reklama
Monika-mnie czeka pewnie lekarz rodzinny i moze psycholog, bo za duzo biore do siebie i to sie tez na moim zwiazku odbija, musze sie komus wygadac, bo mam naprawde dosc, za duzo sie nazbieralo, a testy wyszly, wiec owu masz wiec co dalej procz tych badan jeszcze Cie czeka?
Pewnie, idź. To dużo daje, tylko, żebyś trafiła na dobrego, bo kiepski to może Cię tylko wkurzyć;p
No w sumie to nie wiem.. w Wigilię idziemy do innej kliniki jeszcze na konsultację. In vitro raczej nie będziemy już robić, bo kasy nie ma, a i nie ma sensu, bo efekty żadne.. No zobaczymy co powie jeszcze inny lekarz
wiesz alfa i omega nie jestes by mega pilnowac diety wiec sie nie obwinaj, robisz wszystko dla dobra mlodejWaga to pewno zasluga mojej cukrzycy :/ chociaz pilnuje sie jak tylko moge
Luxi w koncu go odzyskalas
daleko ta klinika? ja musze chyba sie spytac psychologa jak se poradzic z zazdroscia szwagierki o moje zycie, bo to mnie wykancza i te je komentarze...
We wro tak samo jak tamta
A co, aż tak okazuje, że jest zazdrosna? To siostra Twojego czy jak?
to jakas dobra klinika dobre ma recenzje?
tak to siostra Tomka, w to dluga historia, wiesz nie pasuje jej, ze mi sie uklada z Tomkiem, ze mam fajniejsza prace, nowe firanki, takie bzdury, o, ze mieszkamy sami a ona sie z matka meczy a moj powrot do staran to juz gwozdz do trumny
tak to siostra Tomka, w to dluga historia, wiesz nie pasuje jej, ze mi sie uklada z Tomkiem, ze mam fajniejsza prace, nowe firanki, takie bzdury, o, ze mieszkamy sami a ona sie z matka meczy a moj powrot do staran to juz gwozdz do trumny
to jakas dobra klinika dobre ma recenzje?
tak to siostra Tomka, w to dluga historia, wiesz nie pasuje jej, ze mi sie uklada z Tomkiem, ze mam fajniejsza prace, nowe firanki, takie bzdury, o, ze mieszkamy sami a ona sie z matka meczy a moj powrot do staran to juz gwozdz do trumny
Tak, dwie są dobre, ta, w której bylismy i ta do której idziemy też Wszystko zależy od lekarza.. ponoć zna się na rzeczy.. oby..
Jeny jak ja nie lubię takich ludzi;/ A nie możecie zerwać jakoś kontaktu? Albo chociaż ograniczyć? Z takimi toksycznymi osobami nie ma co się zadawać... Ludzka zawiść taka jest, nic nie zrobisz.. Po prostu trzeba się odciąć, to najlepsze i tak nic konstruktywnego z Waszych relacji nie wynika..
a na kiedy macie ta wizyte?
ja juz zerwalam z nia kontakty wiem o niej tyle co mi Tomek powie, ona od poczatku dziwna byla do mnie, potem ja walczylam by te realcje byly fajne, i rok bylo fajnie, az zaszlam, wtedy sie zaczelo, Ty zaszlas, a ja nie, bo Darek nie chce drugiego dziecka, zazdroszcze ci itd, wiesz takie wyrzygiwanie wszystkiego, jak gadalismy w kuchni o mojej ciazy to wychodzila z mina skazanca, jej jak mi przykro bylo wtedy, jak beczalam, ze sie tak zachowuje, co innego gdyby np nie mogla zajsc, byla bezpolodna to jeszcze bym ja zrozumiala, ale ona ma inna sytuacje, ma juz dziecko, wiec nie wiem o co jej chodzi
ja juz zerwalam z nia kontakty wiem o niej tyle co mi Tomek powie, ona od poczatku dziwna byla do mnie, potem ja walczylam by te realcje byly fajne, i rok bylo fajnie, az zaszlam, wtedy sie zaczelo, Ty zaszlas, a ja nie, bo Darek nie chce drugiego dziecka, zazdroszcze ci itd, wiesz takie wyrzygiwanie wszystkiego, jak gadalismy w kuchni o mojej ciazy to wychodzila z mina skazanca, jej jak mi przykro bylo wtedy, jak beczalam, ze sie tak zachowuje, co innego gdyby np nie mogla zajsc, byla bezpolodna to jeszcze bym ja zrozumiala, ale ona ma inna sytuacje, ma juz dziecko, wiec nie wiem o co jej chodzi
a na kiedy macie ta wizyte?
ja juz zerwalam z nia kontakty wiem o niej tyle co mi Tomek powie, ona od poczatku dziwna byla do mnie, potem ja walczylam by te realcje byly fajne, i rok bylo fajnie, az zaszlam, wtedy sie zaczelo, Ty zaszlas, a ja nie, bo Darek nie chce drugiego dziecka, zazdroszcze ci itd, wiesz takie wyrzygiwanie wszystkiego, jak gadalismy w kuchni o mojej ciazy to wychodzila z mina skazanca, jej jak mi przykro bylo wtedy, jak beczalam, ze sie tak zachowuje, co innego gdyby np nie mogla zajsc, byla bezpolodna to jeszcze bym ja zrozumiala, ale ona ma inna sytuacje, ma juz dziecko, wiec nie wiem o co jej chodzi
W wigilię rano
A no to dobrze, musisz ją zlewać po prostu, musi być Ci całkiem obojętna.. takie osoby potrafią zatruć życie..
Mojego M siostra za to jest taka, że widać, że zazdrości, bo aż jej buzię wykrzywia haha(np. jak zobaczyła moją sale weselną), ale mówi wprost, że ona więcej osiągnęła od nas, że ona by tak nie mogła jak my budować się na wsi, że ona robi biznes, że studia jej niepotrzebne(studiowała 5 lat, ale nie chciało jej się pisać pracy mgr) Także też straszny typ, ale już się z tego śmieję bo jest trochę żałosna Zawsze jak nam się coś uda to zaraz wywleka jakie to słabe i, że ona to ma dobrze Nie wprost, ale tekstami o życiu ogólnymi, ale czuć, że to kierowane do nas, bo ten jej uśmieszek jest .. szkoda gadać..
Szczególnie jeśli chodzi o dziecko tak wnosi na piedestały swojego syna 4letniego, że jakie to życie bez dzieci, że to jej cały świat itp. Tylko zapomina, że robi nie tylko mi przykrość-ale również swojemu bratu. (którego niby tak kocha). Zawsze jak rozmawia z nami to nie mówi "u was na budowie" tylko "u Ciebie braciszku na budowie", albo gdzie jedziesz do wrocławia, a nie gdzie jedziecie..
Tacy ludzie są, musisz patrzeć się na siebie, zachować zdrowy egoizm i po cichu się z niej śmiać
reklama
a ta wizyta platna czy jak? wykonczycie sie finansowo
wiesz np tesciowa tez zazdrosna, bo kasy wiecej mamy...taa dam jej moje oplaty, moje paliwo, ktore nas duzo wynosi, nasze pozyczki, nasz poziom zycia, a jednak mamy wyzszy, na wiecej se pozwalamy, moze temu taak przeciwana byla bym zmienila prace, bo lepiej zarabiam teraz w tej nowej, nie kmoge tych ludzi zrozumiec
wiesz np tesciowa tez zazdrosna, bo kasy wiecej mamy...taa dam jej moje oplaty, moje paliwo, ktore nas duzo wynosi, nasze pozyczki, nasz poziom zycia, a jednak mamy wyzszy, na wiecej se pozwalamy, moze temu taak przeciwana byla bym zmienila prace, bo lepiej zarabiam teraz w tej nowej, nie kmoge tych ludzi zrozumiec
Podziel się: