imagination
Mama Tomka - maj 2009 :)
Ale my już mieliśmy 90% kredytu załatwionego i w sumie lada dzień byśmy już wszystko dopinali na ostatni guzik... ale wynikła głupia sytuacja jak pytałam o komplet dokumentów potrzebnych. Mój T. ma nieuregulowane wojsko, więc abym nie została sama z opłatą kredytu, gdyby Go wzięli, trzeba mieć żyranta, lub 8 tysięcy wkładu na ten cel. Poza tym wszystko pięknie wyglądało, jedynie notariusz by nas kosztował, a tu taki zonk... No nic, będziemy szukać czegoś pod wynajemwiem,że po tym poście, napisałaś jeszcze wiele o planach kupna i wynajęcia...... ale jeżeli moge wrócić do tego tematu, bo właśnie jestem w tej chwili na bieżąco, bo załatwiam kredyt na własne M, po 5 latach wynajmowania ( napewno wynajmowanie jest lepszym rozwiązaniem niż mieszkanie z rodzicami - takie jest moje zdanie)ale w kredytach szykują się ponoc wielkie zmiany i to dla nas mało korzystne, więc jeżeli moge Ci dordzić, znajdzcie sobie w Łodzi doradcę finansowego ( np. Money Expert czy Open Finanse), który Wam pomoże, ich usługi są bezpłatne i może on pomoże Wam znaleźć jakieś rozwiązanie i kwestia zakupu własnego M nie będzie taka odległa, a jeżeli chodzi o te dodatkowe koszty tzw. koszty okołokredytowe( podatek, notariusz czy prowizja) to jak mieszkanie wraz z tymi kosztami zmieści się w Waszej zdolności, to istnieje szansa,że i te koszty bank Wam skredytuje.....
powodzenia i zaciskam kciuki za .... dobre rozwiązanie Wasej sytuacji


Hmmm... tatuś mój dba, bym sie nie denerwowała, a sam przysparza mi niemało nerwów. Upiera się o ten ślub JUŻ, a my nie chcemy. Kurde, w końcu to nasza sprawa, prawda? Po co teraz wywalac 1500zl na cywilny, jak mozna tą kwotę przeznaczyć na wózek, a ślub zrobić razem z chrzcinami? Dobił mnie wczoraj mówiąc do cioci przez tel., że nie ufa T. i zrobi wszystko byśmy jak najszybciej sie pobrali, bo w końcu zostanę panną z dzieckiem. Kurde, ale się wściekłam.... Nic sie nie odzywałam, bo udawałam, ze śpię, poza tym masakrycznie się czułam... Jak mnie wnerwia taka ludzi postwa. Liczą się ich ambicje i jakaś chora tradycja. Nasze zdanie najmniej się liczy. Przecież T jakby chciał, to juz daaaaaaaaaaawno mógł mnie zostawić, albo te kilka tygodni wstecz jak się dowiedział. Ale nic takiego nawet nie jest w stanie pomyśleć, a co dopiero zrobić. Nie wiem jak mam trafic do mojej głupiej rodzinki... Teraz dla nich najważniejsze, by całe TM nie gadało, ze ma córkę jako pannę z dzieckiem. Kurrrrr... mam gdzieś zdanie innych, ja najlepiej wiem jak ma być i jak chcę by było, wrrrrr....








Eh, Kochane, od wczoraj fatalnie się czuję. Coprawda dopiero w nocy się zaczęło, ale jednak... Nie spałam pół nocy i przez nerwy i cholernie uciążliwe mdłości, normalnie az łzy leciały, tak źle sie czułam. Dzis rano, wracając do Łdz, myślałam, ze nie dojadę... Słabo, mdłości, ciemno przed oczami, zgaga i ogólnie baaaaaaaaaaardzo źle się czuję:-( I jeszcze wypadajace włosy:-