi, taki okres wyciszenia, wyluzowania, przygotowania organizmu może sie okazać bardzo pomocny
szkoda ale może następnym razem?
Witaj :-)
dobre podejście
przytulam, mam nadzieję, że lipiec będzie szczęśliwy
Myślę, że to dobra decyzja , taka przerwa nieraz baaaaaardzo pomaga
dzieki Pysiu :-)
i jak? Już po obronie czy jeszcze przed?
hiihihihi ona naprawdę jest super , prowadziałam u niej ciążę z Darią i wszystko było wychwycone w odpowiednim momencie, wszystko sprawdzała, w porę skierowala do szpitala i na szczeście ciąża baaaaaaaaaardzo zagrożona skończyła się szczęśliwie. Przy tym ginka jest super delikatna, sympatyczna, mozna zadawać jej setki pytań i na wszystkie odpowiada bez zniecierpliwienia, wszystko dokładnie tłumaczy. Niestety wizyty są drogie (w sobote za wizytę z usg zapłacilam 200 zł ) ale cóż, myslę, że warto
Tak strasznie mi przykro :-----( Przytulam Cię z całych sił...
dołączam się do Was Kochane! tylko.. nie wiem od kiedy...bo zakończyłam 6 miesięczną kurację decapeptylem depot i nie mam zielonego pojęcia kiedy przyjdzie ta @. Już sie sama wkurzam, z jednej strony to wcale jej nie chcę,a z drugiej...marzę, ze jak przyjdzie to zaraz będę mogła starać postarać się o dzidzię. Mój lekarz mówi, że po tej pierwszej miesiączce mam ogrooomne szanse (wykryto u mnie endometriozę ) Ale już staram się przestawić swój organizm na inne tory! Zmieniłam dietę, staram się mieć pozytywne nastawienie i... czekam tj Wy
Witam serdecznie :-)
czesc dziewczynki nie mam juz zadnych zludzen..... dostalam @.. i do bani mam humor..://
Tikanis, główka do góry i posłuchaj Kluliczka, dobre radzi, taki okres wyciszenia, wyluzowania, przygotowania organizmu może sie okazać bardzo pomocny
Witajcie Kochane Dziewczyny!
Dawno mnie tu nie było, ale czytałam posty w wolniejszych chwilach w pracy;-) więc jestem prawie na bieżąco. Jeszcze raz ogromne gratulacje dla zafasolkowanych, a za kochane staraczki trzymam bardzo mocno kciuki. U mnie pierwsze staranka niestety nie udane:-(, ale nie poddam się tak łatwo, zreszta w tym miesiącu @ strasznie bolesna i intensywna ledwo po niej żyje. Odliczam dni do następnych staranek.
szkoda ale może następnym razem?
Witam sie i ja gorąco dołaczam do starajacych z nadzieja ze sie uda Trzymam kciuki za wszystkie z was oby fasolka pojawila sie w naszych brzuszkach
Witaj :-)
Na drugi dzien niestety dostalam@
Ale juz jest po wiec staramy sie dalej
Pozdrawiam wszystkich:-)
dobre podejście
A ja w piątek przed weselem zrobiłam test i lipa jedna gruba krecha:-(
już nie mam nadzieji na ten miesiąc ale wkońcu lipiec to też piękny miesiąc:-):-):-), staram tak sobie wmawiać i nie załamywać się jak przyjdzie @ a czuje że może się pojawić wieczorkiem to będzie mój już 14 miesiąc staranek:-----(.
Czym dłużej się staram tym bardziej dochodze do wniosku że tylko całkowite wyluzowanie i spontan może mi pomóc w fasolce. Ten miesiąc zamieżam mieć też intensywny i iść na całość. W ostatni weekend wyjeżdzamy na poligon na zlot pojazdów terenowych i militarnych. Początek lipca nad Dunajcem więc musi się udać spontanicznie i bez stresu tego życzę wszystkim jeszcze nie zafasolkowanym:-):-):-):-):-):-):-)
przytulam, mam nadzieję, że lipiec będzie szczęśliwy
A tak pozatym to mam dzisiaj 10 dc we wtorek 12dc ide skontrolowac jajniczki czy pojawil sie jakis pecherzyk, od czasu do czasu o sobie przypomna ale tak delikatnie, juz drugi cylk nie mam zadnych strasznych boli jajnikow po Clo jak wiekszosc dziewczyn wogole stwierdzilam ze to ostatni cykl staran z Clo (bynajmniej narazie) jezeli teraz sie nie uda robie sobie przerwe psychiczna w starankach ( jak dluga, nie wiem to sie dopiero okaze) fizycznej przerwy oczywiscie nie robie
Pozdrawiam :-)
Myślę, że to dobra decyzja , taka przerwa nieraz baaaaaardzo pomaga
Nenius, widzę, że już staranka rozpoczęte. Oby szybko poszło, tym bardziej, że jestem przy mnie na liście No a jeśli chodzi o Twoje wyniki, to mam niemal identyczne. W moczu mam leukocyty, ale lekarz powiedział, że to normalne w ciąży, ale chyba i tak tam mogą być, ja tez mam cytologię II stopień, nadżerka też jest, ale mój gin nie chce nic z tym robić, mówi, że nie trzeba i jak widzisz, nie przeszkodziło to maluszkowi w pojawieniu się. Głowa do góry, niedługo i Ty i inne staraczki będziecie się cieszyć ciążą. A tu fluidki dla wszystkich :-);-):
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dzieki Pysiu :-)
Witajcie
Dziś już zaczynam się bardziej denerwować obroną
Jutro wynik bety, więc czekam z niecierpliwością co będzie. Jutro napiszę jak mi poszło na obronie i podam wynik testu. Buziaki dla wszystkich.
