reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starające się 2008

Ja tam jeszcze poczekam...Do pieluh mi niespieszno...Jeszcze z jednych nie wyszlam :-D ALe za wszystkie trzymam kciuki kobitki!!!!! :-)

Dorcia a ja tam bym Cie wcale nie wydala...Czekalabym az przyjdziesz z pewnymi wiesciami...ale widzialam ze juz nie wytrzymalas i pochwalilas sie :-D
 
reklama
zapomnialam przywitac wszytskie nowe starczki,mam nadzieje ze dlugo tu nie pobedziecie:-p a szybko wskoczycie na wątki mamusiowe:-)

ne narzekam..no jedynie finanse...ale czego nie robi się dla dzidzi....
niestety znam to z autopsji:-(
jeszcze troche to na pomoc przy zajsciu w ciaze stac bedzie tylko niektore pary...smutne to, ale dzieki temu forum i dziewczynom ktore tu są zawsze chetno do pomocy mozna dowiedziec sie wiecej niz w niejednym gabinecie lekarskim i to za darmo:tak:
dobrej i owocnej nocy zycze
 
elisabeth - "piątkę" przybiłam
oj jak ja zazdroszczę tych dwóch kresek - też bym chciała...
apetyt mam okgomny ale zawsze przed @ taki mam i nie wiem jak na to patrzeć...zaczynam wątpić, że się udało...
 
czesc wam nowe i stare,staraczki,....
ja nie za bardzo czuje sie ok,czesta placze i ciezko mi....
rozmyslam o tym wszystkim itp....
cycki mialm naprawde inne niz zawsze, pierwszy raz takie,a teraz prawie wszystko z nich zeszlo, te zgrubienia sie zmniejszyly, ogolnie juz nie bola jak wczesniej...
slyszalam cos o poronieniu samoistnym-co to dokladnie jest???
moze to mi sie przytrafilo wlasnie????
albo nie bylam wcale w ciazy bo moze mam cykle bez owulacji, i tak hop siup by mi sie i tak nie udalo???
mialm testowac razem z kilkoma dziewczynami a teraz co... teraz tylko smutek i zami pozostal


dziekuje za cieple slowa, wiekszosc z was jest tu by dac otuchy i poradzic innym ,mysle mozna szybciutko sie zorientowac kto pisze tylko o sobie,itp ...
 
czesc wam nowe i stare,staraczki,....
ja nie za bardzo czuje sie ok,czesta placze i ciezko mi....
rozmyslam o tym wszystkim itp....
cycki mialm naprawde inne niz zawsze, pierwszy raz takie,a teraz prawie wszystko z nich zeszlo, te zgrubienia sie zmniejszyly, ogolnie juz nie bola jak wczesniej...
slyszalam cos o poronieniu samoistnym-co to dokladnie jest???
moze to mi sie przytrafilo wlasnie????
albo nie bylam wcale w ciazy bo moze mam cykle bez owulacji, i tak hop siup by mi sie i tak nie udalo???
mialm testowac razem z kilkoma dziewczynami a teraz co... teraz tylko smutek i zami pozostal

Gemini25 nie smuć się:no: trzeba wierzyć, że kolejny cykl będzie owocny:tak:a co do poronień samoistnych to hm..niestety jest ich mnóstwo, ale też wcale nie są takie bezobjawowo, jeżeli obserwuje się @ - wtedy podobno jest krew z większą ilością skrzepów niż zwyczajnie, no i nawet można jakieś tkanki na wkładce znaleźć- i jesli takie coś znajdzie się to wtedy należy to pozostawić do badania, które potwierdzi ewentualną wczesną ciąże i poronienie.
Trzymaj się kochana i walcz dalej, a na pewno uda się:tak:
 
Gemini25 - nie płacz słonko, nie wiem bo nie mogę znaleźć poprzedniego postu...@ do Ciebie przyszła?...Nie mysl o mikroporonieniu, ono jest wtedy gdy np. wychodzi ci pozytywny test a @ i tak przychodzi... :-(...na szczęście w roku jest ok.12 cykli i mamy sporo szans na staranka...a statystycznie trzeba na nie pół roku 6 mies... jednym udaje sie od razu, innym za 3-cim razem a kolejnym za 9-tym...take życe, na to co dobre warto poczekać :-)...

a co do jajeczek i owulacji to możemy nie mieć nawet 3 w roku, a nawet jak są to moga nie być te jejeczka i nawet mimo staranek w owulacji może nie dojsc do zapłodnienia i zagnieżdżenia...u mojej siostry na 10 pobranych jajeczek do invitro tylko 2 udało się zaplodnić...czyli tylko 20% jest zdolnych do wychodowania zarodka...może takie naukowe podejscie cie pocieszy, w tym cyklu testujemy razem więc uszy do góry :-)) (cycki też :-))...ps...i tak fajnie, ze jest u ciebie co badać, ja mam 70b więc sobie nie pomacam hahah
 
Gemini25 nie smuć się:no: trzeba wierzyć, że kolejny cykl będzie owocny:tak:a co do poronień samoistnych to hm..niestety jest ich mnóstwo, ale też wcale nie są takie bezobjawowo, jeżeli obserwuje się @ - wtedy podobno jest krew z większą ilością skrzepów niż zwyczajnie, no i nawet można jakieś tkanki na wkładce znaleźć- i jesli takie coś znajdzie się to wtedy należy to pozostawić do badania, które potwierdzi ewentualną wczesną ciąże i poronienie.
Trzymaj się kochana i walcz dalej, a na pewno uda się:tak:
troche z Twoimi słowami nie zgadzam ell co do tych objawow tak wczesnych poronien sama przeszlam takie mikroporonienie wskutek leczenia u niekompetentnego lekarza, na usg mialam pecherzyk 2-3tyg jeszcze pusty a po kilku dniach juz na usg nic w macicy nie bylo, taka wczesna ciaza jesli dochodzi do poronienia nie daje to zadnych objawow, zadnych skrzepow itp dochodzi do wchloniecia tego pecherzyka do macicy-bo jesto nic innego jak otwor w jamie macicy gdzie dopiero ma sie zagniezdzic zarodek, dopiero kilka tyg posniej jak wytworzy sie zarodek, lozysko,naczynia krwionosne,mozna zaobserwowac przy poronieniu krew, skrzepy itp ale co do calosci to masz racje bardzo duzy odsetek ciaz konczy sie mikroporonieniem no i dobrze bo sa to (jak mi wyjasniala moja ginka) ciaze niezdolne do zagniezdzenia sie, z wadami rozwojowymi, zdarza sie to u matek palących pijących czy przyjmujacych kw acetylosalicylowy lub inne zabronione leki, przewaznie jest to jakas selekcja i przezywają najsilniejsi, jak by sie rodzily wszystkie te chore dzieci,niezdolne do samoistnego zycia jaka to bylaby tragedia dla nich i dla ich rodzicow.Po za tym szukanie w kazdym okresie skrzepow i sprawdzanie czy aby nie jest obfitszy niz zwykle moze troche wplynac na psychike, np ja zawsze mam jakies tam skrzepy i nie sadze bym w kazdym cyklu zachodzila w ciaze i poroniła.
Zauwazcie tez ze nawet z lekcji biologii wiemy ze druga czesc cyklu u kobiety to jest przygotowanie do ciazy, stad podwyzszona temperatura, obrzekniete piersi,drazwliwosc,apetyt i wiele innych objawow ktore tu opisujecie, takze starajcie sie choc wiem ze to trudne patrzec na to z dystansem i spokojem, bo to wszytsko dla fasolek a nerwy im tylko szkodza.
przepraszam ze tak sie rozpisalam
pixella naukowo troche nam rozjasnilas, mam nadzieje ze gemini nie zamartwiasz sie juz tak bardzo,glowa do gory!!!
 
Ostatnia edycja:
Wynik testu negatywny........... Ehhhhhh...... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Chyba nie jest mi dane już teraz być w ciąży... Szkoda ale rozpaczać nie będę.
Miłego dzionka wszystkim Staraczkom i przyszłym Mamusiom :happy2:
 
reklama
rudka - ja tez się nie zastanawiam nad mikroporonieniami, lepiej, skrzepy i obfire małpiszony mam zawsze:-) wcale tego nie obserwuję, raczej mnie to brzydzi hehe... kłuje mnie to tu to tam ciagle, a tym razem z tydzień przed @ cierpałam na takie bóle, że szok....nie każdy cykl jest owulacujny, nie każde jajeczko jest zdolne wychodować dzidziusia i tyle, trzeba czekac na to dobre i być dobrej myśli :-)) , a jak sie nie uda teraz to next time....trzeba dobrze sie odżywiać, unikać toksyn, alkoholu, niektórych leków no i oczywiście dbac o kondycje męża :-) (ja mojego witaminkuje od miesiąca i sa efekty...mógłby sie przytulac codziennie haha tyle ma siły chłopak :-) )

A co do psychiki to chyba najważniejsze :-) dobre nastawienie
 
Do góry