reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki ze stażem ponad rok

Mogę dołączyć? U mnie już dwa lata starań,mam za wysoką prolaktyne łykam bromergon i niby nic takiego ale dwóch kresek nie widziałam nigdy,w tym miesiącu mój partner wybiera się na badania i nie wiem dlaczego ale strasznie się boję wyników,zawsze chciałam mieć dużą rodzinę i boję się że nigdy się nie dowiem jak to jest być w ciąży,urodzić i wychować własne dziecko:frown: Próbowałam już tylu rzeczy które niby miały pomóc w zajściu,witaminy,herbatki,żele,pozycję,nogi w górze,nawet odpuściłam i nie myślałam o dziecku czy staraniach i nic,mój partner co miesiąc słyszy że "teraz się udało" bo mam "objawy",czasem,myślę że jestem chora psychicznie bo mam urojone ciążę w każdym miesiącu:sorry:
 
reklama
U mnie akupunktura przyczyniła się do likwidacji torbieli w 1 jajniku, którą kwalifikowali do operacji także polecam. Ja bliźniaków bym nie chciała raczej, wydaje mi się to nie do ogarnięcia.
 
Mogę dołączyć? U mnie już dwa lata starań,mam za wysoką prolaktyne łykam bromergon i niby nic takiego ale dwóch kresek nie widziałam nigdy,w tym miesiącu mój partner wybiera się na badania i nie wiem dlaczego ale strasznie się boję wyników,zawsze chciałam mieć dużą rodzinę i boję się że nigdy się nie dowiem jak to jest być w ciąży,urodzić i wychować własne dziecko:frown: Próbowałam już tylu rzeczy które niby miały pomóc w zajściu,witaminy,herbatki,żele,pozycję,nogi w górze,nawet odpuściłam i nie myślałam o dziecku czy staraniach i nic,mój partner co miesiąc słyszy że "teraz się udało" bo mam "objawy",czasem,myślę że jestem chora psychicznie bo mam urojone ciążę w każdym miesiącu:sorry:
hej witaj:) jasne ze mozesz dołączyć ;) tu wszystkie martwimy sie i zastanawiamy czy kiedys bedzie nam dane być mama. Ja tez mam urojona ciaze co miesiac wiec sie nie martw :) :p nie tylko ty "masz na łeb" (żart)
 
Mogę dołączyć? U mnie już dwa lata starań,mam za wysoką prolaktyne łykam bromergon i niby nic takiego ale dwóch kresek nie widziałam nigdy,w tym miesiącu mój partner wybiera się na badania i nie wiem dlaczego ale strasznie się boję wyników,zawsze chciałam mieć dużą rodzinę i boję się że nigdy się nie dowiem jak to jest być w ciąży,urodzić i wychować własne dziecko:frown: Próbowałam już tylu rzeczy które niby miały pomóc w zajściu,witaminy,herbatki,żele,pozycję,nogi w górze,nawet odpuściłam i nie myślałam o dziecku czy staraniach i nic,mój partner co miesiąc słyszy że "teraz się udało" bo mam "objawy",czasem,myślę że jestem chora psychicznie bo mam urojone ciążę w każdym miesiącu:sorry:

Wszystkie jesteśmy tu chore psychicznie, także witaj w gronie [emoji16]
 
U mnie akupunktura przyczyniła się do likwidacji torbieli w 1 jajniku, którą kwalifikowali do operacji także polecam. Ja bliźniaków bym nie chciała raczej, wydaje mi się to nie do ogarnięcia.

O widzisz! Działanie akupunktury jest potwierdzone naukowo także nie ma tutaj co podważać, teraz mamy jeszcze cielesnego świadka ;) a jeśli chodzi o blizniaki, to jeszcze do niedawna tez mówiłam, ze nie chcę, ale na tym etapie już pragnę „czegokolwiek”, a przy bliźniakach miałabym już spokój raz na zawsze z tymi staraniami :)
 
O widzisz! Działanie akupunktury jest potwierdzone naukowo także nie ma tutaj co podważać, teraz mamy jeszcze cielesnego świadka ;) a jeśli chodzi o blizniaki, to jeszcze do niedawna tez mówiłam, ze nie chcę, ale na tym etapie już pragnę „czegokolwiek”, a przy bliźniakach miałabym już spokój raz na zawsze z tymi staraniami :)
hehe z tego samego powodu chce ja blizniaki ;D
 
Mogę dołączyć? U mnie już dwa lata starań,mam za wysoką prolaktyne łykam bromergon i niby nic takiego ale dwóch kresek nie widziałam nigdy,w tym miesiącu mój partner wybiera się na badania i nie wiem dlaczego ale strasznie się boję wyników,zawsze chciałam mieć dużą rodzinę i boję się że nigdy się nie dowiem jak to jest być w ciąży,urodzić i wychować własne dziecko:frown: Próbowałam już tylu rzeczy które niby miały pomóc w zajściu,witaminy,herbatki,żele,pozycję,nogi w górze,nawet odpuściłam i nie myślałam o dziecku czy staraniach i nic,mój partner co miesiąc słyszy że "teraz się udało" bo mam "objawy",czasem,myślę że jestem chora psychicznie bo mam urojone ciążę w każdym miesiącu:sorry:

Pewnie witamy w środku chorych psychicznie hehe :p tez walczę z prolaktyna ja pół roki brałam bromka zbił mi ale nie na tyle ile powinno być przy staraniu się o dzidzie wiec teraz biorę norprolak czy jakoś tak bo po bromku ogólnie strasznie się czułam :/
 
O widzisz! Działanie akupunktury jest potwierdzone naukowo także nie ma tutaj co podważać, teraz mamy jeszcze cielesnego świadka ;) a jeśli chodzi o blizniaki, to jeszcze do niedawna tez mówiłam, ze nie chcę, ale na tym etapie już pragnę „czegokolwiek”, a przy bliźniakach miałabym już spokój raz na zawsze z tymi staraniami :)

Yhym no proszę szczerze nie słyszałam o tym. Mialam robiona raz w życiu ale to właśnie z przyczyn kręgosłupa niż ciążowych ;p ale jak mówisz ze warto kurde tonący chwyta się wszystkiego :p w poniedziałek jedziemy jeszcze do urologa z moim bo coś go od miesiąc kuje po lewej stronie pod brzuchem :/ miał usg ale nic nie wykryło a kiedyś miał w tym miejscu krwiaka i naświetlania wiec już się boje czy to nie jest nic czasem związek z jądrami :/ i ta cała nasza morlofiga plemnika ze ma 0%.
 
Znaczy nie w sensie, że będą Ci wbijać igły w macicę [emoji23] są różne punkty na ciele odpowiedzialne za poszczególne narządy [emoji16] np na wątrobę wbija mi w stopy itd [emoji16] Google it [emoji16]
Haha no wlasnien o tych iglach w macicy pomyslalam
 
reklama
Yhym no proszę szczerze nie słyszałam o tym. Mialam robiona raz w życiu ale to właśnie z przyczyn kręgosłupa niż ciążowych ;p ale jak mówisz ze warto kurde tonący chwyta się wszystkiego :p w poniedziałek jedziemy jeszcze do urologa z moim bo coś go od miesiąc kuje po lewej stronie pod brzuchem :/ miał usg ale nic nie wykryło a kiedyś miał w tym miejscu krwiaka i naświetlania wiec już się boje czy to nie jest nic czasem związek z jądrami :/ i ta cała nasza morlofiga plemnika ze ma 0%.

Próbuj, próbuj. Szczególnie w tym cyklu, kiedy będziecie podchodzić do inseminacji, tzn warto zacząć już z miesiąc, dwa wcześniej. A Twój mąż powtarzał badanie? Czy to diagnoza po jednorazowym badaniu?
 
Do góry