i jak? Już po obronie czy jeszcze przed?
Nenius ciesze sie, ze u lekarzy wszystko ok (natyle ok, zebys zaczela staranka), faktycznie lekarka sprawia wrazenie swietnej ginki, ale domyslam sie, ze duza w tym Twoja zasluga i poprostu zadawalas dobre pytania :-)
hiihihihi ona naprawdę jest super , prowadziałam u niej ciążę z Darią i wszystko było wychwycone w odpowiednim momencie, wszystko sprawdzała, w porę skierowala do szpitala i na szczeście ciąża baaaaaaaaaardzo zagrożona skończyła się szczęśliwie. Przy tym ginka jest super delikatna, sympatyczna, mozna zadawać jej setki pytań i na wszystkie odpowiada bez zniecierpliwienia, wszystko dokładnie tłumaczy. Niestety wizyty są drogie (w sobote za wizytę z usg zapłacilam 200 zł ) ale cóż, myslę, że warto
witam u mnie już po ciąży w czwartek poroniłam :-(
Tak strasznie mi przykro :-----( Przytulam Cię z całych sił...
agunia_767
Aktywna w BB
Witam Was Dziewczynki
betty1005 naprawdę Ci współczuję, trudno cokolwiek w takiej chwili powiedzieć. Moja koleżanka niedawno też poroniła, myślę że najważniejsze to wytłumaczyć sobie że widocznie zarodek był na tyle słaby że tak musiało być, taka wiara przynajmniej pomogła bardzo mojej koleżance. Ściskam Cię mocno i życzę jak jajszybszego powrotu do zdrowia.
A ja dziewczyny zgodnie z waszymi zaleceniami kupiłam sobie wiesiołek i zaczęłam łykać. Moja @ wisi w powietrzu.
betty1005 naprawdę Ci współczuję, trudno cokolwiek w takiej chwili powiedzieć. Moja koleżanka niedawno też poroniła, myślę że najważniejsze to wytłumaczyć sobie że widocznie zarodek był na tyle słaby że tak musiało być, taka wiara przynajmniej pomogła bardzo mojej koleżance. Ściskam Cię mocno i życzę jak jajszybszego powrotu do zdrowia.
A ja dziewczyny zgodnie z waszymi zaleceniami kupiłam sobie wiesiołek i zaczęłam łykać. Moja @ wisi w powietrzu.
Lilu19
Fanka BB :)
lilu19- a powiedz mi kochana jaki tam jest mail do tych siostr o pasek??? prosze cie napisz mi go
witaj... to jest adres mail do tych siostr : grodek@dominikanie.pl
Napisz do nich koniecznie, nic nie stracisz a mozesz duzo zyskac Ja bardzo wierze w moc tych modlitw do Sw. Dominika a pasek to tylko dodatek... ;-)
pozdrawiam...
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
dołączam się do Was Kochane! tylko.. nie wiem od kiedy...Zmieniłam dietę, staram się mieć pozytywne nastawienie i... czekam tj Wy
ale witam serdecznie grunt to pozytywne nastawienie, to już pierwszy krok do sukcesu
Tak sobie myslę i cos mi sie widzi, że Ty blokujesz mozliwośc poczęcia psychiką... (...)TWORZENIE DZIECKA MA BYĆ DLA WAS RADOŚCIĄ, a nie nerwami i obowiazkiem.
bardzo ładnie i mądrze napisane
Dziewczyny słyszałyście może o teście po stosunku (PCT) lub teście migracji (Swim-up)? Robiła może, któraś z was??
