reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

reklama
Dziewczynki ja pozlam dzis po wypis ze szpitala i na wypisie pisze ta :
06.03 USG W jamie macicy widoczny pecherzyk ciazowy prawidlowo
umiejscowiony .Widoczny prawidlowy pecherzyk żółtkowy ,zarys plodu
z widoczna akcja serca :-D.
To chyba mam sie cieszyc ale jeszcze czekam co w poniedzialek
wieczorem powie moj gin.
Ide cos zjesc zaraz wroce i was poczytam

No widzisz, Dorotko! Ciesze sie ogromnie, ze wszystko w porzadku!:-):tak:
 
mama pati duzo zdrowka dla Dziadka
adiva, klaudia zgadzam sie w sprawie wychowania dzieci :-) dziecko wiedziec co mu wolno, a czego nie. no i oczywiscie rodzice powinni byc dla niego autorytetem

dorotka gratuluje
 
Ale mi się dobry humor włączył:tak:Ale dam czadu na imprezce:tak::tak::tak:Będę tanczyć do rana, tak mi się chce:-)Praca stoi bo padł system i nie mogę nic zrobić ale i tak jest ok;-)
 
To rzeczywiście masz za sobą przeżycia...a ja myślałam, że trochę przesadzasz :sorry2:

Oj chciałabym przesadzac...chciałabym...kiedys napisałam że odwróciłam sie od Boga i że podjełam w życiu zbyt wiele błednych decyzji...i że sie boje że teraz kiedy Go tak bardzo potrzebuje i prosze o tak wiele...moge dostac pstryczka w nos...

Przeszłam swoje...swojego sie nauczyłam...wiem jakie zagrożenia czają sie na moje dziecko...i postaram sie go uchronic...to nie bedzie czcze gadanie...to akurat bedzie nauka płynąca z doświadczenia...ale udało mi sie zachować pogode ducha i wiare w ludzi i moja ukochana naiwność...hehehe dzieki temu trafiłam do was :-D
Pewnie jakbym wam tak zaczeła wszystko opisywac to za ładnego patologa byście mnie wzieły :-D ;-)

Śmigam sie kształcic....:-) zaglądne do was wieczorkiem
 
Oj chciałabym przesadzac...chciałabym...kiedys napisałam że odwróciłam sie od Boga i że podjełam w życiu zbyt wiele błednych decyzji...i że sie boje że teraz kiedy Go tak bardzo potrzebuje i prosze o tak wiele...moge dostac pstryczka w nos...

Przeszłam swoje...swojego sie nauczyłam...wiem jakie zagrożenia czają sie na moje dziecko...i postaram sie go uchronic...to nie bedzie czcze gadanie...to akurat bedzie nauka płynąca z doświadczenia...ale udało mi sie zachować pogode ducha i wiare w ludzi i moja ukochana naiwność...hehehe dzieki temu trafiłam do was :-D
Pewnie jakbym wam tak zaczeła wszystko opisywac to za ładnego patologa byście mnie wzieły :-D ;-)

Śmigam sie kształcic....:-) zaglądne do was wieczorkiem

Dobrze że już się z tym uporałaś i masz to za sobą:tak:

Powodzonka na uczelni.
 
Dziewczynki ja pozlam dzis po wypis ze szpitala i na wypisie pisze ta :
06.03 USG W jamie macicy widoczny pecherzyk ciazowy prawidlowo
umiejscowiony .Widoczny prawidlowy pecherzyk żółtkowy ,zarys plodu
z widoczna akcja serca :-D.
To chyba mam sie cieszyc ale jeszcze czekam co w poniedzialek
wieczorem powie moj gin.
Ide cos zjesc zaraz wroce i was poczytam

a widzisz :-) super, bardzo się cieszę :tak:

Oj chciałabym przesadzac...chciałabym...kiedys napisałam że odwróciłam sie od Boga i że podjełam w życiu zbyt wiele błednych decyzji...i że sie boje że teraz kiedy Go tak bardzo potrzebuje i prosze o tak wiele...moge dostac pstryczka w nos...

Przeszłam swoje...swojego sie nauczyłam...wiem jakie zagrożenia czają sie na moje dziecko...i postaram sie go uchronic...to nie bedzie czcze gadanie...to akurat bedzie nauka płynąca z doświadczenia...ale udało mi sie zachować pogode ducha i wiare w ludzi i moja ukochana naiwność...hehehe dzieki temu trafiłam do was :-D
Pewnie jakbym wam tak zaczeła wszystko opisywac to za ładnego patologa byście mnie wzieły :-D ;-)

Śmigam sie kształcic....:-) zaglądne do was wieczorkiem

podoba mi się Twoje podejście :tak:, nie znam twojej przeszłości ale wydaje mi się, że jesteś teraz innym człowiekiem, co? Dojrzałaś, wydorosłałaś, nabrałaś życiowej madrości ale z drugiej strony zachowalaś optymizm i pogodę ducha nastolatki :-D
hihihi, ale mi to wyszło jakkbyś już jakąś staruszką była, sorry :sorry2:

A ja wrócę do tematu chrzesnicy Sławka - dostałam od niej sms-a z przeprosinami. Powiedziała, ze zainstalowała sobie gg w szkole w pracowni informatycznej i że to pewnie tam się ktoś podpiął. Mimo wszystko dzieciaki to nie mają wyobraźni, nie potrafia przewidzieć konsekwencji swojej nieostrożności. A może nie tylko dzieciaki?
 
Dziekuje dziewczynki ale ja jeszcze poczekam do poniedzialku z tym cieszeniem
oczywiscie teraz tez ciesze sie jak nie wiem co hi :-D.
Mamo pati zycze duzo zdrowka dziadkowi i modle sie za niego .
Nenius dobrze ze tak sie to wyjasniolo :tak:.
A jesli chodzi o moje wychowanie to mnie w zasadzie tylko mama wychowala
ojciec caly czas byl PIJANY i skrzywdzil nas bardzo:wściekła/y:.
Ja przez niego nie mialam dziecinstwa caly czas siedzialam z mama w domu
i modlilam sie zeby nam dzis ojciec nic nie zrobil odmawialam kilka rozancow dziennie .Jakos nie przechodzilam okresu buntu nie chodzilam na dyskoteki
bo nie potrafilabym sie bawic wiedzac ze mama jest z pijanym psychopata w domu
ktory w kazdej chwili moze jej cos zrobic :wściekła/y:.
Dzieki mojemu ojcu szybko wydoroslalam.No ale bylo i minelo teraz ukladam
sobie zycie bez alkoholu a z ojcem niestety nie utrzymuje kontaktow
bo poprostu sie go BOJE .
 
Dziekuje dziewczynki ale ja jeszcze poczekam do poniedzialku z tym cieszeniem
oczywiscie teraz tez ciesze sie jak nie wiem co hi :-D.
Mamo pati zycze duzo zdrowka dziadkowi i modle sie za niego .
Nenius dobrze ze tak sie to wyjasniolo :tak:.
A jesli chodzi o moje wychowanie to mnie w zasadzie tylko mama wychowala
ojciec caly czas byl PIJANY i skrzywdzil nas bardzo:wściekła/y:.
Ja przez niego nie mialam dziecinstwa caly czas siedzialam z mama w domu
i modlilam sie zeby nam dzis ojciec nic nie zrobil odmawialam kilka rozancow dziennie .Jakos nie przechodzilam okresu buntu nie chodzilam na dyskoteki
bo nie potrafilabym sie bawic wiedzac ze mama jest z pijanym psychopata w domu
ktory w kazdej chwili moze jej cos zrobic :wściekła/y:.
Dzieki mojemu ojcu szybko wydoroslalam.No ale bylo i minelo teraz ukladam
sobie zycie bez alkoholu a z ojcem niestety nie utrzymuje kontaktow
bo poprostu sie go BOJE .

o rety, strasznie Ci współczuję...bardzo mi przykro, że musialaś przez to przechodzić. Ja na szczęście nie miałam takiej sytuacji w najbliższej rodzinie ale i tak nasłuchałam się o wujku i w rezultacie alkoholu a raczej ludzi po alkoholu w dużej ilości panicznie sie boję.
Wierzę Dorotko, że teraz Pan Bóg wynagrodzi Ci wszystkie cierpienia i bedziesz cieszyła się ślicznym zdrowiutkim dzieciaczkiem :tak:
 
reklama
o rety, strasznie Ci współczuję...bardzo mi przykro, że musialaś przez to przechodzić. Ja na szczęście nie miałam takiej sytuacji w najbliższej rodzinie ale i tak nasłuchałam się o wujku i w rezultacie alkoholu a raczej ludzi po alkoholu w dużej ilości panicznie sie boję.
Wierzę Dorotko, że teraz Pan Bóg wynagrodzi Ci wszystkie cierpienia i bedziesz cieszyła się ślicznym zdrowiutkim dzieciaczkiem :tak:

Dzieki Nenius ja tez mam taka nadzieje bo ilez mozna cierpiec :tak:.
Ojciec alkoholik ,wieczna tualczka w zyciu bo ja sie przeprowadzalam juz 10 razy
Jedno dziecko w niebie , teraz tyle strachu i niepewnosci co z tym bobaskiem
bedzie, no ja tez mam nadzieje ze teraz Bog pozwoli mi byc szczesliwa wychowujac
najslodszy skarb w zyciu wlasne DZIECKO
 
Do góry