reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Loretko strasznie mi przykro, mam nadzieje, ze wszystko sie jeszcze ulozy, sciskam i serdecznie pozdrawiam ...
 
reklama
Loretko !! Bardzo mi przykro Kochana !! moze da sie jakos leczyc i to nie wyrok!!
Idz do lekarza porozmawiaj... i trzymaj sie cieplutko:tak:
barefoot ja tez nie robilam badan hormonow!! tzn. jak bralam tabletki to robilam coroku takie kontrolne i bylo oki ale po odstawieniu nie robilam..i chyba niedlugo zrobie

edzka-it wspolczuje:tak:i to nie wstydz ze sie rozplakalas ja pewnie zareagowalabym tak samo !! Oby wszytsko bylo wporządku !!
 
Witam, jestem nowa na tym forum :-)
i od razu wpisuję sie do klubu starających się ;-)
można powiedzieć, że staramy się od początku roku, ale jak na razie tak "na luzie", tzn. ja mniej więcej wiem kiedy mam dni płodne, ale też się tego ściśle nie trzymamy, może dlatego jeszcze "efektów" nie ma
teraz jest "próba" nr 3 i mam nadzieję, a raczej chciałabym żeby sie udało, ale... pożyjemy zobaczymy
tak czy siak chciałabym jeszcze w tym roku zajść w ciążę :-)
pozdrawiam
 
Loretko, nie trać nadziei! Może nie będzie łatwo, ale coraz więcej jest teraz możliwe. Wszystko jeszcze się może zdarzyć, i po prostu następnym razem będą bliźniaki!!!
Mocno trzymam kciuki!
 
Kochana Loretko... nie pisz tak …nie myśl nawet o tym,że znikniesz z tej listy…Może powinnas na chwile zapomnieć o tych wszystkich badaniach-to Cie tylko dołuje…przez to się smucisz…Zostaw to wszystko Bogu. Tylko On wszystko potrafi… Uwierz mi…wiem co czujesz…(albo sie domyślam)myslisz,że nie ma już szans…Iwonko wiem,że jeszcze los Cię zaskoczy…Chociaż nie znam Cię osobiscie to bardzo Cię polubiłam…Ciągle o Tobie myślę…tak mi zle,że nie wiem jak Ci pomóc…wiedz,że jestem z Tobą…To Ty mnie wspierałaś kiedy upadałam podawalas mi dłoń…Pomogłaś mi uwierzyć…Nawet nie wiesz jak jestes nam tu potrzebna… Iwonko tulę Cię mocno… (oczy mi się spociły) do serduszka…i wierzę w Twój Malenki Cud…Jesteś wyjatkowa...czekamy tu na Ciebie...
 
Loretko kochanie Ty moje sciskam Cie z calego serduszka ,jak tylko mocnooooooooo potrafie,wiesz nie trac nadzieji na fasolke a bedziesz ich miala 3 tak jak sobie to wymarzylas ,musisz miec Wiare bo to ona po dlugiej drodze cierpien rozczarowan i rezygnacji nagradza nas tym o czym marzylysmy.Bog ma Cie w Swoich Rekach,teraz mozesz pomyslec ze On Cie oposcil ale tak nie jest ,prosze uwierz mi ,bo ja tez nie wiem jeszcze co mnie czeka po badaniach ale caly czas sie modle i wiem ,ze moze jeszcze nie teraz ale kiedys Bog pozwoli mi cieszyc sie macierzynstwem i Tobie rowniez.
Zobacz jak czesto sie pisze ze pary z takich lub innych przyczyn dostaja wyrok od lekarzy ,ze nie bede rodzicami ,czy np.ludzie chorzy na nowotwory,ze maja kilka miesiecy zycia ,a pozniej sie okazuje ,ze ci chorzy zdrowieja ,a inni zostaja szczesliwymi rodzicami:tak: wiec kochanie moje nie smuc sie ,wez gleboki oddech i powiedz sobie ,ze teraz Bog sie tylko z Toba droczy ale juz wkrotce wszystko Ci wynagrodzi:tak:
Ja wierze ze Sila natury i Boska Sila przewazaja nad Wyrokami lekarzy i technikami medycyny.UWIERZ W TO I TY PROSZE:blink:
 
