reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

adiva ... no to sie naimprezowalas :-) na pewno bylo swietnie -patrz obcas i struny glosowe hihihihi
 
reklama
Electra Fajnie :-)
Dziewczynki Nie Gniewajcie Sie Na Mnie Ale Jestem Tu Juz Troche I Zauwazylam
Ze Czasem Kogos Sie Tu Pomija Tutaj Kazda Tylko Gratuluje I Wspiera
Jak Nie Wyjda Ii Kreseczki To Pieknei Z Waszej Strony :-)
Ja Sie Wczorj Podzielilam Z Wami Moim Problemem Z Mezem :-(
Szczerze To Myslam Ze Odzew Bedzie Wiekszy Ale Tylko
Electra Napisal Mi Cos Na Ten Temat :-) Dzieki Electra
A Moze Ja To Jakos Zle Widze Juz Nie Wiem

dorota123456789 nikogo nie pomijamy...tylko czasami nie ma rady na pewne sprawy...a jak mamy pisać coś aby napisać to czasami nie warto wogóle sie odzywać...
Zadna z nas nie ma idealnego zwiazku bez zadnych burz itp.
Jeśli ja mam jakieś nieporozumienie z mężem to szybciutko sobie je wyjaśniamy...nie zostawiamy na jutro...
Czasami niektórzy mają problem z okazywaniem uczuć...tacy poprostu są...ale nie mówie,że nie mogą się zmienić..potrzeba w takiej sytuacji dużo cierpliwości...i wysiłku..dużo zależy od tego naszego wychowanie od tego,co wynieśliśmy z domciu... Bądz szczera z M ...wyciągnijcie fotki ze ślubu lub z innych chwil uwiecznionych na foto i powspominajcie ...Powiedz "pamietasz jak byliśmy szczęśliwi...?"moze cos się w nim obudzi...
Nic nie zastąpi szczerej rozmowy
Dorotko Majeczka bardzo dobrze to ujęła. Czasami faktycznie nie wiadomo co doradzić w takich sprawach. Ja np. mam z M taki układ, że jak coś jest nie tak, to siadamy i rozmawiamy, aż do momentu wytłumaczenia sobie wszystkiego. Kiedyś pamiętam przedyskutowaliśmy pół dnia, zanim jedno drugiego zrozumiało. Ale taki dialog pomiędzy dwojgiem kochających się ludzi jest najlepszym lekarstwem.
Spróbuj porozmawiać. Tak spokojnie, bez nerwów i niepotrzebnych emocji.
Dorotko a ja mam jeszcze jedno pytanie. Czy ty tak specjalnie wstawiasz duże literki do każdego słowa? :zawstydzona/y:;-)
 
Witam Staraczki Kochane!

Betiinka - Ale fajnie że znowu jesteś!! Podobnie jak Majeczka zastanawiałam się, gdzie byłaś jak Cię nie było:) Jak staranka w tym miesiącu?

Anets - No rzeczywiście sporo czekania, ale za to tego 25 lutego pewnie już zobaczysz jak malusieńkie serdusio pika sobie szybciutko:) A na taki cudowny widok warto czekać.

Gusiu - Oj, ja bym pewnie nie wytrzymała do Wielkanocy:) A Mężuś tym bardziej. Zreszta jak nam się uda, to ja chcę by Mężuś i nasi Rodzice wiedzieli od razu. No i Wam się od razu pochwalę. Natomiast dalsza rodzinka i znajomi pewnie się dowiedza po odczekaniu 12 tygodni...

Wanilia Sky - Brakowało nam Ciebie! Postaraj się troszkę odpocząć na wyjezdzie, zrób sobie takie tyciutkie wakacje. I wracaj szybciutko do nas! Miłego wyjazdu!

Electra - I Tobie życzę miłej podróży! A gdzie jedziesz? Na (do ) Volos, jak masz na suwaczku? Co to za miejsce?

Kasia J82 - ciesze się, że już lepiej się czujesz.

Dorotko - I ja nie chcę, byś czuła się pominieta... Przeczytałam uważnie Twoje posty, lecz nie chciałabym pisać Ci zdawkowych gadek w stylu: "nie martw się, wszystko się jakoś ułoży"...Posty przeczytałam już rano i myślałam nad Twoim problemem, by móc Ci jak najlepiej pomóc... Tyle że Elektra już napisała to samo, co i ja bym powiedziała. Dla mnie podstawą jest rozmowa, a Ty piszesz, że to nie odnosi rezultatu... Chociaż wiesz, ważne jest jak taka rozmowa zostanie przeprowadzona. Może rzeczywiscie lepiej przeprowadzić ją na neutralnym gruncie, jak bedziecie ze sobą blisko, jak stworzycie nastrojowa chwile... Może niekoniecznie wtedy, gdy oglada te swoje tv, bo wtedy na pewno stwierdzi zdawkowo, ze "trujesz i zrzędzisz", a Tobie bedzie jeszcze bardziej przykro...A co do telewizora...Adiva ma rację, że takie Jego zachowanie moze być oznaką znużenia... Spróbuj może zrobić coś niecodziennego, zaskakującego. Ugotuj Jego ulubioną potrawe, włóż jakąś sexi szatkę, przyjdz się przytulić - na pewno telewizor wyda się mniej atrakcyjny od Ciebie! A może wybierzcie się na romantyczną randke tam , gdzie bywaliście na poczatku Waszej znajomości? A może zapiszcie się wspólnie na jakiś kurs/zajęcia, gdzie będziecie mogli rozwijać Wasze wspólne pasje? Trudno powiedzieć mi coś więcej, Dorotko... Nie znam dokładnie Twojej sytuacji, a nie wiem, czy chcesz tutaj na forum pisać nam więcej i dokładniej na ten temat...
 
Dziewczyny, ja z moim mezem ustalilam,ze po 23 w naszym domu nie ma wlaczonego komputera od pon-pt , a w sobote i niedziele staramy sie wogole nie uzywac tego pozeracza czasu....tv tylko wieczorem i tylko razem :-) Oboje ustalamy co chcemy zobaczyc :tak: ale to tez wymagalo rozmow - nie 1 rozmowy - i poskromienia nawyku przerzucania kanalow....:-) doszlismy do tego,ze w weekend jak jestesmy w domu,razem cos ogladamy. to jest nasz czas dla nas!!! rozmawiajcie....faceci nie potrafia czytac w naszych myslach....no chyba ze ktoras z Was wyszla za maga :-D
 
Dziewczynki ja tylko na chwilke bo trzeba isc do pracy :-(
Nenius bardzi dziekuje za pozdrowienia i usciski jak tylko sie lepiej poczuje to sie pokaze a jak na razie meczy sie nasze słoneczko z wysoka temperatura 39 stopni i wyzej :-(
 
reklama
Dzieki Dziewczynki Za Odzew Za Wsparcie :-) Wiem Ze To Ciezko Jest Radzic
Zwlaszcza Jak Ktos Tego Nie Przezyl I Jak Jest Sie Bardzo Szczesliwym
Z Ta Druga Połówką Ale Dziekuje Wam Za Dobre Rady :-)
Choc Powim Ze To Juz Wszystko Przerabialismy Z Mezem :-( I Jak Widac
Efekty Sa Marne Tzn Moj Maz Ma Zadko Bo Zadko Ale Ma Przeblyski :-)
Wiem Ze Sie Stara Ale Jakos Opornie Mu To Idzie :-(
Ale Co Zdrobic Wiedziely Gały Co Brały
Ciesze Sie Ze Wy Nie Macie Z Waszymi Mezami Takich Problemow :-)
Anets-ciesze Sie Ze U Ciebie I U Fasolki Jest Dobrze
Gusiu Jeszcze Raz Gratuluje :-)
 
Do góry