reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Dzięki dziewczyny za szybką odpowiedź. Trochę się uspokoiłam. Chyba i tak pójdę dzisiaj do apteki po ten test i zobaczę jak sytuacja będzie wyglądać w ciągu dnia. Jak nic się nie pojawi i wytrzymam to zrobię jutro rano bo któraś z Was pisała coś że rano na czczo jest większe stężenie hormonów. Nie wykluczone że @ pojawi się jak już test będzie kupiony bo moja koleżanka tak miała że co jej się spóźniała @ i szła po test to zaraz się pojawiała. Raz to nawet ją poczula w drodze z apteki :-D
Jeżeli u mnie tak będzie to najwyżej test będzie czekał na następny raz.

Co ma być to będzie...Niech się dziej wola nieba :tak:
 
reklama
U mnie słonko jeszcze za chmurami, ale za to mocno swieci w sercu. Mam dzis bardzo optymistyczny dzień. Ale jestem radosna. Skoro słonko swieci juz u was lub się przedziera przez chmury, to teraz zyczę wam dużo słonka ale w sercu:-):-)
Cieszę się Wanilia, że odgoniłaś swoje smutki. I niech juz nie wracają.
witajcie kochane staraczki
u mnie pogoda paskudna buro i nie za ciepło, wpadłam tylko na pare minutek zobaczyc co słychac nowego czy jeszcze jakies fasolki sie pojawiły
a jutro z rana ligota wita i bede musiała jechac nadczo na izbe a dopiero mam by na 8/30 chyba umre z głodu bo rano mnie zsa a potem jak sobie zjem jest mi niedobrze
Gusieńku, ja pozwolę sobie skrobnąć do Ciebie czasami jakiegoś smska.
I mam nadzieję, że szybko Cię wypuszczą
Nenius a może wsypuj jej do picia lacidofil, ona nie chce jeść, bo wirus zrobił spustoszenie we florze bakteryjnej, jogurty jej dawaj, napewno nie zaszkodzą i ten lacidofil - naprawdę pomaga (mówię z własnego doswiadczenia, przez wirus rota przechodziliśmy wiele razy)a i koniecznie niech dużo pije. To bardzo, bardzo wazne.
 
nenius, kochana przykro mi, że Darusieńka tak to przechodzi. Uważaj tylko aby twoje słonko się nie odwodniło, duuuużo picia wciskaj w nią. I ucałuj malutka od cioci z BB i zycz szybkiego powrotu do zdrowia.

Staramy się, ale jak nie ma biegunki i nie wymiotuje to chyba jej odwodnienie tak szybko nie grozi, prawda?

Orientujecie się czy test można też zrobić w ciągu dnia czy tylko rano po przebudzeniu?

ja robiłam przed terminem @ wieczorem i efekt był (test QUICK VUE)

to zalezy jaki test ,niektore mowia ze na czczo .

:confused::confused::confused: poważnie? Pierwsze słyszę, wiedziałam, że rano po przebudzeniu ale nie sądzilam, ze jedzenie ma tu coś do rzeczy.

Nenius a może wsypuj jej do picia lacidofil, ona nie chce jeść, bo wirus zrobił spustoszenie we florze bakteryjnej, jogurty jej dawaj, napewno nie zaszkodzą i ten lacidofil - naprawdę pomaga (mówię z własnego doswiadczenia, przez wirus rota przechodziliśmy wiele razy)a i koniecznie niech dużo pije. To bardzo, bardzo wazne.

właśnie lacidofil jej daję :tak: (mieszam z łyżką jogurtu)
 
Nenius ja tak przypadkiem czytam o tym, ze Twoja córcia ma infekcję rotawirusową. Odradzam podawanie produktów mlecznych, laktoza podrażnia uszkodzone przez wirus jelita. Mój syn wyszedł wlaśnie ze szpitala po m.in. takiej infekcji i dopiero dziś - po ponad tygodniu podałam mu kaszkę z jedną miarką mleka. Lekarze również zalecili żeby wywary mięsne podawać dopiero po półtora tygodnia.
Tak po prawdzie to lacidofil tez odradzam, Olo po nim wymiotował. Spróbuj acidolac - jest słodkawy i można go zmieszać z wodą. Co do picia to trzeba je podawać, bo bez picia, nawet jak nie ma wymiotów to dziecko się odwodni - nasz Olo dlatego właśnie znalazł się w szpitalu. Po prostu nie chciał pić.
 
Witam drogie Panie:-D
Uff, mam chwilkę dla siebie, więc raczę się kawuska i podczytuje co tam u Was. U mnie stara bida i nic nowego, poza tym że Pati, która jakiś czas temu nauczyła się zwrotu "do domu!!!" ostatnio strasznie go nadużywa i dzisiaj w sklepie, przy ogromnej kolejce, złościła się i wołała: "Do domu!!!!!!!, do domu!!!!!!!!!", aż w koncu puszczono mnie do kasy bez kolejki, bo ludziska już nie wyrabiali:-D:-). Ma to swoje dobre strony... Chociaz zastanawiam się, czy to moje małe po prostu takie temperamentne i czy to samo minie, czy tez ja taka niewydarzona mama, która dziecka wychować nie potrafi i co to za pare latek będzie bohaterką programu "Super Niania":-:)szok::szok:. Dzis w planach mamy jeszcze dłuższy popołudniowy spacerek, wiec Pati sie wybryka i moze wieczorkiem będzie spokojniejsza.

A wczoraj wieczorkiem Mężuś zrobił pyszne piwko z przyprawami korzennymi... Korzystam sobie z @ i dogadzam swoim zachciankom:) A spałam po tym trunku jak zabita:-D

Neniuś - buu, no mam nadzieje, że z Dariusią bedzie coraz lepiej z kazda chwilka. Wiem, jak sie czujesz, ja tez kazda niedyspozycje Pati przezywam jak mrówka okres. Wszystko o piciu, jogurtkach i lacidofilu już Ci dziewczyny napisały, wiec nie bede sie powtarzała. Dodam jeszcze tylko banany -tez ponoc zawieraja probiotyki... Zdrówka życze, Kochana.

Iwonaka - Ciesze sie razem z Tobą i zycze, by jak najszybciej sie udało, by to wszystko, o czym tak pieknie napisałas już mogło się zacząć spełniać...

Loretko - Kochana, i bardzo dobrze, że sie nie poddajesz. Ja trzymam kciuki ogromniaste, byś lada dzien zwyciezyła. Tak czesto sie zdarza, że ludzie rezygnuja, nie wiedzac, ze byli o krok od celu...

Gusiu - Bedzie nam Ciebie bardzo brakowało. Ale wierze, że lekarze jak najszybciej ureguluja co trzeba, i że wrócicie do nas z Fasolka zdrowe jak rybki.

Dziewuszki Kochane, a teraz mam pytanko do speców o tych testów owulacyjnych. Ja nigdy nie robiłam, ale może powinnam spróbowac choc pare razy, by lepiej poznac organizm i wiedziec czy tą owu mam przed bolami jajników czy tez po. Skad Wy wiecie, że własnie jest owulacja? Po intensywnosci zabarwienia tego drugiego paseczka? Czy do opakowania jest dołączony jaki wzór, pokazujacy ze dane nasycenie kolorku jest na dany dzien cyklu? I czy to u kazdej kobitki bedzie tak samo? A jesli ma sie mniej tego hormonku, to czy kreseczka nie bedzie mniej zabarwiona, mimo ze jest owulacja?
 
Nenius ja tak przypadkiem czytam o tym, ze Twoja córcia ma infekcję rotawirusową. Odradzam podawanie produktów mlecznych, laktoza podrażnia uszkodzone przez wirus jelita. Mój syn wyszedł wlaśnie ze szpitala po m.in. takiej infekcji i dopiero dziś - po ponad tygodniu podałam mu kaszkę z jedną miarką mleka. Lekarze również zalecili żeby wywary mięsne podawać dopiero po półtora tygodnia.
Tak po prawdzie to lacidofil tez odradzam, Olo po nim wymiotował. Spróbuj acidolac - jest słodkawy i można go zmieszać z wodą. Co do picia to trzeba je podawać, bo bez picia, nawet jak nie ma wymiotów to dziecko się odwodni - nasz Olo dlatego właśnie znalazł się w szpitalu. Po prostu nie chciał pić.

Bardzo dziekuję Irlandio :-)

Przypuszczam, że to jednak nie jest rotawirus, bo wtedy objawy są chyba gorsze. Jeśli wymioty powrócą to wypróbuję ten acidolac, ale mam nadzieję, że już nie wrócą. Ja wiem, że pić trzeba koniecznie :tak:. Daria pije ale mniej niż normalnie.
Dobrze, że Twój synek wyszedł już ze szpitala :-)

Dzwoniłam do rodziców - wymiotów nie było, biegunki też nie, wypiła 0,5 kubka miety (mało ale dobre i to) i zjadła 2 krążki ryżowe i bułkę (jak na nią to baaaaaaaaaaaardzo dużo :-)). Dobra, juz kończę bo mnie zlinczujecie :-p;-)
 
Jezuuuuuuusie jaki ja mam zamuł dzisiaj....wybaczcie że nie pisze dzis nic ale nie mam weny...ale czytam was na bierząco :-)
czuje sie jakby mnie ciążarówka potraciła przez ten @ ( ktoś numery spisał może :-D ) to nie bede wam zamulać.....ide sie napić jakiejś jebatki malinowej i pod kocyk....chociaz słonko zachęca do spacerów ale jak tu iść jak ja w pół zgieta cały czas...;-)
 
Jezuuuuuuusie jaki ja mam zamuł dzisiaj....wybaczcie że nie pisze dzis nic ale nie mam weny...ale czytam was na bierząco :-)
czuje sie jakby mnie ciążarówka potraciła przez ten @ ( ktoś numery spisał może :-D ) to nie bede wam zamulać.....ide sie napić jakiejś jebatki malinowej i pod kocyk....chociaz słonko zachęca do spacerów ale jak tu iść jak ja w pół zgieta cały czas...;-)

oj bidaku, ja też dzis z @ ale jakoś się trzymam
 
Jezuuuuuuusie jaki ja mam zamuł dzisiaj....wybaczcie że nie pisze dzis nic ale nie mam weny...ale czytam was na bierząco :-)
czuje sie jakby mnie ciążarówka potraciła przez ten @ ( ktoś numery spisał może :-D ) to nie bede wam zamulać.....ide sie napić jakiejś jebatki malinowej i pod kocyk....chociaz słonko zachęca do spacerów ale jak tu iść jak ja w pół zgieta cały czas...;-)

Adiva ja tez dzis niby zdrowa ale jakos zle sie czuje mlodsci mnie gnebia ale z tego to akurat sie ciesze:-D , ale strasznie boli mnie glowa az wczoraj mnie nie bolala:wściekła/y:
ale dzis znow szara prawda o bolu glowy juz nie wiem co mam z nia zrobic
i gdzie ja wlozyc ja teraz cos w domu porobie moze przejdzie hihi
a jak nie to zimny oklad zainstaluje sobie na glowe:wściekła/y:.
Nawet moja kochana poduszka i wyrko nic nie daja bo jak poloze glowe to wydaje mi sie jest strasznie cieszka i nawet lezenie mojej szanownej glowy na mojej
poduszce boli:wściekła/y:
 
reklama
Aha i jeszcze jedna sprawa ja sie strasznie niepokoje nastepnym usg ktore dopiero 10 marca
tak strasznie mnie to gnebi nie potrafie o tym nie myslec ,zastanawiam sie tylko czy fasolka urosla itp i mysle ze moze lepiej zadzwonic do tej babki ktora siedzi a rejestracji u mojego
gin i zapytac sie jej czy nie daloby sie wczesniej mnie przyjac bo ja juz nie wyrabiam,
a mysle ze takie moje myslenie nad ktorym nie panuje jest gorsze i bardziej
szkodzi fasolce ,chyba lepiej zapytac
czy wczesniej nie moglabym przyjsc do gin? jak myslicie ?
 
Do góry