mam nawet przykald ,mamy z mezem taka zaprzyjazniona pare malzenska sa 14 lat po slubie ,czego oni nie robili dla fasolki,ile badan ile zdrowia ile kasy(dwa domy by postwili,i dobrymi autami jezdzili);do dzisiaj splacaja kredyty.A lekarzy 2 lata temu rozlozyli rece ze nie maja pojecia co jest ,powiedzieli ze moga sie pozegnac z marzeniem o zostaniu rodzicami.(miala robione 9 razy invitro) Dali sobie spokoj,i co i tutaj ni z tego ni z owego moja przyjacolka jest w 3 miesiacu zdrowej i dobrze przebiegajacej ciazy.Plakalismy wszyscy ze szczescia.Lekarze juz 9 lat temu powiedzieli im ze droga naturalna to nawet nie maja co liczyc ze dojdzie do zaplodnienia,a jednak wszystko WOLA BOZA:tak:
 
reklama
Witajcie we wtorkowy słoneczny poranek:-)
Wczoraj weiczorkiem was podczytywalam ale nc nie pisalalm bo mialam naprawde zly humor... dostalam propozycje swietnej pracy ale ...najpierw 3 umowy czyli jakie rok półtora czekania z fasolką ale wiecie ciezko mi bylo wczoraj .. teraz nie mam umowy w pracy tylko na zastępstwo ale postanowilam ze nie biore tej pracy trudno raz sie zyje! nie taka okazja moze sie powtorzyc...
Trzymajcie kciuki moze akurat teraz beda 2 kreseczki ja bardzo mocno w to wierze glbi duszy
Migotko77 jak tam nastawienie przed testowankiem?? kupilas juz tescik? jakie masz objawy
bo u mnie bez zmian piesi mnie ehh bola i bola a rąk nie mogedolaczyc normalnie do tulowia bo mnie pod pachami tak boli (nie wiem czy dobrze to opisalam;)) ale brzuch nic nie boli tylko te piersi juz od 2 tygodni...
Ja testuje za 5 dni ale nie wiem czy wytrzymam bo juz tescik mam Quick!!

Kasiu, podziwiam Cie,naprawde. I wedlug mnie dobrze zrobilas. Widac, ze Ci bardzo zalezy na Fasolce i niedlugo na pewno bedziesz zczesliwa mamcia. Moze juz w tym cyklu.
A tak poza tym jak Ci minela ta nocka, dalej spisz tak niespokojnie?
Co do moich dolegliwosci to powiem tak, brzuszek spi, piersi spia, pojawil sie jakis bialy sluz (duzo). Chyba czyha na mnie jakies przeziebienie bo strasznie dzis psikam i kicham. Nie chce tu pokazywac palcem, ale to Alicja ostatnia meldowala przeziebienie, wiem wiem kto mi to sprzedal:-):-):-). Alicja duzo zdrowka dla Ciebie! A tescik dzis wlasnie kupilam (promocja mnie skusila), bo sie zorientowalam, ze bede testowac (jakby co) w niedziele rano, a wtedy to gdzie ja kupie tesciora?

Betiinko bardzo mi przykro. Moze monitoring pomoze.
Loreta kompletnie nie wiem co Ci napisac. Nie moge znalezc zadnych slow. Jest mi szalenie przykro. Trzymaj sie dzielnie, moze jeszcze jest jakas nadzieja?
Edzka, a Ty to sie sluchaj pani doktor:no:, jak mowi, ze to nic takiego to na pewno tak jest! Bedzie dobrze, zobaczysz:-)!
Nenius, piekne zdjecie w awatarku.
Bozzi witaj! I zycze fasolki w tym roku!

Dobra, to ja zmykam pod kocyk z ciepla herbatka.
 
Do góry