reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki ze stażem ponad rok

Hej mam na imię Karolina.
Staramy sie z męzem o drugie dziecko juz z 2,5 roku.. Swoje pierwsze dziecko urodzilam w wieku 21 lat też po 1,5 roku niezabezpieczania się. Na początku myślałam że skoro urodzilam juz pierwsze dziecko to z drugim nie powinnam miec problemów zeby zajsc w ciąże. Niestety mylilam się. Na początku planowałam że następne będzie 3 lata po pierwszym porodzie, żeby różnica wieku nie była taka duża. Niestety nasza sytuacja zyciowa spowodowala to ze jednak odeszlam od tego pomysłu...(teraz troche tego żałuje.. wszystko moglo sie przeciez jakos poukladać). Ale czasu nie cofne... Kiedy juz zaczelismy sie starac Jagódka miala 6 lat , mieszkalismy jeszcze wtedy w Polsce, teraz jestesmy w Irlandii. Ja mam cykle średnio 29-32 dniowe. Robilam testy owulacyjne wychodzace prawidlowo - kochalismy sie oczywiscie w te dni lub przed i po. Robilam tez sobie testy z krwi czy wszystko w porzadku, tarczyca tez ok.
Jestem troche na etapie "odpuszczania" jakkkolwiek to mozna nazwac. Ciesze sie ze mam chociaz jedno dziecko- tak sobie zawsze tłumacze.. Ale tu w okol jest tyle kobiet w ciazy albo tyle wielodzietnych rodzin ze czasem jest ciezko po prostu odpuścić. Dzieki ze ktoś moze przeczyta ten post, musialam cos z siebie wyrzucic a maz ma juz dosyc mojego jędolenia :D:biggrin2:
 
reklama
Hej mam na imię Karolina.
Staramy sie z męzem o drugie dziecko juz z 2,5 roku.. Swoje pierwsze dziecko urodzilam w wieku 21 lat też po 1,5 roku niezabezpieczania się. Na początku myślałam że skoro urodzilam juz pierwsze dziecko to z drugim nie powinnam miec problemów zeby zajsc w ciąże. Niestety mylilam się. Na początku planowałam że następne będzie 3 lata po pierwszym porodzie, żeby różnica wieku nie była taka duża. Niestety nasza sytuacja zyciowa spowodowala to ze jednak odeszlam od tego pomysłu...(teraz troche tego żałuje.. wszystko moglo sie przeciez jakos poukladać). Ale czasu nie cofne... Kiedy juz zaczelismy sie starac Jagódka miala 6 lat , mieszkalismy jeszcze wtedy w Polsce, teraz jestesmy w Irlandii. Ja mam cykle średnio 29-32 dniowe. Robilam testy owulacyjne wychodzace prawidlowo - kochalismy sie oczywiscie w te dni lub przed i po. Robilam tez sobie testy z krwi czy wszystko w porzadku, tarczyca tez ok.
Jestem troche na etapie "odpuszczania" jakkkolwiek to mozna nazwac. Ciesze sie ze mam chociaz jedno dziecko- tak sobie zawsze tłumacze.. Ale tu w okol jest tyle kobiet w ciazy albo tyle wielodzietnych rodzin ze czasem jest ciezko po prostu odpuścić. Dzieki ze ktoś moze przeczyta ten post, musialam cos z siebie wyrzucic a maz ma juz dosyc mojego jędolenia :D:biggrin2:
Hej,ja przeczytalam.u mnie tez w kolo wielodzietni,a mam tylko lub az jedno dziecko.chcialabym rodzenstwo dla niego ale juz zaczynam odpuszczac bo duzo spraw mi ucieka przez to staranie wieczne
 
Hej,ja przeczytalam.u mnie tez w kolo wielodzietni,a mam tylko lub az jedno dziecko.chcialabym rodzenstwo dla niego ale juz zaczynam odpuszczac bo duzo spraw mi ucieka przez to staranie wieczne
Hej a czy stosujesz może jakieś naturalne metody żeby zajść w ciążę? Słyszałam coś o piciu jakiś ziolek typu nagietek o ile się nie mylę hehe. Czy mogłabyś mi cokolwiek poradzić co mogłabym jeszcze robić by wspomóc proces starania? Zaczęłam lykac kwas foliowy no i planujemy Przytulanko co dwa dni, może się uda. Trzymam kciuki za Ciebie, czasem jak się o tym tak bardzo nie myśli to właśnie wychodzi
 
Hej jak tam u Was starania?

Nijak kochana :D zero rezultatów, co zrobić;] W drugiej połowie miesiąca niemąż będzie robił po raz kolejny badania i zobaczymy czy jest jakiś progres plemnikowy;) W ogóle, to dostał zakaz picia wody z plastikowych butli, bo bardzo toksycznie to dziala na plemniory wg wyników badań „amerykańskich naukowców” :D ale polskich też, więc stwierdziłam, że na wszelki wypadek robię bana na plastik;)
W ogóle mam takie cykle niektóre, że wyłączam myślenie i nie ma stresu i jest ok, ale później spowrotem włącza mi się dziecio-stres, bo np. kolejna znajoma jest w ciąży. Idzie ześwirować :O
A wy jak tam??
 
Nijak kochana :D zero rezultatów, co zrobić;] W drugiej połowie miesiąca niemąż będzie robił po raz kolejny badania i zobaczymy czy jest jakiś progres plemnikowy;) W ogóle, to dostał zakaz picia wody z plastikowych butli, bo bardzo toksycznie to dziala na plemniory wg wyników badań „amerykańskich naukowców” :D ale polskich też, więc stwierdziłam, że na wszelki wypadek robię bana na plastik;)
W ogóle mam takie cykle niektóre, że wyłączam myślenie i nie ma stresu i jest ok, ale później spowrotem włącza mi się dziecio-stres, bo np. kolejna znajoma jest w ciąży. Idzie ześwirować :O
A wy jak tam??
Ciekawe z tym plastikiem,to jak chlop pije coca cole z plastikowej butli to juz wogole trumne szykowac;)?moj pije wode z plastiku tez.Ja przestalam brac clo i chodzic po lekarzach,mam focha na pare miesiecy na moje cialo;) ale wrocilam na metformin i schudlam troszke:)
 
Hej mam na imię Karolina.
Staramy sie z męzem o drugie dziecko juz z 2,5 roku.. Swoje pierwsze dziecko urodzilam w wieku 21 lat też po 1,5 roku niezabezpieczania się. Na początku myślałam że skoro urodzilam juz pierwsze dziecko to z drugim nie powinnam miec problemów zeby zajsc w ciąże. Niestety mylilam się. Na początku planowałam że następne będzie 3 lata po pierwszym porodzie, żeby różnica wieku nie była taka duża. Niestety nasza sytuacja zyciowa spowodowala to ze jednak odeszlam od tego pomysłu...(teraz troche tego żałuje.. wszystko moglo sie przeciez jakos poukladać). Ale czasu nie cofne... Kiedy juz zaczelismy sie starac Jagódka miala 6 lat , mieszkalismy jeszcze wtedy w Polsce, teraz jestesmy w Irlandii. Ja mam cykle średnio 29-32 dniowe. Robilam testy owulacyjne wychodzace prawidlowo - kochalismy sie oczywiscie w te dni lub przed i po. Robilam tez sobie testy z krwi czy wszystko w porzadku, tarczyca tez ok.
Jestem troche na etapie "odpuszczania" jakkkolwiek to mozna nazwac. Ciesze sie ze mam chociaz jedno dziecko- tak sobie zawsze tłumacze.. Ale tu w okol jest tyle kobiet w ciazy albo tyle wielodzietnych rodzin ze czasem jest ciezko po prostu odpuścić. Dzieki ze ktoś moze przeczyta ten post, musialam cos z siebie wyrzucic a maz ma juz dosyc mojego jędolenia :D:biggrin2:

Hej, a robiłaś w czasie tych 2,5 roku hsg? A mąż badanie nasienia? Jeśli nie, to warto zrobić, bo 2,5 roku to już kawał czasu, a to, że przy pierwszych staraniach było wszystko ok, to nie znaczy, że jakieś parametry się nie pogorszyły od tamtego czasu. Suplementy jak najbardziej, zioła też pewnie nie zaszkodzą, ale myślę, że warto równicześnie rozpocząć diagnostykę. Chyba, że już jesteście przebadani :)
 
He
Hej, a robiłaś w czasie tych 2,5 roku hsg? A mąż badanie nasienia? Jeśli nie, to warto zrobić, bo 2,5 roku to już kawał czasu, a to, że przy pierwszych staraniach było wszystko ok, to nie znaczy, że jakieś parametry się nie pogorszyły od tamtego czasu. Suplementy jak najbardziej, zioła też pewnie nie zaszkodzą, ale myślę, że warto równicześnie rozpocząć diagnostykę. Chyba, że już jesteście przebadani :)
Hej będę właśnie uderzać do lekarza w następnym miesiącu jeśli teraz się nie uda. Robiłam badania z krwi i nie mam chorej tarczycy, cala morfologia też była ok. Wiesz cały czas chciałam żeby tak samo z siebie wyszło ale chyba nie da rady. I tak czas zleciał ehh..No ale do przodu trzeba patrzeć
 
He

Hej będę właśnie uderzać do lekarza w następnym miesiącu jeśli teraz się nie uda. Robiłam badania z krwi i nie mam chorej tarczycy, cala morfologia też była ok. Wiesz cały czas chciałam żeby tak samo z siebie wyszło ale chyba nie da rady. I tak czas zleciał ehh..No ale do przodu trzeba patrzeć

Ale robilas ten zestaw badań w ciagu jednego cyklu? W sensie ze np przy cyklach 28 dni no to badania w 3-4 dniu, potem w 14 i 21 (chodzi mi oczywiście o hormony).
Warto wyszukać porządnego lekarza, bo może się okazać, że to jakiś błahy powód łatwy do wyeliminowania i pyk - będzie ciąża;) No tylko trzeba trochę diagnostyki. Ale oczywiście ja ci życzę, żeby już teraz się wam udalo;))
 
Ale robilas ten zestaw badań w ciagu jednego cyklu? W sensie ze np przy cyklach 28 dni no to badania w 3-4 dniu, potem w 14 i 21 (chodzi mi oczywiście o hormony).
Warto wyszukać porządnego lekarza, bo może się okazać, że to jakiś błahy powód łatwy do wyeliminowania i pyk - będzie ciąża;) No tylko trzeba trochę diagnostyki. Ale oczywiście ja ci życzę, żeby już teraz się wam udalo;))
Na pewno zrobię te badania jak mówisz w trakcie następnego cyklu j hormony. To mówisz że na pierwszą wizytę umawiać się zaraz po okresie najlepiej czy w okolicach owulacji?
 
reklama
Ciekawe z tym plastikiem,to jak chlop pije coca cole z plastikowej butli to juz wogole trumne szykowac;)?moj pije wode z plastiku tez.Ja przestalam brac clo i chodzic po lekarzach,mam focha na pare miesiecy na moje cialo;) ale wrocilam na metformin i schudlam troszke:)

My tylko picie w szkle zaczęliśmy kupować, to chyba już objaw totalnego ześwirowania
Ja chyba już ostatni cykl z letrozolem robię, bo też już mam dosyć tych piguł... Strasznie bym chciala sobie odpuścić na jakiś czas, serio, ale nie jestem w stanie tego kontrolować. Zastanawiam sie nawet czy sie nie skonsultować z psychologiem np czy jakimś innym specjalistą od głowy;)) bo jakoś sama nie potrafię osiągnąć luzu psychicznego.
A łykasz jakieś suple caly czas czy narazie odpuszczasz wszystko?
 
Do góry