Witam, witam! Widzę, że większość z nas miała naprawdę pracowity weekend! Oj, działo się , działo
Kasiu J82, a ja byłam taka pewna, że Ci się udało
Buuuuuuuuuu!!!!!!! Wredna małpa! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek - mam nadzieję, że na te przyszłoroczne będziesz już tuliła w ramionach swoje Maleństwo.
Calla - gratuluję z całej duszyczki i ogromnie cieszę sie z Tobą. Dbaj teraz o Siebie i o tą tycia Kruszynke, która sobie teraz rośnie pod Twoim serduszkiem. A co do ginka, to może rzeczywiście Go zmień. Na te najbliższe 9 miesięcy przydałby się ktoś, kto Cię będzie rozumiał, a nie denerwował i stresował.
Gusia 80, proszę, bądź dobrej myśli, wszystko będzie dobrze. Wiem, że teraz jest Ci ciężko, ale jak już rozpoczęłaś leczenie, zdiagnozowano Ci wszystko, to teraz już z każdym dniem będzie lepiej. Ja całkowicie zgadzam sie z Kluliczkiem - spróbuj może znaleźć sobie ginka specjalizującego sie w endokrynologii, takiego 2 w 1 - zaoszczędzisz sobie czasu, a wydaje mi sie , że taki lepiej będzie mógł Ci pomóc i połączyć Twoja kuracje hormonalną z upragniona ciążą. I broń Boże, nie zaniedbuj tego leczenia endokrynologicznego - dokończ je, a jak organizm będzie gotów, starajcie się o dzidziolka. Czasem lepiej poczekać te pare miesięcy, niż potem gorzko żalować.
Majeczka - dziękujemy za listę. Zrobiłaś kawał dobrej roboty. Teraz to ma nadzieję, że będziesz co chwilkę dopisywała do którejś z nas dwie kreseczki. A co do pracy - świetny pomysł. Odwrócisz myśli od Fasolki i pieniążków będzie więcej. I L4 płatne 100% i macierzyński
A dla Szkrabusia przyda sie każdy grosik.