Pomyśleliśmy z mężem że może do tego czasu spróbować może jeszcze tego ale się zastanawiamy.
co do tych testów, to ja też nie mam pojęcia , ale życzę by nie były potrzebne czyli szybkiego sukcesu
postanowilam ze mam teraz czas na wyleczenie zabka i zaczne brac wiesolek,, ale czy ktoras z was moje kochane moze mi powiedziec czy wiesiolek bierze sie jako tabletki czy to moze jakas herbatka?? o caly czas sie go boerze czy np przed owulka??? czy ma on niekorzystny wplyw na fasolke??
z tego co ja wiem, to wiesiołek jest w tabletkach, łykasz 2 tabletki dziennie do owulacji i koniec grunt to dobre, pozytywne nastawienie a tytaj masz wsparcie, wieć zawsze możesz nam się do rękawa wypłakać i my Cię zrozumiemy i udzielimy wsparcia a teraz główka do góry "jutro będzielepiej wstanie nowy dzien "
staranka ogłaszam za rozpoczętetzn. teoretycznie - zaczniemy jak przyjdą dni płodne no ale zielone światełko od ginki mam
i to jest bardzo dobra wiadomość to czekamy na ..... przyjemności
nadrobiłam wszystko, troszke mi czasu zeszło, ale przez weekend dużo się działo a wogóle to w piątek wieczorem nie mogłam się zalogować, wyskakiwała jakaś strona testowa i ..... a już jestem i mówię dzień dobry
i witam nowe staraczki
i przesyłam pozdrowienia od BOCIANÓW bo troszke ich spotkałam w czasie wycieczki w sobotę nad jeziorko
magdaim83
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 136
betty1005 wiem co czujesz bo sama to przezylam w Wielki Czwartek poronilm i mialam zal do wszystkich i wszystkiego ale teraz pozbieralam sie i wzielismy sie do roboty....tlumacze sobie to tak ze co ma byc to bedzie, chociaz caly czas mysle o tym i wspominam, zwlaszcza ze termin bylby na koniec wrzesnia ale moze w tym miesiacu sie uda a jak nie to 1 wrzesnia mamy rocznice slubu wiec moze podczas wyjazdu nad morze i zrobi nam niespodzianke na rocznice...
Ten bol powoli minie wazne zeby sie czyms zajac zrobic badania i wziasc sie do roboty z wiara ze bedzie dobrze
Jak wam minal weekend dziewczyny??ja poluzowalam totalnie nie myslalam o niczym, robilam to co lubie i tulilam sie z mezulkiem wtedy kiedy mielismy tylko ochote....
Ten bol powoli minie wazne zeby sie czyms zajac zrobic badania i wziasc sie do roboty z wiara ze bedzie dobrze
Jak wam minal weekend dziewczyny??ja poluzowalam totalnie nie myslalam o niczym, robilam to co lubie i tulilam sie z mezulkiem wtedy kiedy mielismy tylko ochote....
nenius
Przyjaciółki 2008
A ja dziewczyny zgodnie z waszymi zaleceniami kupiłam sobie wiesiołek i zaczęłam łykać. Moja @ wisi w powietrzu.
ajaj, ale dziewczyny pisały, że wiesiołka można brać tylko do owulacji, później już nie
nenius
Przyjaciółki 2008
Jak wam minal weekend dziewczyny??ja poluzowalam totalnie nie myslalam o niczym, robilam to co lubie i tulilam sie z mezulkiem wtedy kiedy mielismy tylko ochote....
czyli bardzo przyjemnie było
ja w sobotę byłam z Darią na zajęciach dla maluszków, potem u gina, potem u rodzicow na obiadku. Wczoraj bylismy oczywiście w Kościele, potem pojechalismy do Factory kupić koszulę dla Sławka bo w niedzielę idziemy na chrzciny (ja przy okazji kupilam sobie korale i kolczyki na tę okazję - musze jakoś wyglądać, zwłaszcza, że bedę chrzestną :-)), reszta dnia na sportowo - jeździliśmy na rowerkach
reklama
magdaim83
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 136
Powiedzcie mi jak u was wygladaja bole w czasie owulacji??Bo ja juz od dawna zaobserwowałam u siebie ze ok 16 dc boli mnie dol, plecy, czasem bol jest do nerki a jak sie kochamy to strasznie bola jajniki i tak sie zastanawiam czy to wtedy nastepuje owulacja??bo podobno jej nie mam-jak stwierdzil moj poprzedni ginekolog profesor a ja bylam w ciazy...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 52
- Wyświetleń
- 4 tys
G
Podziel się: