troche z Twoimi słowami nie zgadzam ell co do tych objawow tak wczesnych poronien sama przeszlam takie mikroporonienie wskutek leczenia u niekompetentnego lekarza, na usg mialam pecherzyk 2-3tyg jeszcze pusty a po kilku dniach juz na usg nic w macicy nie bylo, taka wczesna ciaza jesli dochodzi do poronienia nie daje to zadnych objawow, zadnych skrzepow itp dochodzi do wchloniecia tego pecherzyka do macicy-bo jesto nic innego jak otwor w jamie macicy gdzie dopiero ma sie zagniezdzic zarodek, dopiero kilka tyg posniej jak wytworzy sie zarodek, lozysko,naczynia krwionosne,mozna zaobserwowac przy poronieniu krew, skrzepy itp ale co do calosci to masz racje bardzo duzy odsetek ciaz konczy sie mikroporonieniem no i dobrze bo sa to (jak mi wyjasniala moja ginka) ciaze niezdolne do zagniezdzenia sie, z wadami rozwojowymi, zdarza sie to u matek palących pijących czy przyjmujacych kw acetylosalicylowy lub inne zabronione leki, przewaznie jest to jakas selekcja i przezywają najsilniejsi, jak by sie rodzily wszystkie te chore dzieci,niezdolne do samoistnego zycia jaka to bylaby tragedia dla nich i dla ich rodzicow.Po za tym szukanie w kazdym okresie skrzepow i sprawdzanie czy aby nie jest obfitszy niz zwykle moze troche wplynac na psychike, np ja zawsze mam jakies tam skrzepy i nie sadze bym w kazdym cyklu zachodzila w ciaze i poroniła.
Zauwazcie tez ze nawet z lekcji biologii wiemy ze druga czesc cyklu u kobiety to jest przygotowanie do ciazy, stad podwyzszona temperatura, obrzekniete piersi,drazwliwosc,apetyt i wiele innych objawow ktore tu opisujecie, takze starajcie sie choc wiem ze to trudne patrzec na to z dystansem i spokojem, bo to wszytsko dla fasolek a nerwy im tylko szkodza.
przepraszam ze tak sie rozpisalam
pixella naukowo troche nam rozjasnilas, mam nadzieje ze gemini nie zamartwiasz sie juz tak bardzo,glowa do gory!!!